eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2018-12-30 00:59:43
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Dawid Rutkowski d...@w...pl ...

    >> A na dzis mamy tak:
    >> - PLnowiec zapłacił do tego momentu duzo mniej niz bank mu mowił
    >> podczas podpisywania umowy te 7 lat temu. I w razie potrzeby moze
    >> dzis spłacic reszte i miec swiety spokój.
    >> -Frankowiec liczac do dzis zapłacil o wiele wiecej niz mu bank
    >> pokazywał podczas podpisywania umowy. I w razie potrzeby nie ma
    >> zadnej szansy spłacic kredytu sprzedajac mieszkanie bo musaiłby
    >> jeszcze sporo dołozyc ze swoich.
    >>
    >> A wszystko to dzieje sie w sytuacji w ktorej chf proponowano
    >> ludziom dlatego, ze na pln nie było ich stac.
    >>
    >> Dla mnie to sa opary absurdu...
    >
    > To może jeszcze dopisz, że frankowicz mógł w tym samym momencie,
    > zaczynając od tej samej raty - takiej, na jaką miał zdolność w
    > momencie brania kredytu - kupić mieszkanie minimum o połowę większe.
    > I w większości wypadków właśnie kupił to większe - a nie takie samo,
    > jakie mógłby za kredyt w PLN, mając dzięki frankowi ratę o 1/3
    > mniejszą i nie zakredytowując się wtedy po kapelusik. I tu jest
    > główne źródło problemu - i absurd tej całej sytuacji. Dochodzą
    > bowiem choćby koszty utrzymania większego mieszkania - opłaty na
    > utrzymanie części wspólnej, ogrzewanie. Na luksus musi być stać - i
    > np. trzeba pracować 12-13 godzin, żeby mieć 3-pokoje 60m^2 a nie
    > tylko dwa 40m^2. Różnica jest - i co, za darmo ma być? Frankowicz
    > kupujący takie samo mieszkanie co PLNowiec dziś miałby wciąż niższą
    > ratę.

    Mysle, ze sprzedawanie takich kredytów ktore wymagaja pracy po 12-13h
    zeby było się w stanie je spłacac to nie jest nic dobrego.
    Ani dla tej osoby, ani dla banku bo delikwent moze nie dozyc. Chociaz w
    sumie bankowi to rybka czy spłaci klient czy ubezpieczenie.
    >
    > I zapominasz też wciąż o sytuacji, gdy ktoś nie mógł dostać kredytu
    > w PLN, a dostał w CHF. Spłaca raty, może nieco więcej obecnie niż
    > wynajem - a przy braniu było dużo taniej niż wynajem - ale z każdą
    > wpłatą staje się właścicielem kolejnego kawałeczka tej podłogi.
    > Wynajem dzedłby tylko w palnik.
    >
    Mowisz ze zapominam o tym...? Hmm...

    > A Ty ciągle, że im tak źle i źle.
    >
    Wskazuje na konkretne sprawy.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    ...i to by było na tyle
    Jan T. Stanisławski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1