eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizbliżeniówki PayPass MC i Maestro - obserwacjeRe: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
  • Data: 2009-06-15 18:58:55
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: "Seba" <b...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(a):

    > "Seba" <b...@W...gazeta.pl> writes:
    >
    > > na odleglosc 5 cm ; zanim zaczniesz masowo robic takie "fraudy" posadza
    cie
    > > za naruszenie nietykalnosci cielesnej czy inne molestowanie albo po
    prostu
    > > dostaniesz od kogos w twarz, bo nie da sie tego zrobic z odleglosci jaka
    > > zachowuja ludzie miedzy soba nawet w tłoku.
    >
    > Tylko tak myslisz. Zeby udowodnic ze czegos sie nie da zrobic, trzeba
    > sie naprawde nameczyc, a i tak dowod moze okazac sie w przyszlosci
    > wadliwy. Zeby jednak udowodnic, ze cos sie da zrobic, wystarczy tylko to
    > zrobic. Tak wlasnie bylo takze z karta bezstykowa - wymaga to tylko
    > nieco zmodyfikowanego czytnika i zasieg zwieksza sie przynajmniej 10-
    >krotnie.


    czyli modyfikacja czytnika czyli ingerencja w dostarczony przez MC sprzet
    czyli konieczny współudział sprzedawcy, o czym pisałem (ingerencja w
    terminal też jest oczywiscie do wykrycia, również zdalnie)


    > Ale nawet zakladajac te 5 cm (co jest bajka dla grzecznych dzieci
    > wylacznie) - ludzie czesto trzymaja karty w portfelu w kieszeni np.
    > w spodniach, nie widze najmniejszego problemu w tloku.
    >
    > > co do obciazenia karty bez
    > > terminala (czyli kluczy), ktory jest niezbedny do autentykacji
    transakcji
    > > (tak jak pisalem rozkodowanie kryptogramu bądz cvc/cvv3) nie bede
    > > komentowal, bo to swiadczy ze nie masz pojecia o czym piszesz.
    >
    > :-)

    wesoło jest, więc odrzucamy podstawiony (bo nie bedzie kluczy)/zmanipulowany
    terminal (bo sprzedawca jest uczciwy i nie jest idiotą) i skupiamy się na
    Twoim przypadku.

    przesledz moze jeszcze przebieg transakcji pp, dla ulatwienia moze opisze
    początek :

    1. dane z karty przesylane do czytnika - inicjaca transakcji
    2. z czytnika idzie do karty tzw UN (unpredictable number) a jesli karta emv
    to rowniez kwota itp. UN jest oczywiscie wartoscią losową generowana przez
    terminal
    3. na podstawie UN generowany jest cvc3 lub tc/arqc (w zaleznosci od typu
    karty (mag/emv) i tego czy transakcja jest off/online

    dalszy ciąg juz nie dotyczy opisanego przez Ciebie "frauda na odleglosc"
    wiec sobie deruje

    >
    > To teraz wyobraz sobie ze ten terminal znajduje sie w sklepie, w ktorym
    > wspolnik faceta z autobusu wlasnie placi. Dotarlo w koncu?
    >

    czyli rozumiem, ze wymysliles frauda, gdzie jeden czlowiek stoi przy
    czytniku kart w sklepie z zakupami, a drugi (ten z autobusu) przytyka po
    kolei do dupska pasażerom drugi czytnik komunikujący się bezprzewodowo z
    kartą faceta w sklepie w nadziei, ze w ciągu kilku sekund, gdy jego wspolnik
    dał mu znak ze jest juz przy kasie, znajdzie karte pp. Wszystko pieknie,
    tylko na całą transakcję offline od inicjacji do jej zamkniecia jest czas do
    maks sekundy (standardowo zamyka sie w 400 ms), w tym czasie musisz
    pzrekazac informacje w obie strony (czytnik goscia w autobusie musi miec
    rowniez mozliwosc transamisji w strone do karty), karta ne moze stracic
    łączności z czytnikiem w czasie trwania transakcji (np właściciel
    oryginalnej karty zepnie poślady i wszystko od początku).

    sorry, ale dla mnie na tą chwilę to totalna fikcja


    > > na pdobnej
    > > zasadzie mozesz sobie odczytac dane z karty magnetycznej przez jakis
    czytnik
    > > podpiety do pc i co z tego ? obciążysz kartę ?
    >
    > Nie ma tu zadnej podobnej zasady, a jesli nie wierzysz we fraudy
    > kopiowanymi kartami magnetycznymi to ja nic na to nie poradze.

    przyklad podalem beznadziejny to fakt; paski kopiują wszyscy i wszędzie - w
    tym nieszczęśliwym przykładzie chodzilo mi o to, ze samo odczytanie danych
    nic nie da (mając dane z paska w pliku bez ich nosnika nie dokonasz
    transakcji, tak samo jak odczytanie karty paypass nie pozwoli ci obciążyc
    konta)


    > > u nas nowosc, w stanach od 5 lat - i nie ma przez to wiecej fraudow.
    >
    > 5 lat to jest wlasnie "jakas nowosc".
    > Podaj zrodlo danych o braku wiekszej ilosci fraudow.

    organizacje płatnicze ?

    >
    > > no i co z tego ? chyba oczywiste ze za kazdym razem gdy jest robiony
    > > chargeback fraudowy musi byc zarejestrowane naduzycie w MC bo inaczej
    bank
    > > nie wygra
    >
    > Jesli bank nie uznaje transakcji za fraud (a moze nawet wlasciciel jej
    > nie uznaje za fraud, bo nie pamieta), to jakims cudem chcesz to miec
    > w statystyce fraudow?

    to juz problem (i obowiązek) posiadacza karty, zeby wyciąg kontrolowal.
    jakos ludzie potrafia zglaszac np fraudy internetowe na naprawde niewielkie
    kwoty, nie widze powodu zeby akurat tego typu transakcje mialy im "umykac"


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1