eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizyski i te peRe: zyski i te pe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Grzegorz Zatryb" <z...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.biznes
    Subject: Re: zyski i te pe
    Date: Thu, 6 Mar 2003 22:04:19 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 95
    Message-ID: <b48d4b$95j$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <0...@4...com>
    <s...@w...sal.com> <b3v506$nka$1@news.lublin.pl>
    <b40iaa$73a$1@nemesis.news.tpi.pl> <b421qc$vc5$1@news.lublin.pl>
    <b4388g$4uv$1@atlantis.news.tpi.pl> <b44aff$q3f$1@news.lublin.pl>
    <b45ia1$69f$1@atlantis.news.tpi.pl> <b47g4f$k58$1@news.lublin.pl>
    <b481i8$o0q$1@atlantis.news.tpi.pl> <b489qm$p44$1@news.lublin.pl>
    NNTP-Posting-Host: wn131.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1046984657 9395 80.50.159.131 (6 Mar 2003 21:04:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Mar 2003 21:04:17 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:230377 pl.biznes:80702
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b489qm$p44$1@news.lublin.pl...
    >
    >> Zgadza sie ze dyskusja zaczela sie od mojego zkwestionowania stwierdzenia
    ze
    > standard zlota zwiaksza stabilnosc gospodarki.Jako powod swojego
    > zakwestionowania podalem fakt ze wartosc zlota nie jest stabilna,a nie
    mozna
    > opierac podstaw gospodarki i struktury panstwa na czyms co nie jest
    > stabilne.

    A jaka jest alternatywa ? Mnożnik pienięzny ? Uważasz, że to jest
    stabilniejze ?

    >Uwazalem i zreszta uwazam tak nadal iz fakt ten ze warosc zlota
    > nie jest stabilna jest tak dla wszystkich oczywisty ze nie ma potrzeby
    tego
    > tlumaczyc ani udowadniac.Zreszta gdyby zloto mialo stabilna wartosc
    znaczna
    > czesc ludnosci lokowalaby swoje oszczednosci w zlocie,a sam wiesz ze tak
    nie
    > jest i nawet wiecej oszczednosci jest deponowane w dziela sztuki niz w
    > zloto.

    Stop, stop ! Ludzie lokują nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo ale i z uwagi
    na stopę zwrotu. A złoto nie daje w długim okresie dobrego zwrotu - co de
    facto potwierdza jego stabilność. A przy okazji - gdybys wiedział, że będzie
    wojna, może III światowa, to w co byś zainwestował ? :)))

    >Nie wiem wiec jakch zrodel oczekujesz.Jesli potwiedzenia ze zloto nie
    > jest stabilna wzrtoscia to napewno znajde Ci jakies wyciagi z ciągle
    > zmieniajace sie wartoscia zlota.I moze wreszcie sprecyzujesz w czym sie
    > myle:czy w stwierdzeniu ze zloto nie posiada stabilnej wartosci,czy tez w
    > twierdzeniu ze na tym co nie posiada stabilnej wartosci nie nalezy budowac
    > struktur gospodarki i panstwa ?

    Zmienność cen złota w systemi pełnego parytetu, a raczej po prstu złotego (i
    srebrnego) piniądza będzie miała tylko i wyłacznie wpływ na dóbr
    importowanych, tudziż opłacalność eksportu. To z pewnością jest pewien
    problem w sytuacji, gdy tylko jeden kraj wprowadza u siebie standard złota.
    Jednak, gdyby standard ten stał się powszechny, to złoto stałoby się po
    prostu dobrem wymiennym. I oczywiście wtedy nie byłoby juz rynku złóta i nie
    zmieniałą by sie jego wartość. A więc problem niestabilności odpada.
    Zresztą, nawet gdy jeden kraj wprowadza pieniądz kruszczowy, to i tak
    wahania cen dóbr podlegających obrotowi w handlu zagranicznym nie byłyby
    większe, niż przy obecnym systemie wielowalutowym, gdzi na potęge zmieniaja
    się kursy. Natomiast wewnątrz tego kraju wzrost czy spadek ilości złota
    miałby jednorazowy wpływ na poziom cen wszystkich dóbr. Dwukrotny wzrost
    ilości złota spowodowałby, że za jednostkę złota dostalibyśmy po prostu
    połowę tego co przedtem. Ale przyznasz, że taka sytuacja jest nieskończenie
    mniej prawdopodobna (rocznie podaż złota rosnie o ok. 2%) niż inflacja,
    spiralnie nakręcająca się, związana z manipulowaniem pieniądzem przez rząd.

    > To jest przeciez podstawa dyskusji.
    > Ja uwazam ze swoje zdanie mozna i w miare mozliwosci nalezy uwiarygodnic
    > dowadami i zaistnialymi faktami,ale podpieranie sie nie majacymi nic
    > wapolnego z rzeczywistoscia cytatami nie jest zadnym udowadnianiem,a
    jedynie
    > proba zagmatwania tego co jest proste.Jesli chcesz udowodnic to prosze
    > bardzo udowodnij swoje twierdzenie ze standard zlota zwieksz stabilnosc
    > gospodarki, ale za pomoca dowodow i zaistnialych faktow.Mnie nie musisz
    nic
    > udowadniac, ale naszej dyskusji przyglada sie wiecej osob,wiec jesli masz
    > przekonywujace argumenty to je przedstaw.
    > Pozdrawiam
    > Adam


    Złoto jest naturalnym pieniądzem. Jak prześledzisz historię systemów
    gospodarczych, to zobaczysz przejście od barteru do systemu dobra
    wymiennego. I złoto naklepej wywiązuje się z tego zadania poniważ jest
    dobrem rzadkim, ma wewnętrzna wartość, może być łatwo dzielone, nie zuzywa
    się. Dopiero XIX wiek przyniósł rozpowszechnienie się systemu pieniądza
    papierowego i stopniowe odchodzenie od pełnego pokrycia złotem. Przeciez
    kryzys '29 roku był wywołany dokładnie sztucznym rozdęciem gospodarki
    spowodowanym grzebaniem przy kreacji pieniądza przez powstałą w 1913 Rezerwę
    Federalną. U jako lekrstwo na nadmierny udział państwa w gospodarce niejaki
    Keynes zaproponował jeszcze większy udział państwa. Ja natomiast uważam, że
    wolnośc powinna panować także w sposobie wyboru dobra wymiennego i mam
    wrażenie, że w takim przypadku złoto, ze wspomnianych wyżej względów,
    wygrałoby. W takim układzie banki centralne nie byłyby potrzebne, a cena
    pieniądza (czyli stopy procentowe) ksztaqłtowałby rynek. Nie byłoby
    niszczącej rachunek ekonomiczny inflacji. Dzięi temu zarówno równowaga
    wewnętrzna jak i zewnętrzna byłyby łątwiejsze do osiągnięcia, a co za tym
    idzie, byłyby lepsze warunki dla gospodarowania.
    Rozumiem, iż odrzucenie koncepcji bankowości centralnej i pieniądza umownego
    to duża rewolucja mentalna, ale byc może warto sobie zadać trud przemyślenie
    sprawy. Tak naprawdę większość "przeciw" wynika z utraty wpływu na
    godpodarkę przez rząd, co dla większości jest nie do przyjęcia.

    Pozdrawiam
    Grzegorz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1