eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidobicie frankowcówRe: dobicie frankowców
  • Data: 2015-01-22 07:33:00
    Temat: Re: dobicie frankowców
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 20 Jan 2015 19:06:10 +0100, S napisał(a):
    > W dniu 2015-01-20 o 18:23, J.F. pisze:
    >> Z tym, ze jesli to przypomina gielde, to tak po prostu moze byc - oferty
    >> sprzedazy drogie, oferty kupna tanie ..
    >
    > Nie znam się na giełdzie. A czy tam też MUSISZ sprzedać akcje?

    Chodzilo mi o to, ze sa oferty kupna, sa oferty sprzedazy, z roznymi
    cenami, no i jak kiedys MUSISZ sprzedac czy kupic, to spread jest jaki
    jest, a nie taki jakby sie chcialo.

    > Bo o ile
    > jestem w stanie zrozumieć, że spread nagle rośnie kosmicznie... niedawno
    > CHF w kantorach skup po 3,6, a sprzedaż po 5zł... o tyle nie wiedziałem,
    > iż MUSZĘ za tyle sprzedać. To sprawa kluczowa.

    Wrocmy jednak do pierwszej, bo dobry przyklad - jest zamieszanie na
    rynku, nie wiadomo co bedzie jutro, to kantor wystawia ceny 3,6/5.
    Godzisz sie lub nie. No i na forexie moze byc podobnie.

    >>> Znowu nie masz racji. Większe straty wynikły z działania banku. Ale ja
    >>> to nic - przeczytałem, iż niektóre banki spowodowały debet na rachunku
    >>> klientów, które nakazują im zwracać.
    >> No ale czekaj, ja sie tam nie znam, ale z tego co pisales, to jak
    >> najbardziej mozliwe.
    > I to jest właśnie niesamowite... Zwykle aby zaciągnąć debet na koncie
    > musi być stosowna zgoda klienta, zbadana zdolność kredytowa itd. A tu
    > proszę... Przeczytałem relację klient, który wpłacił 20.000zł, zagrał na
    > foreksie i ma -30.000zł (Bank Ochrony Środowiska, BossaFX). Oczywiście
    > liczył się ze stratą 20.000, ale nie -30.000.

    Ale, jesli ja dobrze rozumiem, to jest niezrozumienie glownego
    mechanizmu gry na forexie (czy innych mechanizmach lewarowych).
    Tak ma byc, mozna duzo stracic, nie tylko depozyt.

    >> Wystarczy, ze ktos sprzedal franki ktorych nie mial, liczac na znizke,
    >> one potem skoczyly i juz trzeba doplacic do pozycji.
    >
    > Nie miał, bo mieć nie mógł.

    Trzeba je bylo wczesniej kupic :-)

    >> Co najwyzej mozna sie pytac czy konsumenta nalezycie poinformowano o
    >> ryzyku ... no coz, to nie jest produkt dla kazdego, tu sie trzeba znac.
    >
    > A jak Ty się chcesz poznać nie korzystając z tego? Dwa lata korzystałem
    > z kantoru Aliora. Z sukcesami. Oto link do kantoru:
    >
    > https://kantor.aliorbank.pl/forex
    >
    > Być może to przypadek, a być może Alior celowo używa nazwy "forex" w
    > nazwie. Bawisz się w kantor, bank Ci proponuje forex - sądzisz, że OK -
    > mniejszy spread, swap - czemu nie. I już Cię ogolili.

    link to link, moze w nim i d**a pisac. Ja tam widze ze kantor na
    stronie napisano.

    > Operowanie walutą w kantorze i na foreksie nie ma ze sobą nic wspólnego.
    > Pierwszy to inwestycja, drugi hazard opakowany w inwestycję. Dziś już to
    > wiem, ale bank przekonywał, że tak nie jest. Naprawdę wierzysz, iż
    > użycie nazwy "forex" w adresie kantoru jest czystym przypadkiem?

    Ale co - zadzwonili z Aliora i namawiali Cie do przejscia na wyzszy
    poziom ? Przypadek.

    >> Nie bardzo sobie wyobrazam tego nalezytego poinformowania, sprawdzenia
    >> czy poinformowano. Miesieczny kurs z egzaminem ?
    > Nie. Informacja, iż spread może wzrastać w sposób nieograniczony, a bank
    > obowiązkowo sprzeda Twoje pozycje. Wystarczyłoby. Szczerze? W ogóle bym
    > nie wszedł, gdyby banki się tym nie zajęły.
    >
    >> Za to wyobrazam sobie, ze ktos wcisnie klientowi taki forex, zachwalajac
    >> ze ludzie na tym tylko zarabiaja.
    >
    > Tak, np. Alior Bank, mBank, BOŚ, ING... coraz więcej banków udostępnia
    > forex.

    Pomiedzy udostepnianiem a wciskaniem jest roznica :-)
    I Alior jak rozumiem udostepnia swoj kantor ?

    >>> Jeśli pójdziemy tym torem to bank może "pomylić się" na Twoim ROR-ze i
    >>> zrobić Ci debet np. 10 mln. Zanim wyjaśnią będą ścigać Cię prawnie,
    >>> zablokują konta itd. Naprawdę sądzisz, że tylko i wyłącznie klient
    >>> jest winny temu stanowi rzeczy?
    >> Ale nie miej watpliwosci ze tak bedzie :-(
    >> No coz, pomylki chodza po ludziach.
    > Tylko w tym momencie za co ja płacę KNF czy bankom?

    KNF placisz za to, zeby w takim przypadku sluzyla pomoca i kara,
    bankowi, zeby to sie nie zdarzalo, ale jak sie zdarzy, to tak bedzie
    :-)

    >> Co gorsza - coraz czesciej slychac ze komornik czy sad sie pomylil (albo
    >> i zlosliwie zrobil), tam jest duzo czasu na wyjasnienia, a jednak
    >> "klient" nie moze nic uzyskac ...
    > Problem się zaczyna, gdy ktoś myli się celowo na niekorzyść klienta.

    Problem sie zaczal, bo najwyrazniej ci komornicy to jakies panstwo w
    panstwie i kary na nich nie ma.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1