eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZ życia Polbanku...Re: Z życia Polbanku...
  • Data: 2009-08-24 12:21:53
    Temat: Re: Z życia Polbanku...
    Od: RobertS <b...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Zainteresowac/przyciagac nie powinno byc tozsame z oklamac/wprowadzic
    > w blad.

    Spróbuj zawrzeć w tytule wszystkie informacje; to nie jest jego rola.

    >
    > Przeciez to jawne klamstwo i robienie z czytelnikow wala. Mniej ludzi
    > kliknie na merytoryczny tekst o koncie polbanku, wiecej na tekst o
    > kolejnym krwiopijcy bankowym, ktory wprowadzil nowe, bardzo wysokie
    > oplaty :)
    >

    Tak właśnie jest, a szczególnie w internecie. Tytuł nie pokazuje
    całości, płatne przelewy dotyczą li tylko konta, o którym przeczytasz w
    wiadomości. Gdyby czytelnik z tytułu dowiedział się wszystkiego to po co
    miałby czytać tekst?


    > Badzmy powazni napisanie sensownego tytulu nie jest problemem: "Nowe
    > konto oszczednosciowe Polbanku".

    Tylko, że ten tytuł mówi czytelnikowi NIC. Nie ma ani zajawki o
    oprocentowaniu ani o przelewach...zwyczajnie kolejny bank zaoferował
    jakieś tam konto. Banków wiele, kont jesczze więcej...


    ew "Polbank kontratakuje. Wysokie odsetki bez
    bezplatnych przelewow".

    Ten byłby niezły, bo masz 3 informacje:
    1. który bank
    2. odsetki
    3. płatne przelewy


    >
    > Po cholere pisac o "zabieraniu darmowych przelewow" skoro nikt nikomu
    > ich nie zabiera.

    Nie zabiera - z tym się zdecydowanie zgadzam. To nowa usługa, a nie
    modyfikacja czegoś co już było polegające na wprowadzeniu opłaty za
    przelewy.

    >
    > Wiec jak to jest? Czy zdaniem Samcika jak konsumenta dyma np. PKO BP
    > S.A. to jest to "be" ale jak dyma "Agora S.A" publikujac takie rzeczy
    > pod takimi tytulami to jest oki? Czy jak Agora otworzy kiedys bank to
    > tez bedzie mogla nas dymac bez problemow majac na uslugach takich
    > dwulicowych "prokonsumenckich" dziennikarzy?

    Może zapytaj go o to? Na blogu z pewnością można wyrażać swoje opinie..

    > Cool. Jasne. Nie jest latwe tez robienie komus operacji wyrostka
    > robaczkowego. Dlatego sie za to nie zabieram. Jesli ktos nie potrafi
    > byc profesjonalista i nie potrafi normalnie wykombinowac tytulu dla
    > swojego tekstu to po co to robi? Czy to, ze cos jest trudne
    > usprawiedliwia "profesjonaliste" ktory robi to zle?

    Prawda jest taka, że w gazecie dziennikarz pisze tekst, ale o jego
    tytule decyduje już ktoś inny. Wiele razy mi się zdarzyło, że tak mi
    zmieniono tytuł, że nie wiedziałem iż o mój tekst chodzi.

    >
    > To, ze jest to trudne moze byc usprawiedliwieniem dla amatora
    > piszacego bloga, ale jak ktos jest redaktorem dzialu gospodarka to
    > powinien miec troche wiecej oleju w glowie.

    Ja aż taki krytyczny nie jestem, bo wiem jak to wygląda z drugiej strony...

    >
    > To sie troche wyzalilem. Ale powaznie szalg czlowieka trafia w takich
    > momentach. Ktos pozujacy na Janosika tak naprawde sam lubi podymac
    > konsumentow - w mniejszym stopniu ale zawsze bo dawanie tytulow
    > generujacych klikniecia, a nie majacych nic wspolnego z prawda, to
    > dymanie nas czytelnikow-konsumentow.

    ;-)


    --
    pozdrawiam
    RobertS

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1