W dniu 2023-09-18 o 11:45, Dawid Rutkowski pisze:

>> Przelewałem z konta w którym ilość darmowych wypłat gotówki jest
>> ograniczona na konto, gdzie takiego ograniczenia nie mam.
>
> A, to znaczy, że citek był odbiorcą tego przelewu expresowego?

Citek był nadawcą. mBank był odbiorcą.
W Citku mamy 4 darmowe wypłaty gotówki (liczone 'na konto' a nie 'na
kartę'). Niedawno, jak zapłaciliśmy za 5-ą wypłatę to pisałem im, że to
jest jakaś bzdura, aby użytkownik karty miał z drugim użytkownikiem
uzgadniać liczbę wykonanych operacji. Z odpowiedzi wywnioskowałem, że
chyba stosują jakąś inną logikę od mojej.
W mBanku daliśmy się namówić na zmianę konta na jakieś tam
super-turbo-hiper i liczba wypłat jest nieograniczona (przynajmniej na
razie).

> Ogólnie można to sprawdzać na:
> https://www.expresselixir.pl/tabela-dostepnosci/
> tylko coś dziwnego - citek w tej tabelce jest 24/7.
> Więc już nie wiem.

Krótko po zleceniu tego przelewu wsiedliśmy w samochód i 3h jechania.
W czasie jazdy żona sprawdzała, czy już doszło i potem zaczęła szukać
takich informacji i mi mówiła, że według niej to powinno działać 24/7
więc widocznie źle zleciłem ten przelew.
Robiłem to pierwszy raz ale zarówno wypełniając zlecenia jak i
potwierdzając widziałem, że jest Express.
Jak w poniedziałek koło 12-ej kasa zjawiła się w mBanku to wyraźnie było
napisane, że to przyjechał Express. To już wiedziałem, że nie moja wina.

Do odpowiedzi Citek dołączył długą informację dotyczącą roszczeń (ce
według ustawy klient może itp. - nie wczytywałem się).
Nie mam czasu na walki z wiatrakami - chcę jedynie rozumieć kiedy to
działa, a kiedy nie. Czy to aż tak dużo?

Wiem, że u nich koło północy to system 'ma problemy' i na wszelki
wypadek na pewno nie zleciłbym przelewu Express gdzieś tak między 23:30
a 2:00. Ale ten przelew zlecałem w sobotę koło południa.
Czyżby koło południa w sobotę też należało wpisać na listę godzin 'be'.

W odpowiedzi na te przeprosiny zapytałem czy i jak zlecając taki przelew
mogę wiedzieć czy zlecam go skutecznie, czy nie.
Na razie nie dostałem odpowiedzi.

>
> Zaś przelew na numer telefonu - zwany "blikiem na telefon", choć raczej jest to
"express elixir na telefon",
> działa ogólnie tak, że rejestrujesz numer telefonu w bazie "blik" jako powiązany
> z jednym konkretnym kontem i od tego momentu ludzie - w tym ty sam, z innego konta
- możesz
> na to konto robić natychmiastowe (i zwykle darmowe) przelewy - nie trzeba znać
> numeru konta, wystarczy podać numer telefonu - a apka sama sobie znajdzie numer
konta w bazie "blik".
> Jedyny minus to ograniczona suma pojedynczego przelewu oraz również
> ograniczona łączna suma przelewów w ciągu jednego dnia.
Można podejrzewać, że Citek potrafi i to wykonać po 2 dniach "Z uwagi na
wewnętrzny system i stosowaną metodykę ..."

> Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby zmieniać numer konta, z którym w bazie
"blik"
> jest powiązany dany numer telefonu.
> Ale żeby "powiązać" numer telefonu z kontem w danym banku zwykle
> konieczne jest posiadanie apki tego banku, w którym masz konto
> na które chcesz, żeby wpływały "przelewy na twój numer telefonu".

Jak kiedyś dojrzeję do apek to może potem kiedyś dojrzeję do blika.
P.G.

do góry

wtorek, 19 września 2023 o 20:26:49 UTC+2 Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2023-09-18 o 11:45, Dawid Rutkowski pisze:
> >> Przelewałem z konta w którym ilość darmowych wypłat gotówki jest
> >> ograniczona na konto, gdzie takiego ograniczenia nie mam.
> >
> > A, to znaczy, że citek był odbiorcą tego przelewu expresowego?
> Citek był nadawcą. mBank był odbiorcą.
> W Citku mamy 4 darmowe wypłaty gotówki (liczone 'na konto' a nie 'na
> kartę'). Niedawno, jak zapłaciliśmy za 5-ą wypłatę to pisałem im, że to
> jest jakaś bzdura, aby użytkownik karty miał z drugim użytkownikiem
> uzgadniać liczbę wykonanych operacji. Z odpowiedzi wywnioskowałem, że
> chyba stosują jakąś inną logikę od mojej.

