eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWłaśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klientaRe: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
  • Data: 2015-11-20 15:12:53
    Temat: Re: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
    Od: Chris94 <c...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 19 Nov 2015 18:18:04 -0600, witek napisał(a):

    >> Wielokrotnie nas tutaj przekonywałeś, że karta kredytowa jest lepszym i
    >> bezpieczniejszym rozwiązaniem niż debetowa, bo w razie niesłusznego
    >> obciążenia wystarczy jeden telefon do banku, a w razie fraudu na karcie,
    >> to bank rzekomo miał tracić.
    >> Jak wygląda rzeczywistość, to właśnie mieliśmy okazję się przekonać.
    >>
    >
    > 1. w zadnym miejscu nie bylo fraudu. Byla zgoda na rekurencyjne
    > obciążanie karty, które można w każdej chwili wycofać.

    A skąd niby bank wiedział, że:
    1. Była zgoda na rekurencyjne obciążenie karty,
    2. Nawet jeśli zgoda była, to nie została wycofana?

    Jeśli klient zareklamował transakcje jako nieuprawnioną, to bank albo
    powinien wystąpić w charakterze mediatora probującego wyjaśnić sprawę,
    albo dla rozstrzygnięcia skierować sprawę do sądu, ale nie powinien
    uzurpować sobie prawa do ferowania wyroków w zastępstwie tego sądu.
    W moim mniemaniu mieliśmy tutaj do czynienia z fraudem, gdyż zasada
    działania firmy, która dokonała obciążenia karty była podobna do
    "Pobieraczka" i u podstaw jej funkcjonowania leży założenie, że klienci
    nie przeczytają dokładnie licencji.

    > 2. Nigdy nie tłumaczyłem, że przy karcie kredytowej jeden telefon i po
    > sprawie. Tłumaczyłem że
    > a) należy tak dobierać karty, żeby jeden telefon i było po sprawie

    Więc doradź nam jak poznać taką kartę, "żeby jeden telefon i było po
    sprawie".

    > b) jak już mają komuś zablokować pieniądze na czas wyjaśniania sprawy
    > to wolę, żeby to były pieniądze bankowe niż moje.

    Jak widać, w tym przypadku bank zablokował pieniądze klienta, a nie
    swoje.

    > Kartę debetową da się równie dobrze obciążyć rekurencyjnie jak i
    > kredytową. Więc różnicy pod tym względem nie ma żadnej.

    Czy bank jest w stanie rozróżnić, czy dokonana przeze mnie autoryzacja
    dotyczy płatności jednorazowej, czy rekurencyjnej?

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1