Obstawiam, że to poczta. Mnie ostatnio już nic nie jest w stanie zdziwić w
odniesieniu do tej firmy. To, że z sąsiadami sobie przynosimy korespondencję
bo listy bywają dostarczane random order lub poczta pokazuje awiza przy
zwrotach, które nie widziały świata zewnętrznego, to już lokalna świecka
tradycja. Po reklamacji pani kierowniczka poczty rozbrajająco stwierdziła,
że teraz listonosze, to już nie ich pracownicy, tylko ajenci i nie ma wpływu
na ich pracę...

Miłego dnia
Tomek

PS. Dla równowagi ostatnio tydzień przed świętami dostałem dwie paczki -
jedną w sobotę, a drugą, uwaga, w niedzielę i czas dostawy był taki, że nie
wiem czy kurierem nie było by dłużej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/