"margot" <...@...m> wrote in message
news:gkslnq$mg1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> witajcie
>
> jako że jestem na dorobku, dopiero zaczynam odkładac niewielkie sumy "na
> zaś". Może moje kroki wydadzą się Wam śmieszne - jestem laikiem - ale
> aktualnie mam je rozłożone tak:

Od czegos trzeba zaczac -- jak sie wyrobi nawyk regularnego odkladania to
nagle te kwoty stana sie mniej smieszne ;).

> - 1200 PLN na FIO aktywnego zarządzania w BPH (aktualnie spada na łeb na
> szyję, ale pewnie zaraz się odbije)

Nie moge tobie powiedziec co masz zrobic, ale powiem co mysle. Otoz wszelkie
fundusze tzw. 'aktywnego zarzadzania' to lipa. Chyba, ze ktos zamierza
wlozyc kase i wyjechac na 5 lat do Mozambiku, gdzie nie ma telefonow,
internetu itd. Wtedy rzeczywiscie wyniki na takim funduszu moga byc podobne
jak na samodzielnie zarzadzanym funduszu, gdzie przynajmniej to ty
decydujesz, kiedy chcesz wyjsc.
Takie fundusze sa sposobem instytucji finansowych na zgarniecie wiekszej
kasy od uzytkownikow, bo na pewno oplata roczna jest ze dwa razy wieksza od
oplat w innych funduszach, a dodatkowo ta oplata jest juz zawarta w wycenie
jednostki, wiec nie widzisz tego na wyciagu jako 'oplata x pln', tylko po
prostu jak ma rosnac to rosnie wolniej, bo smietanke zawsze zjadaja
bankierzy z cygarem w ustach. A jak spada -- nie szkodzi, bankierowi zawsze
sie nalezy.

Jesli masz mozliwosc raz w tygodniu sprawdzic jak sie maja twoje srodki i
jaka jest sytuacja, to lepiej zaloz konto sfi w mbanku i tam inwestuj ta
czesc, ktora przeznaczasz na fundusze. Jesli zas chcesz miec spokoj i pewny
zysk, to zostaje znalezienie najlepszej lokaty, albo inwestycja w fundusz
pieniezny albo obligacji, denominowany w zlotowkach.

Nie daj sie takze naciagnac na aegona czy skandie -- zgodnie z zasada, ze
bankierowi sie zawsze nalezy -- oplaty zzeraja zyski.

> - 500 PLN na mLokacie 5% (3 mies) w mBanku
> - 1200 PLN w skarpecie - szukam miejsca gdzie by je wsadzić
> - 1000 PLN na koncie eMax

Na tych kwotach nie zbijesz kokosow, bo nawet jak to wszystko wplacisz na
lokate polroczna 8,5% w lukasie, to dostaniesz 90 zl odsetek za pol roku.
Wiec ten aspekt nie jest najistotniejszy, dla ciebie moze byc wazniejsze to,
ze przez pol roku na kase bedziesz mogla popatrzec tylko przez szybke i w
ten sposob zarobisz (nie wydajac).
Choc zawsze lokate mozna zerwac, wiec wybierz taka w banku, gdzie sa kolejki
i aby zerwac musisz isc wypelnic tone papierow -- chyba polbank bedzie dobry
;).