eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwile w koncu tego jest › Re: ile w koncu tego jest
  • Data: 2009-11-06 10:21:53
    Temat: Re: ile w koncu tego jest
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Anatol wrote:

    >
    > Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    > news:hd0psr$cdr$1@news.dialog.net.pl...
    >
    >> Tutaj kilka konkretow na lipiec 2009
    >>
    >> "A oto te rzekomo mocne fundamenty polskiej gospodarki. To dziś,
    >> przypomnijmy: 650 mld zł długu publicznego Skarbu Państwa, ok. 200 mld
    >> euro długów zagranicznych, 200 mld zł zadłużenia Polaków z tytułu
    >> kredytów hipotecznych, z czego olbrzymia cześć w walutach zagranicznych,
    >> w tym we franku szwajcarskim, 45 mld kredytów zagrożonych, na razie, na
    >> dziś, 17 mld zadłużenia na kartach kredytowych, 45 mld euro zadłużenia
    >> banków komercyjnych działających w Polsce,
    >> minimum 20 mld długów przedsiębiorstw z tytułu opcji walutowych,
    >
    > W długu zagranicznym Polski zawiera się duża część długu publicznego oraz
    > dług zagraniczny banków, a dług zagraniczny banków finansuje kredyty
    > hipoteczne oraz dług przedsiebiorstw z tytułu opcji walutowych więc nie
    > można tego wszystkiego tak po prostu sumować.
    >
    >
    > > 271 mld wzajemnych zobowiązań przedsiębiorstw"
    >
    > Czyli z drugiej strony jest 271 mld wzajemnych należności. Należy dodać
    > należnosci NBP w płynnych papierach dłużnych z tytułu 79 mld USD rezerw
    > dewizowych oraz wszystkie oszczedności funduszy inw., OFE oraz gospodarstw
    > domowych.
    >
    > Generalnie im więcej ulokowanych oszczedności tym z drugiej strony musi
    > być więcej zadłużenia i to chyba jest normalne. Jedna alternatywą
    > przyrostu oszczędności bez przyrostu zadlużenia jest ich lokowanie w
    > nieoprocentowanym banku ziemskim.
    >
    >
    >> Przypomnijmy też, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe na razie jeszcze
    >> sprzed zapowiedzi nowelizacji to 155 mld zł."
    >
    > To są potrzeby związane gównie z rolowania wygasającego starego długu a
    > nie z przyrostu zadłużenia.
    >
    >
    > Anatol

    Ty to masz zdrowie Anatol. Przecież widzisz, że są impregnowani na wiedzę.
    Nic tego nie zmieni. Zakładają, że dług to wymysł szatana, i że większym
    głupkiem i nieudacznikiem jest ten kto ma dług od tego kto ma oszczędności.
    Według mnie jest odwrotnie. Przekonuje mnie do tego taki eksperyment
    myślowy. Jest dwóch kolesi. Jeden nazywa się Usiack, a drugi Ki Thai. Obu
    wystarczy do życia na zamierzonym poziomie gdy będą pracowali po 6h/dzień 5
    razy w tygodniu. Usiack na tym poprzestaje ale Ki Thai pracuje 8h dziennie 6
    razy w tygodniu. Tym samym robią mu się nadwyżki. Szuka lokaty. Usiack chce
    pożyczyć na ustalony procent. Dochodzi do umowy kredytu. Ki Thai pracuje,
    Usiack wydaje. Usiack zgodnie z umową spłaca swoje kredyty wraz z odsetkami,
    w terminie, nowymi kredytami od Ki Thai. Nagle stopklatka. Umierają. Usiack
    zostawił góre regularnego kredytu, a Ki Thai wielkie konto. Usiack Jr. i Ki
    Thai Jr. prowadzą dalej ta działalność. Gdybym ja miał wybierać to wybieram
    życie Usiack'a. A ty? Według mnie większym głupkiem jest Ki Thai. No ale
    każdy ma swoje kryteria.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1