Hmm, jakoś coś mi się kołacze, że też o to pytałem, i odpowiedź była,
że liczone jest 'per login' a nie 'per konto'.
Ale z nimi ogólnie trudno jest się w czymkolwiek dogadać.
I być może ja pytałem akurat o te 3 (na miesiąc) bezpłatne express-elixiry.
Ale musiałbym odszukać.
Kto ich tam wie, jak liczą.
Po zaskoku, że do konta indywidualnego oraz do wspólnego mam tą samą kartę,
którą sobie muszę "przełączać", nie dziwię się już tam niczemu.

> W mBanku daliśmy się namówić na zmianę konta na jakieś tam
> super-turbo-hiper i liczba wypłat jest nieograniczona (przynajmniej na
> razie).

Cóż, wniosek z tego - trzymać kasę w mbąku.
I sprawić, żeby nowa kasa też trafiała do mbąka.
A co, niech płacą za twoje wypłaty, skoro tak chcieli ci zrobić dobrze ;>
Przy okazji oczywiście spełnisz warunek bezpłatności.
Chyba że w citku jakieś oszczędnościowe jest.

> > Ogólnie można to sprawdzać na:
> > https://www.expresselixir.pl/tabela-dostepnosci/
> > tylko coś dziwnego - citek w tej tabelce jest 24/7.
> > Więc już nie wiem.
> Krótko po zleceniu tego przelewu wsiedliśmy w samochód i 3h jechania.
> W czasie jazdy żona sprawdzała, czy już doszło i potem zaczęła szukać
> takich informacji i mi mówiła, że według niej to powinno działać 24/7
> więc widocznie źle zleciłem ten przelew.
> Robiłem to pierwszy raz ale zarówno wypełniając zlecenia jak i
> potwierdzając widziałem, że jest Express.
> Jak w poniedziałek koło 12-ej kasa zjawiła się w mBanku to wyraźnie było
> napisane, że to przyjechał Express. To już wiedziałem, że nie moja wina.

No to widać był to express PKP ;>

> Do odpowiedzi Citek dołączył długą informację dotyczącą roszczeń (ce
> według ustawy klient może itp. - nie wczytywałem się).
> Nie mam czasu na walki z wiatrakami - chcę jedynie rozumieć kiedy to
> działa, a kiedy nie. Czy to aż tak dużo?

Napisać raz jeszcze, krótko z poleceniem (bo prosić ich nie będziemy)
dokładnego wyjaśnienia, co się stało, i czego nie robić, by się nie powtórzyło.
Wspomnieć o Rzeczniku Finansowym, UOKiK oraz mediach ;>

> Wiem, że u nich koło północy to system 'ma problemy' i na wszelki
> wypadek na pewno nie zleciłbym przelewu Express gdzieś tak między 23:30
> a 2:00. Ale ten przelew zlecałem w sobotę koło południa.
> Czyżby koło południa w sobotę też należało wpisać na listę godzin 'be'.

Mnie najbardziej ciekawi ta "metodyka autoryzacji zleceń".
Obstawiam, że przelew był za duży i poszedł do białkowej weryfikacji.
A że skończyły się czasy "citi home office" (gdzie decyzje kredytowe przychodziły
w sobotnie przedpołudnia ;) to nikogo tam nie było.
Jeszcze ciekawsze,że doczłapał dopiero w poniedziałek o 12 - dolce vita w tym citku
:)
No oczywiście może trzeba było pójść z dzieckiem do lekarza,
ale raczej obstawiam śniadanko, kawkę, maile - i dopiero "zajrzymy czy coś tam czeka
w systemie" ;>

> W odpowiedzi na te przeprosiny zapytałem czy i jak zlecając taki przelew
> mogę wiedzieć czy zlecam go skutecznie, czy nie.
> Na razie nie dostałem odpowiedzi.

Gdyby nie to, że tylko 3 darmowe, to radziłbym po troszku.
Ale jest jak jest - więc po prostu gdzie indziej trzymać kasę.
Ja mam pod ręką możliwość wypłaty z kont w 3 różnych bankach.

> > Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby zmieniać numer konta, z którym w bazie
"blik"
> > jest powiązany dany numer telefonu.
> > Ale żeby "powiązać" numer telefonu z kontem w danym banku zwykle
> > konieczne jest posiadanie apki tego banku, w którym masz konto
> > na które chcesz, żeby wpływały "przelewy na twój numer telefonu".
> Jak kiedyś dojrzeję do apek to może potem kiedyś dojrzeję do blika.

Póki co możesz spróbować z santanderem - jako (chyba) jedyny pozwala
na wystawianie czeków blik ze "zwykłego" ST.
Warto jeszcze wspomnieć ING, które z kolei pozwala na uzyskanie kodu blik w ST.
Hmmm, właściwie to nie wiem, czy jest jakiś bank, w którym w "zwykłym" ST
można zlecić przelew na numer telefonu...

Co do czeków - ostatnio coraz więcej firemek zaczyna korzystać z przelewy24,
ale we wq*ąco okrojonej wersji bez możliwości płatności kartą - jedynie "szybki
przelew"
albo blik.
Przy okazji sprawdzę, czy działają czeki blik - w każdym razie jak ostatnio płaciłem
"zwykłym kodem" to najpierw sobie powbijałem losowe numerki - i można było więcej
niż 6, co pozwala mieć nadzieję na zadziałanie czeku (choć to dopiero nadzieja,
jeszcze jest to dziwaczne "hasło do czeków"- więc najpierw trza sprawdzić).
Bo jak sprawdzałem w terminalach, co prawda dawno temu, to na czek nie było szansy -
max. 6 znaków
i nic więcej (dla niezorientowanych - czek ma 9 cyfr + jeszcze trzeba dopisać
4-cyfrowe "hasło do czeków").
Działały za to w bankomatach.
Inna sprawa że sama implementacja czeków w bankach bywała debilna - np. takie
inteligo
robiło blokadę na sumę wygenerowanych czeków - i to jeszcze +5zł do każdego czeku na
poczet
ew. opłaty za wypłatę z "obcego" bankomatu (tak jak durny milek nie pozwala/pozwalał
- bo może
już naprawiali - mi wyczyścić konta przelewem do odbiorcy "zaufanego" bo koniecznie
chciał
15gr rezerwy za ew. hasło sms).

do góry

Test czeków blik z ST santandera w przelewy24 wypadł - o dziwo - pomyślnie.
Podając kod blik możliwe jest wpisanie albo 6 albo 9 cyfr.
Gdy wpisze się 9 cyfr, wyskakuje jeszcze drugie okienko do wpisania
4-cyfrowego hasła do czeków (je również można ustawić w ST).
Tak że do płacenia blikiem przez przelewy24 nie jest potrzebna apka santander.
Przelew momentalnie zaksięgowany u sprzedawcy.
Nie ma też blokad - można przygotować dowolną liczbę czeków.
Jedyna wada to ograniczenie kwoty pojedynczego czeku do 3k.

Oraz oczywiście błąd założycielski czeków blik, czyli ograniczenie
ważności czeku do max. 72h :(
No ale to się da znieść przy "zakupach przez internet",
najgorzej jest z ew. wypłatami z bankomatu.

do góry

On Fri, 22 Sep 2023 04:06:39 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> Test czeków blik z ST santandera w przelewy24 wypadł - o dziwo - pomyślnie.
> Podając kod blik możliwe jest wpisanie albo 6 albo 9 cyfr.
> Gdy wpisze się 9 cyfr, wyskakuje jeszcze drugie okienko do wpisania
> 4-cyfrowego hasła do czeków (je również można ustawić w ST).
> Tak że do płacenia blikiem przez przelewy24 nie jest potrzebna apka santander.
> Przelew momentalnie zaksięgowany u sprzedawcy.

A przelewy24 nie maja obslugi santandera "natywnie" ?

> Nie ma też blokad - można przygotować dowolną liczbę czeków.
> Jedyna wada to ograniczenie kwoty pojedynczego czeku do 3k.
>
> Oraz oczywiście błąd założycielski czeków blik, czyli ograniczenie
> ważności czeku do max. 72h :(
> No ale to się da znieść przy "zakupach przez internet",
> najgorzej jest z ew. wypłatami z bankomatu.

Ale jaki cel - chcesz żyć bez apki?
Bedzie coraz trudniej ...


