-
Data: 2009-08-22 09:53:43
Temat: Re: Walka z terroryzem a nasza prywatność
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Clegan <c...@g...com> writes:
> Też znam te "zeznania" - problem w tkwi w tym, że zwolennicy spisku
> cytują je nader wybiórczo pomijając fragmenty niewygodne.
Tego to akurat nie wiem. Tyle ze jesli owe "fragmenty" sa takie jakie
sa, to inne fragmenty, te pominiete, tego nie zmienia.
> W dodatku
> podpiera się je zdjęciami zrobionymi w jakiś czas (pytanie jaki) po
> katastrofie.
A np. filmu nie widziales? Raczej wiadomo kiedy byl zrobiony, nie?
> W ten sposób można dowodzić, że to ufo walnęło w
> Pentagon, które uległo następnie dezintegracji.
Z tym ze chwilowo tego nikt chyba nie dowodzi?
> Znaczy się wojskowi sami sobie pieprznęli w swój budynek - z nudów
> pewnie. Tudzież to wszystko spisek masonów, Opus Dei i cyklistów żeby
> opanować świat atakując Afganistan. Zaiste perfidna intryga.
To Twoja teoria. Nie wydaje mi sie by byly dostepne publicznie jakies
materialy, ktore by pozwolily na identyfikacje sprawcow.
Dosc typowym dzialaniem w sytuacji, gdy trudno jest cos zatuszowac, jest
rozpuszczanie roznych poglosek "spiskowych", ktore sa jednak zupelnie
inne niz rzeczywisty przebieg zdazenia (i latwe do obalenia przez
typowego "widza"). Ma to na celu osmieszenie wszystkich innych niz
oficjalna teorii, przyklejajac im wspolna etykiete. Wyglada na to ze
dokladnie tak bylo i jest robione takze w sprawie 9/11. Zastanow sie czy
nie ulegles wlasnie takim dzialaniom.
> Wystarczy sobie poszukać zdjęć katastrofy np. irańskiego C-130 który
> walnął w budynek - ze zdjęć "z lotu ptaka" też nie widać większych
> części samolotu, które by się uchowały. Spisek pewnikiem ?
Problem w tym, ze w Pentagonie zrobiono setki zdjec, oraz tysiace klatek
filmu, pod kazdym praktycznie kątem. Pokazano takze (pozniej) fragment
silnika. Problem w tym, ze zeby dobrze sfalszowac takie rzeczy, trzeba
sie na tym dobrze znac, tego najwyrazniej zabraklo (zeby to sprawdzic
nie trzeba sie az tak dobrze znac, wystarczy znalesc pojedyncze
ewidentne sprzecznosci).
> Znaczy się wg tych ekspertów to nie był samolot czy jak ?
Wlasnie. A w kazdym razie nic podobnego do Boeinga 757.
--
Krzysztof Halasa
Następne wpisy z tego wątku
- 23.08.09 21:11 Clegan
- 23.08.09 23:08 Krzysztof Halasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...