eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidbNET - gdzie haczyki?Re: dbNET - gdzie haczyki?
  • Data: 2011-10-15 19:35:57
    Temat: Re: dbNET - gdzie haczyki?
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał:

    > "Krystian Zaczyk" j7bpe5$j00$...@n...onet.pl
    >
    >>> Owszem -- 'bezokoliczniki, które mogą wystąpić w znaczeniu rzeczownikowym'. :)
    >
    >> Zatem nie żądaj ich eliminacji.
    >
    > Problem w tym, że pod przykrywką legalizacji takiego czasownika
    > legalizuje się wszelkie. Po jakimś czasie wypowiedzi stają się
    > bełkotliwe i nijak ani można pojąć, o co chodzi na podstawie
    > tego tylko, co słyszy się lub czyta. W tym celu są rzeczowniki,
    > aby mogły być podmiotami.

    To musisz wyeliminować wszelkie czasowniki, które pełnią ich
    funkcję, np. dopełnienia:
    Uczę się grać na pianinie. Lubię śpiewać przy goleniu.

    > Po jakimś czasie czasownik króluje już nie tylko w funkcji rzeczownika
    > jako podmiot, ale w ogóle wypiera rzeczomiki. Gdy do tego procesu dorzucimy
    > dowolność przestankową i luźne szyki, wypowiedzi stają zupełnie uniwersalne. :)

    E, przesadzasz z tym przypisywaniem czasownikom wszelkiego zła.
    Czasownik nie króluje i nie wypiera, ale czasem zastępuje. Znacznie rzadziej,
    niż w łacinie. I nikt nie legalizuje błędów "pod przykrywką legalizacji
    czasownika jako podmiotu".

    >>> Najprawdopodobniej tutaj jest początek absurdu 'zadaniem jest bronić'. :)
    >
    >> Nie, to nie absurd, ale prawidłowa konstrukcja językowa. Jest zrozumiała
    >> i często używana. Łatwo jest ją spotkać, choćby w tym zdaniu.
    >> A "jej spotkanie jest łatwe" brzmi nieco jak wypowiedź Nelly Rokity.
    >
    > A Ty byś powiedział 'jej spotkać jest łatwe' czy może 'jej spotkać jest łatwo'?
    > A może -- 'łatwo ją spotkać'?

    Łatwo (jest) ją spotkać.

    > Po mojej reformie język stanie się mniej ,,uniwersalny''. :)

    Takie reformy byłyby tym dla gramatyki, czym "stokrotkastracja" dla ortografii.

    > W małej liczbie słów przekazywana będzie konkretna treść i nie będzie
    > możliwości wieloznacznego rozumienia każdej wypowiedzi. Na razie, dzięki
    > właśnie różnym niekonsekwencjom i wieloznacznościom oraz dowolnością,

    Zreformuj przy okazji om=ą. To wyraźna niekonsekwencja. :-)

    > można mówić niemal cokolwiek, po czym można dawać różne wykładnie. :)

    Zdanie "Naszym obowiązkiem jest bronić się" jest tak samo
    jednoznaczne, co "Naszym obowiązkiem jest bronienie się", a bardziej
    precyzyjne niż "Naszym obowiązkiem jest obrona", bo nie wiadomo
    czego.

    >> "Dobrze jest czasem poczytać" -- "poczytanie czasem jest dobre" :-)
    >
    > Nie o reformowanie tego rodzaju wypowiedzi mi chodzi. :)
    >
    > Dobrze jest czasem poczytać
    >
    > Co tutaj jest podmiotem? Czy 'czytać' jest nim?

    Tak.
    http://free.of.pl/g/grzegorj/gram/pl/skladnia02.html

    > Oczywiście nie 'czytać' jest tutaj podmiotem.
    > Gdyby nim było -- mielibyśmy raczej 'poczytać jest czasem dobre'? ;)

    Nie, bezokolicznik nie ma rodzaju czy liczby, dlatego "dobrze jest czytać",
    a nie "dobry" czy "dobra".

    > Jednak ja chcę rozmawiać nie o krzyżu (profanowanym nie tylko w sejmie) ale o
    > języku.

    Zatem jak zwykle pozwoliłem sobie zignoroawć obszerne fragmenty
    Twoich wypowiedzi na inne tematy.

    Krystian

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1