-
1. Data: 2005-12-08 08:27:55
Temat: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: "Krecik" <k...@p...onet.pl>
Witam!
Ostatnio zakladalem konto w banku i coz widze w umowie: dobrowolne poddanie sie
egzekucji z bankowego tytulu egzekucyjnego (BTE) do kwoty 30.000 zl. Mysle
sobie jakies jaja, chyba pomylka. Mowie ze nie mam debetu, karty kredytowej,
kredytu ani nic na czym bank moglby byc stratny i po co to? A Pani na to: to
punkt umowy nie podlegajacy negocjacji (troche nieprawda bo w PKO odmowilem
podpisania takiego gow** i nic - dalo sie)
Pytanie do Grupowiczow:
Czy mozna jakos wymusic na banku wykreslenie tego z umowy? Nie wiem moze
napisac do Zwiazku Bankow (nie)Polskich albo do ochrony konsumentow?
Pozdrawiam
Krecik
ps. zeby nie byc goloslownym to banki ktore wymagaja wspomnianego punktu to np
BOS, Millenium (tutaj 200.000 sic!!!), PKO (ma to na osobnej kartce) i pewnie
wiele innych.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-12-08 20:31:06
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: Marcin Kaminski <m...@g...art.pl>
Uzytkownik Krecik napisal dnia 2005-12-08 09:27:
> Witam!
> Ostatnio zakladalem konto w banku i coz widze w umowie: dobrowolne poddanie sie
> egzekucji z bankowego tytulu egzekucyjnego (BTE) do kwoty 30.000 zl. Mysle
> sobie jakies jaja, chyba pomylka. Mowie ze nie mam debetu, karty kredytowej,
> kredytu ani nic na czym bank moglby byc stratny i po co to? A Pani na to: to
> punkt umowy nie podlegajacy negocjacji (troche nieprawda bo w PKO odmowilem
> podpisania takiego gow** i nic - dalo sie)
Od nastu lat mamy w Polsce wolność gospodarczą i konkurencję na rynku banków.
Banki to instytucje prywatne (najczęściej i w znacznej części). Tak więc coś, co
udało się w jednym banku, nie musi udać się w drugim.
> Pytanie do Grupowiczow:
> Czy mozna jakos wymusic na banku wykreslenie tego z umowy? Nie wiem moze
> napisac do Zwiazku Bankow (nie)Polskich albo do ochrony konsumentow?
Jaki związek ma zmuszanie kogoś (w tym przypadku banku, osoby prawnej) do
zawierania niekorzystnych dla siebie umów z wolnością gospodarczą? Czy twoim
zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna, która ma zarabiać pieniądze? Skoro
nie podoba ci się to, co oferuje jeden bank, dlaczego zamiast pójść do innego
wolisz wymuszać drogą administracyjną na tym pierwszym zmianę swoich
wewnętrznych sposobów działania?
Pozdrawiam
--
/|_ /||__/ ______________________________
/ |_/ ||_/ Marcin Kamiński m...@g...art.pl
/ || \\
"Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już
jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni."
http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.htm
l
-
3. Data: 2005-12-08 21:15:16
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Marcin Kaminski wrote:
>
> Czy twoim zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna,
> która ma zarabiać pieniądze?
Jeżeli ona taka prywatna, to dlaczego jest uprzywilejowana możliwością BTE?
> Skoro nie podoba ci się to, co oferuje
> jeden bank, dlaczego zamiast pójść do innego
Pokaż mi bank, który nie ma odruchu warunkowego podtykania przy podpisaniu
umowy oświadczenia o poddaniu się egzekucji. Nawet jeżeli jest to np. konto
walutowe bez karty.
Bogdan B.
-
4. Data: 2005-12-09 08:21:24
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: "Krecik" <k...@p...onet.pl>
> Od nastu lat mamy w Polsce wolność gospodarczą i konkurencję na rynku banków.
> Banki to instytucje prywatne (najczęściej i w znacznej części). Tak więc coś,
> co udało się w jednym banku, nie musi udać się w drugim.
Taka sama wolnosc masz przy wyborze paliwa czy uslug telekomunikacyjnych
Gdzie chcesz kupic paliwo od Orlenu czy Lotosu? A telefon zalozy Ci TPSA (0
wyboru) a gdy chcesz komorke to sa 3 sieci ktore sa w zmowie cenowej i nie
obniza kosztow polaczen. Tak samo masz 10 bankow i jezeli kazdy cos takiego
wpisze (BTE) to Twoj wybor sie konczy. A zjawisko to jest opisane w ksiazkach
od ekonomi i nazywa sie OLIGOPOL. Uwazam ze od tego sa instytucje typu nadzor
bankowy (w przypadku telekomunikacji URTiP a dla paliw jest tez jakas tam izba
paliw plynnych) zeby takie zapedy studzic. I dlatego uwazam ze moje pytanie nie
jest bezsensowne.
