Użytkownik "Gregory BRZESKI" <g...@u...to-takze.webcorp.pl> napisał w
wiadomości news:b22lvv$q6r$1@aquarius.webcorp.pl...
> > Nie rozumiem, co to ma do rzeczy ??? Sprawdzenie po fakcie mam mi
zapewnic
> > bezpieczenstwo ? To troszke tak jak uwazac, ze jezeli moge spojrzec
przez
> > okno, czy auto jeszcze stoi to mi go nikt nie rabnie :)
>
> Monitorujesz, reklamujesz w czasie wyznaczonym w regulaminie i sprzedawca
> musi udowodnic, ze zawarles transakcje.
>

No, pieknie. Tylko nie za bardzo mam mozliwosc monitorowania :(( Mam dostep
do rachunku tylko przez telefon, do czasu rozliczenia transakcji nie wiem
jaka transakcja obciaza mi limit, jak sie dowiem, to juz mija termin
zgloszenia. Nie widze blokad. Czyli szans nie mam.

> > Czy wiesz jak wygladaja reklamacje transakcji inetowych, tzn czy jest to
> > jakos uregulowane prawnie ?
>
> Nalezy czytac regulamin karty lub rachunku i tam to powinno byc wszystko
> opisane.
>

Ano powinno. Ale nie jest

> > Od niedawna mam karte kredytowa BPHPBK, ubezpieczenie czysto
hipotetyczne
> i
> > szczerze mowiac boje sie jej uzywac.
>
> W wiekszosci przypadkow ubezpieczone sa wszystkie transakcje (ale na
roznych
> warunkach, sprawdz umowe ubezpiczenia) z wyjatkiem transakcji wykonanych z
> uzyciem kodu PIN.
>

Rozumiem, ze zartujesz swiadomie ? czy naprawde tak myslisz ? Warunki
ubezpieczenia sa tragiczne. Ubezpieczone sa ( PBK ) straty tylko do pewnej
kwoty, znacznie mniejszej od limitu. Musze zglosic ta strate zanim mam
szanse sie zorientowac, ze zaistniala. Takie tam drobiazdzki :)) Jednak co
Citek to Citek.

> Z pozdrowieniami,
>
> --
> Grzegorz BRZESKI - WEB Corporation Polska
>

pzdr
wkg