J.

do góry

W dniu 2023-09-22 o 13:14, J.F pisze:

> Ale jaki cel - chcesz żyć bez apki?
> Bedzie coraz trudniej ...
>

To były informacje dla mnie po moim, że jeszcze się nie przekonałem do apek.
Nawet nie wiem jak wtedy wygląda z bezpieczeństwem - będę musiał w
telefonie koniecznie jakieś hasło ustanowić?
P.G.

do góry

W dniu 2023-09-21 o 17:37, Dawid Rutkowski pisze:

> Cóż, wniosek z tego - trzymać kasę w mbąku.
> I sprawić, żeby nowa kasa też trafiała do mbąka.
> A co, niech płacą za twoje wypłaty, skoro tak chcieli ci zrobić dobrze ;>
> Przy okazji oczywiście spełnisz warunek bezpłatności.
> Chyba że w citku jakieś oszczędnościowe jest.

Konto miało kiedyś jakieś zalety więc skorzystałem z jakiejś promocji.
Konto wymagało wtedy chyba 5k miesięcznie wpłat, aby było bezkosztowe to
przekazałem koledze, że wypłaty z firmy ma mi tam przelewać.
Nie chcę mu niepotrzebnie mieszać. Jak będzie koniecznie trzeba to
zmienię z powrotem na mBank.

> Napisać raz jeszcze, krótko z poleceniem (bo prosić ich nie będziemy)
> dokładnego wyjaśnienia, co się stało, i czego nie robić, by się nie powtórzyło.
> Wspomnieć o Rzeczniku Finansowym, UOKiK oraz mediach ;>

Już wcześniej napisałem drugi raz, ale nie z góry a z zapytaniem, czy
jestem w stanie skądś wiedzieć, przed kliknięciem potwierdzam, że
pójdzie jako Express. Nie sprawdzałem, czy coś napisali.
Należę do ludzi mających mało czasu. Teraz (21:57) właśnie próbuję jak
najszybciej odpisać i wybrać się w końcu z pracy do domu.

> Mnie najbardziej ciekawi ta "metodyka autoryzacji zleceń".
> Obstawiam, że przelew był za duży i poszedł do białkowej weryfikacji.
> A że skończyły się czasy "citi home office" (gdzie decyzje kredytowe przychodziły
> w sobotnie przedpołudnia ;) to nikogo tam nie było.
> Jeszcze ciekawsze,że doczłapał dopiero w poniedziałek o 12 - dolce vita w tym citku
:)

To nie jest pewna informacja. Jak żona w samochodzie usiłowała ustalić
co się z tym dzieje to mówiła coś w stylu, że jest jako do zrealizowania
w poniedziałek o 11. Nie mam pojęcia gdzie to widziała i czy czegoś tu
nie zmyśliliśmy.
Olaliśmy temat. Koło 12 w poniedziałek żona powiedziała, że doszły i
chyba też powiedziała, że jak sprawdzała o 9-ej to nie było.
Ja przyjąłem, że poszło zwykłym Eliksirem.

> Póki co możesz spróbować z santanderem - jako (chyba) jedyny pozwala
> na wystawianie czeków blik ze "zwykłego" ST.

W Santanderze zasadniczo mamy 0. Konta nie zamknąłem bo wydaje mi się,
że jako klient bardziej normalnie załatwię co tam trzeba z hipoteką
(kredyt spłacił się już ponad 2 lata temu, ale to trzeba coś załatwić -
to trzeba mieć czas).
Coś tam przelewamy (żona pilnuje), aby minimalizować opłaty za konto.
Może trzeba zmienić na jakieś inne (mamy takie co już go nie ma "Aktywni
50+"). Aby przeanalizować za i przeciw zmiany też trzeba czasu.

Żeby się rozeznać po jaki gwint potrzebne by mi było blikowanie też
potrzeba czasu.

> Co do czeków - ostatnio coraz więcej firemek zaczyna korzystać z przelewy24,
> ale we wq*ąco okrojonej wersji bez możliwości płatności kartą - jedynie "szybki
przelew"
> albo blik.

Ja od zawsze korzystam, z szybkich przelewów i nie wysuwam nosa poza.
Mam awersję do podawania gdziekolwiek danych karty. Tak rozumiem Twoje
hasło o 'płatności kartą' bo to, że z mBanku szybki przelew jest (prawie
zawsze) z KK to dla mnie to szybki przelew a nie płatność kartą.
Prawie na pewno działa to dla KK żony i nie działa dla mojej KK.

> Przy okazji sprawdzę, czy działają czeki blik

Nie rozumiałem o czym piszesz, ale chyba mniej więcej zrozumiałem.
Musiałbym ogarnąć czym się różni zwykły blik od czeków blik.

No i się zrobiła 22:12
P.G.

do góry