eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiczy obecny system finansowy Kanady (i Polski) jest niedorzeczny?Re: czy obecny system finansowy Kanady (i Polski) jest niedorzeczny?
  • Data: 2005-12-08 22:30:01
    Temat: Re: czy obecny system finansowy Kanady (i Polski) jest niedorzeczny?
    Od: Jurek Wawro <j...@W...tenar.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin napisał(a):

    >>Warunki "do powstawania ...." istnieją.
    >
    > Wedlug mnie nie. Netia czy Dialog maja licencje na jakis kawalek Polski
    > a nie na caly obszar [...]

    Nie orientuję się w szczegółach, ale chyba licencja nie jest
    najważniejsza. Doskonały przykład mieliśmy z połączeniami
    międzynarodowymi. Kiedy operatorzy zaczęli wykorzystywać
    połączenia internetowe - TPSA zablokowała rozwój tej usługi
    podnosząc ceny wejścia do sieci.

    > Tylko po co teraz komus ta wielka siec? Wiem, ze jeszcze jest przydatna. Ale
    > dzisiaj juz operatorzy komorkowi (kazdy) maja porownywalna
    > liczbe abonentow z TPSA. [...]

    Zbyt pomniejszasz rolę tej infrastruktury.
    Łącza radiowe jeszcze długo jej nie zastąpią
    (poza tym pozostaje kwestia rosnącego
    zanieczyszczenia elektromagnetycznego).
    Dotyczy to zwłaszcza przesyłania danych.

    >>Oczywiście Francuzi zrobią wszystko, by do tego nie dopuścić,
    >>ale istnieją sposoby, by ich zmusić (np. podatki za korzystanie
    >>z gruntu w którym leżą kable).
    >
    > Oczywiscie, bo na tym zarabiaja. A nasze wspaniale rzady im to sprzedaly
    > nie wpuszczajac przez wiele lat konkurencji. Gdyby zrobiono to wczesniej to
    > pewnie dzisiaj by istniala realna alternatywa dla TPSA a tak musimy poczekac
    > kilka lat.

    Czasem się tak zastanawiam, czy kiedykolwiek poznamy kulisy tych
    wszystkich prywatyzacji ...
    A co do Francji, to nieodmiennie kojarzy mi
    się z nią powiedzenie "Boże strzeż nas od przyjaciół ...."

    >>Nie chodzi o żadne "dopłaty", tylko o kredytowanie inwestycji.
    >
    > A czym by sie mial roznic taki kredyt od tego ktory firma moze teraz wziac w
    > banku?
    > Jezeli bedzie tanszy to bedzie to jakas forma doplaty. Jezeli nie bedzie
    > tanszy to po co firma prywatna ma brac w NBP?
    > Obecnie NBP ma swoje zadania rozne
    > od bankow komercyjncyh.

    Po pierwsze - nie chodzi o prywatną firmę, tylko właśnie o inwestycję
    rządową.
    A po drugie - ten kredyt będzie (!) tańszy, bo po jaką cholerę miałby
    bank centralny naliczać rządowi komercyjne odsetki?
    Nawet taki beton jak Balcerowicz najwyraźniej zmienia zdanie na temat
    roli banku centralnego (może jest chory?). Jednostki budżetowe
    po kilku latach wróciły ze swymi rachunkami do NBP.

    > Jezeli kaze mu sie konkurowac z bankami komercyjnymi
    > to bedzie konkurowal. [...]

    Nie o to chodzi.
    Przypominam: rozmawiamy na temat tezy, że bank centralny powinien
    w większym stopniu uczestniczyć w kreowaniu pieniądza,
    zapewniając finansowanie inwestycjom rządowym.

    Jurek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1