eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt walutowy i boląca głowa › Re: kredyt walutowy i boląca głowa
  • Data: 2003-04-02 15:28:05
    Temat: Re: kredyt walutowy i boląca głowa
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mandragorax <m...@o...pl> wrote:
    >> A konkretnie kredyt hipoteczny w CHF, dzisiaj frank kosztuje już ponad
    >> 3 zł (kredyt brany po ok. 2,5).
    > Moja to jest dopiero bolaca, jak bralismy kredyt to euro bylo 3,38, aterazo
    > 1 zl wiecej :-(
    ale pewnie wtedy oprocentowanie kredytu zlotowego bylo z 10% wyzsze niz
    EURowego? ryzyko kursowe jest wbudowane w taki kredyt...
    a przez jakis czas rata mniejsza o ~polowe to jest cos. chyba warte tego,
    ze czasem rata jest wyzsza o pare(nascie) procent niz na poczatku.
    a czasem nizsza :-).
    Choc kredyt brany przy 3,38 to rzeczywiscie wyjatkowo niefartowny kredyt...

    >> Jak myślicie, co teraz zrobić? Obawiam się, że na przewalutowanie jest
    >> już za późno (a kosztuje to 1,5% prowizji),
    > tez tak mysle i nadal codziennie rano budze sie z mysla jaki dzis bedzie
    > kurs
    przeciez rat nie placi sie codzien ;-) wystarczy martwic sie jeden dzien
    w miesiacu...

    >> Zostało jeszcze półtora roku spłacania.
    > A mi jeszcze 18 lat :-(
    to moze byc wbrew pozorom powod do mniejszych zmartwien.
    przez poltorej roku moze byc niefertowny staly wzrost kursu,
    a przez 18 lat? chyba nie, liczylbym na to, ze bedzie czasem lepiej
    (a czasem gorzej ;-)) - no, chyba ze nas przyjma do unii i eurolandu,
    to przestaniemy w ktoryms momencie przeliczac...

    pozdrawiam

    romekk


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1