> Jaki związek ma zmuszanie kogoś (w tym przypadku banku, osoby prawnej) do
> zawierania niekorzystnych dla siebie umów z wolnością gospodarczą? Czy twoim
> zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna, która ma zarabiać pieniądze? Skoro
> nie podoba ci się to, co oferuje jeden bank, dlaczego zamiast pójść do innego
> wolisz wymuszać drogą administracyjną na tym pierwszym zmianę swoich
> wewnętrznych sposobów działania?
Patrz wyzej na argumentacje
Pozdrawiam
Krecik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-12-09 08:41:14
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: "Krecik" <k...@p...onet.pl>
> Jaki związek ma zmuszanie kogoś (w tym przypadku banku, osoby prawnej) do
> zawierania niekorzystnych dla siebie umów z wolnością gospodarczą? Czy twoim
> zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna, która ma zarabiać pieniądze?
Aaaa sorki przeoczylem to!
NO CHYBA ZARTUJESZ!!! NIEKORZYSTNE to jest i owszem ale dla mnie! Przeciez
wyraznie napisalem ze nie biore kredytu ani karty kredytowaej ani debetu!!!
Wytlumacz mi logicznie gdzie Ty widzisz strate banku??? Wplacam kase i wyplacam
tyle ile wplacilem placac grzecznie za obsluge konta.
Pozdrawiam
Krecik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2005-12-09 10:49:43
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: maho <m...@p...net>
Krecik napisał(a):
>> Jaki związek ma zmuszanie kogoś (w tym przypadku banku, osoby prawnej) do
>> zawierania niekorzystnych dla siebie umów z wolnością gospodarczą? Czy twoim
>> zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna, która ma zarabiać pieniądze?
>
> Aaaa sorki przeoczylem to!
>
> NO CHYBA ZARTUJESZ!!! NIEKORZYSTNE to jest i owszem ale dla mnie! Przeciez
> wyraznie napisalem ze nie biore kredytu ani karty kredytowaej ani debetu!!!
> Wytlumacz mi logicznie gdzie Ty widzisz strate banku??? Wplacam kase i wyplacam
> tyle ile wplacilem placac grzecznie za obsluge konta.
Ale możesz zrobić niedozwolony debet. I bank chce się zabezpieczyć przed
tym. Inna sprawa że tego niedozwolonego debetu prawdopodobnie byś nie
zrobił na 30.000 (chociaż jakbyś się postarał .....)
pozdrav
maHo
-
7. Data: 2005-12-09 11:47:16
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: Catbert <c...@w...pl>
On 12/9/2005 11:49 AM, maho wrote:
> Krecik napisał(a):
>
>>> Jaki związek ma zmuszanie kogoś (w tym przypadku banku, osoby
>>> prawnej) do zawierania niekorzystnych dla siebie umów z wolnością
>>> gospodarczą? Czy twoim zdaniem bank to urząd, czy firma prywatna,
>>> która ma zarabiać pieniądze?
>>
>>
>> Aaaa sorki przeoczylem to!
>> NO CHYBA ZARTUJESZ!!! NIEKORZYSTNE to jest i owszem ale dla mnie!
>> Przeciez wyraznie napisalem ze nie biore kredytu ani karty kredytowaej
>> ani debetu!!! Wytlumacz mi logicznie gdzie Ty widzisz strate banku???
>> Wplacam kase i wyplacam tyle ile wplacilem placac grzecznie za obsluge
>> konta.
>
>
> Ale możesz zrobić niedozwolony debet. I bank chce się zabezpieczyć przed
> tym. Inna sprawa że tego niedozwolonego debetu prawdopodobnie byś nie
> zrobił na 30.000 (chociaż jakbyś się postarał .....)
Swego czasu wspisywano z rozdzielnika 100 tys.
Banki zdają sobie sprawę, że taki zapis, o ile jest całkowicie
jednostronny (np. w przypadku, gdy taki tytuł nijak się nie pojawi, bo
klient nie korzysta z produktu, który mógłby go wygenerować) - stąd
racjonalizują kwotę.
Np. do karty Visa Economic Mille z limitem ok. 6 tys. egzekutor liczy na
c.a. 15 tys. złotych.
Wpisanie dużej kwoty do tytułu odstrasza klienta, ponadto może - czego
nie da się wykluczyć - skłonić do oszustwa nieuczciwego pracownika banku.
Wymagający klient będzie się domagał, by zapisy umowne posiadały walor
ekwiwalentności - bank to nie mafia, żeby groził śmiercią (finansową) za
200 zł debetu.
Pzdr: Witek
-
8. Data: 2005-12-11 22:34:18
Temat: Re: [Umowy bankowe] Granda z BTE
Od: kam <#k...@w...pl#>
Bogdan B. napisał(a):
> Jeżeli ona taka prywatna, to dlaczego jest uprzywilejowana możliwością BTE?
dobre pytanie...
KG