eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiwkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart › Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
  • Data: 2009-05-17 19:03:29
    Temat: Re: wkurzajace weekendowe przerwy w autoryzacji kart
    Od: Mithos <f...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    bradley.st pisze:
    > No to dostalem "oczy-otwierajace" dane. Zwlaszcza te ceny ubran i kina
    > zapieraja dech.
    > I kredyt mieszkaniowy, gdzie miesieczna splata to 2.7 / 3.5 czyli
    > ponad 77% zarobkow...

    Dodaj do tego, że to jest kredyt na 30/35 lat. Oczywiście to co ja
    podałem to jest kredyt na mieszkanie w bloku.

    Znajoma kupowała dom i płaci teraz raty w wysokości 7k PLN.

    > Rozumiem, ze pracownik oddzialu banku w centrum Warszawy moze miec
    > niewielka motywacje do pracy kiedy codziennie jedzie (autobusem,
    > oczywiscie) do pracy i mija przerozne sklepy, do ktorych nie ma nawet
    > po co wchodzic.

    To nie dotyczy tylko pracowników banków ale sporej części wszystkich
    pracowników.

    > Ale dlaczego w takim razie totalnie olewa klientow ktos z call center?
    > Zakladam, ze polskie CC nie sa w centrach duzych miast? To juz raczej
    > rezultat niewlasciwego treningu i chyba "cechy wrodzone"?

    Ponieważ w CC zarabia się chyba jeszcze mniej, a i praca zbyt fajna nie
    jest (nie dosyć, że ciągle dzwonią klienci z pretensjami to jeszcze jest
    się podsłuchiwanym przez jakiegoś "szefa", który sprawdza co mówimy - bo
    przecież pewnych rzeczy mówić nie wolno).

    Reasumując : wyobraź sobie statystyczną polską rodzinę : on i ona
    zarabiają w okolicach średniej krajowej (czyli każde ok 3-2,5k PLN).
    Oczywiście aby gdzieś mieszkać kupują mieszkanie (400k PLN) na co biorą
    kredyt, za który płacą ok 2,5k PLN + opłaty typu czynsz, prąd itp. czyli
    za samo mieszkanie ok 3,2k PLN. Zostaje tyle co nic, a gdzie pieniądze
    na normalne życie (kino, wakacje, samochód, restauracje, ubrania) ? A
    jak np. chcą mieć dziecko ? Przecież ktoś musi początkowo zrezygnować z
    pracy żeby się nim opiekować (opiekunka kosztuje DUŻO, a w przedszkolach
    nie ma miejsc, nawet tych prywatnych), a później szkoła itp. No i z
    czego tu być zadowolonym ?
    Politycy zajmują się natomiast ściganiem agentów, SBeków i kłótniami o
    to gdzie świętować upadek komunizmu, co obecnie już raczej nikogo nie
    interesuje. Alternatywnie chronią święte krowy w postaci górników,
    rolników, stoczniowców (taki stoczniowiec po likwidacji zakładu dostaje
    ok 50k PLN), za których przywileje płacimy wszyscy.

    Wiesz dlaczego Polacy nie boją się kryzysu ? Ponieważ tutaj kryzys jest
    od zawsze. Kombinatorstwo wynika z konieczności, bo bez tego tu się żyje
    po prostu ciężko.

    Nie ma chyba po co pisać o emerytach co dostają 800 PLN emerytury, bo to
    nikomu nic nie da.


    --
    Mithos

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1