eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: wywoluje grupowa wrozke ;] - ceny mieszkan po...Re: wywoluje grupowa wrozke ;] - ceny mieszkan po...
  • Data: 2009-02-25 12:05:58
    Temat: Re: wywoluje grupowa wrozke ;] - ceny mieszkan po...
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 25 Feb 2009 11:54:53 +0100, Końrad N.S. napisał(a):

    > niekonieniecznie jest to dobre tłumaczenie, jakoby małe sklepy ścinały marże.

    Bo nie ścinały :). Ale jeśli popyt siadł, to nie mają innego wyjścia, jeśli
    chcą ratować obroty.

    > te sklepy mogą mieć te same marże, i stary (zakupiony kilka miesięcy temu)
    > niesprzedany towrar.

    Mogą zmniejszyć marże, żeby go w ogóle opchnąć. Lub czekać na nowe, droższe
    z racji różnic kursowych, dostawy. Duże sklepy (sieci) różnice kursowe mogą
    skompensować choćby opcjami - małe raczej takich instrumentów nie stosują.
    Nie wspomnę o wolumenie obrotów mającym wpływ na negocjacje cenowe z
    dystrybutorami :).

    > sklep internetowy ma duży obrót, i teraz ma w ofercie nowy (w sensie sprowadzony
    > ostatnio) towar, zakupiony po wzroście ceny euro/spadku złotego.

    O obrotach sklepów internetowych nie chcę się wypowiadać, bo pewnie
    rozpiętość jest olbrzymia. Ale sklepy sieciowe (MM, Saturn itp.) mogą
    ograniczyć szybkość wzrostu cen dzięki kompensacji opcjami walutowymi - i
    nie dławić tak bardzo popytu, dla którego nie ma nic gorszego niż nagły
    skok cen.

    > sprowadzanie towaru dla klienta na jego życzenie w dobrej cenie powinno być
    > zawsze, a nie tylko, gdy koniunktura siada.
    > bo ja/klient kupię od tego, kto sprowadzi/zaoferuje taniej.

    Ale w praktyce sklepy trzymają się wybranego asortymentu i niechętnie
    sięgają po inny - raz, że tak jest łatwiej, mniej wysiłku, dwa - że
    trudniej zaoferować konkurencyjną cenę na produkt normalnie nieoferowany.
    Pół biedy, jeśli jest on w ofercie stałego dostawcy, ale jeśli do tego
    trzeba szukać obcego dostawcy - to niewarta skórka wyprawki. Spadek popytu
    dotyka jednak i detalistów i hurtowników - stąd może chęć wyzyskania każdej
    okazji? Zobaczymy, tym bardziej, że kupuję sprzęt drogi, z najwyższej półki
    i warto powalczyć o marżę w wysokości dziennych lub nawet może parodniowych
    zysków (w małym sklepie)

    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1