eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankigdzie największy limit debetowy ?Re: gdzie największy limit debetowy ?
  • Data: 2008-04-14 12:55:49
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Wojtaszek" ftu3me$cuk$...@n...onet.pl

    > > Masz rację! I banknoty też powinny być od razu podpisane: "na lodówkę",
    > > "na samochód", "na piwo", "na kurczaka z rożna" i tak dalej!

    > a to juz twoje zdanie

    Nie jego!! Ukradł ten pomysł ludowej ojczyźnie!! Pamiętam takie banknoty:
    wołowina z kością i bez kości, cukier, cukierki/czekolady, alkohol, jaja,
    mąka taka, mąka inna, benzyna...

    Nazywało się to kartki na żywność czy jakoś tak. I na te kartki były też
    kartki. Jedną taką kartkę na kartki mam do dzisiaj. :)

    W zasadzie IMO na świecie wymyślono już wszelkie głupoty i teraz możliwe
    jest jedynie plagiatowanie tych głupot. Nowej głupoty wymyślić się już
    nie uda -- żadnej. :) Każda jest co najwyżej jakąś rekombinacją tych
    głupot, które już wymyślono. :)

    W latach kartek na kartki nie tylko polski ,,pieniądz'' był tak podpisany/opisany,
    ale nawet obywatel (zwłaszcza nieletni) mógł/powinien_był poruszać się po ściśle
    określonych drogach -- zazwyczaj prowadzących z pracy do domu (czyli miejsca
    zameldowania) lub ze szkoły do owego miejsca zameldowania. :)

    -=-

    MnZ powinno się ustawowo ukrócić swobodę pozyskiwania informacji, jaką uprawiają
    banki. Na przykład nie powinno pozwalać się na stawianie pytań typu 'czy był pan
    na zwolnieniu lekarskim w czasie ostatnich iluśtam miesięcy' -- takie pytanie mi
    zadano w GetInBanku przy wnioski o kartę kredytową.

    Co kogo w banku obchodzi, na co ja zamierzam wydać pieniądze?
    Bank mógłby **co najwyżej** żądać deklaracji, iż nie zamierzam wydać ich
    na cele sprzeczne z prawem, na przykład na wynajęcie płatnego mordercy. :)

    -=-

    W naszej ludowej ojczyźnie były różne kredyty bezgotówkowe. Na przykład na krechę
    można było kupić pralkę lub żelazko -- to było dla młodych małżeństw. Można było
    wziąć kredyt na budowę domu -- gdy postawiło się ścianę 5 cm obok miejsca
    zaznaczonego na planie, kredyt mógł ,,zostać postawiony w stan wymagalności''. :)

    Dla mnie wszelkie kredyty inne niż linie debetowe są absurdem!!!

    Co najwyżej oprocentowanie (a raczej ubezpieczenie) takiego kredytu/debetu
    mogłoby (i powinno) zależeć od zabezpieczeń: -- inaczej trzeba potraktować
    kredyt hipoteczny; inaczej samochodowy, gdy samochód ma ubezpieczenia typu
    AC -- od kradzieży i wszelkich wypadków; inaczej kredyt czy debet na jaja.

    -=-

    Ja akurat kredytów już (; raczej ;) brać nie będę, :) wyłączywszy
    z tego karty kredytowe, kredyty kupieckie itp. Może wezmę jakiś
    pseudokredyt, aby zaszaleć ;) na giełdzie, ;) gdy moje znudzenie
    sięgnie granic niemożliwości jego zniesienia. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1