eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWalka z terroryzem a nasza prywatnośćRe: Walka z terroryzem a nasza prywatność
  • Data: 2009-08-23 21:11:37
    Temat: Re: Walka z terroryzem a nasza prywatność
    Od: Clegan <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 22 Sie, 11:53, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:

    > Tego to akurat nie wiem. Tyle ze jesli owe "fragmenty" sa takie jakie
    > sa, to inne fragmenty, te pominiete, tego nie zmienia.
    Zmienia jeśli zdania są wyrwane z kontekstu albo w tych innych
    fragmentach jest coś co do teorii spiskowej nie pasuje.

    > Z tym ze chwilowo tego nikt chyba nie dowodzi?
    Mało to wyznawców teorii "Z archiwum X" ?

    > Dosc typowym dzialaniem w sytuacji, gdy trudno jest cos zatuszowac, jest
    > rozpuszczanie roznych poglosek "spiskowych", ktore sa jednak zupelnie
    > inne niz rzeczywisty przebieg zdazenia (i latwe do obalenia przez
    > typowego "widza"). Ma to na celu osmieszenie wszystkich innych niz
    > oficjalna teorii, przyklejajac im wspolna etykiete. Wyglada na to ze
    > dokladnie tak bylo i jest robione takze w sprawie 9/11. Zastanow sie czy
    > nie ulegles wlasnie takim dzialaniom.
    Gdyby istniał film pokazujący uderzenie 757 o Pentagon to natychmiast
    setki "ekspertów netowych" stwierdziłoby że a to Boeing był za biały,
    za szary, za duży, za mały, itp. itd. Czyli znowu mamy spisek.

    > Problem w tym, ze w Pentagonie zrobiono setki zdjec, oraz tysiace klatek
    > filmu, pod kazdym praktycznie kątem. Pokazano takze (pozniej) fragment
    > silnika. Problem w tym, ze zeby dobrze sfalszowac takie rzeczy, trzeba
    > sie na tym dobrze znac, tego najwyrazniej zabraklo /.../
    Wychodzisz z założenia, że to było sfałszowane - opinia Twoja czy
    ekspertów ?
    Podany przeze mnie film pokazuje jak się zachowuje samolot w zderzeniu
    z betonową ścianą przy dużej (!) prędkości. Z niego naprawdę wiele nie
    zostaje, a pisanie o wyjątkowej odporności silnikach można sobie
    włożyć między bajki.

    > Wlasnie. A w kazdym razie nic podobnego do Boeinga 757.
    Czyli sami w siebie walnęli rakietą tudzież UFO to było :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1