eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2018-12-27 15:59:49
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

    > [...]
    >
    >>>> Mozesz sobie załozyc co chcesz w sumie :)
    >>> Po prostu badam czy rozumiesz znaczenie słów których używasz.
    >> A swoje rozumienie juz zbadałes?
    >
    > Jasne. I nie walne na prawo i lewo słowami typu "oszust" i
    > "obiecywał" jak nie umiem czegoś takiego dowieść.
    >
    Rzeczywiscie w procesie sadowym miałoby to ogromne znaczenie.
    Tutaj... tutaj mozemy pewnych słów uzywac potocznie.

    >>>> Ale juz kiedys prowadziłem podobną dyskusję na grupie i finalnie
    >>>> obroncy banków stwierdzili, ze własciwie to taki złotousty moze
    >>>> gadac co chce bo to i tak bez znaczenia a liczy sie to co w
    >>>> umowie.
    >>> I rozumiem znowu obrażamy się na rzeczywistość, tak?
    >>
    >> Wyrazanie swoich pogladów tak odczytujesz?
    >> Ja nie mam sie na co obrazac, ja nawet nei wiem czy tak
    >> rzeczywiscie jest, ze jakby w sadzi klient udowodnił takie kłamstwa
    >
    > Nie rozumiem co masz na myśli :)
    >
    To bardzo wygodnie... ;-P

    >>> Bo w drugą stronę to też działa - nie masz żadnego dowodu na
    >>> piśmie, a mimo to chcesz, żeby wszyscy wierzyli w Twoje
    >>> zapewnienia że "tak właśnie było!"
    >>
    >> Ok, to ustalmy prawdopodobienstwo.
    >> Sam piszesz, ze klienci CHCIELI franków i ze wrecz obrazali sie na
    >> pomysł kredytu w CHF.
    >
    > I nie tylko ja to piszę.
    >
    >> Czy zatem jestes w stanie uwierzyc ze rzeczywiście po wejsciu do
    >> banku od razu proponowali ten produkt zakładając ze kolejny klient
    >> powie im to samo co poprzedni etc?
    >> Bo widze tu jakas mega niekonsekwencje - z jednej strony
    >> twierdzenie ze to sami klienci chcieli chf, z drugiej twierdzenie
    >> ze *pomimo tego* sprzedawcy parli w strone PLN...
    >
    > Nie powiedziałem że parli. Realizowali życzenie klienta.
    > Ci co chcieli w PLN, to mieli w PLN.
    >
    Ale czy jestes w stanie wykluczyc to ze tak bardzo zafiksowali sie na
    frankach (rowniez ze wzgledu na kontakty z poprzednimi klientami) ze w
    ktoryms momencie nie realizowali juz zyczenia klienta (bo go nie poznali)
    tylko realizowali to co im sie wydawało ze jest zyczeniem klienta?
    Innymi słowy ze zal im było czasu na głębsza analize potrzeb klienta tylk
    olecieli sztampa: frank frank frank...? Zwłaszcza ze na nim lepiej
    zarabiali...



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
    On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1