-
11. Data: 2009-12-28 08:27:33
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>
W dniu 2009-12-28 08:43, xbartx pisze:
> Hmmmm co do kawy to nie wnikam, bo kupuję tylko w palarniach albo z
> włoch, ale 1,2k to i tak chyba lekko przesadziłeś.
Tyle kosztuje Kawa Arabica Blue Mountain
W palarniach nie sprzedają takiej? ;-)
-
12. Data: 2009-12-28 14:55:07
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Witam.
> Hmmmm co do kawy to nie wnikam, bo kupuję tylko w palarniach albo z
> włoch, ale 1,2k to i tak chyba lekko przesadziłeś.
Ja w ogóle nie piję takich wynalazków. Nie weryfikowałem też zgodności cen
na półce z tymi przy kasie, ale powyżej 500PLN/kg był spory wybór (4-5)
gatunków...
> Nie oszukujmy się - hipermarkety to są hurtownie gdzie chodząc po
> magazynie
> robisz po prostu zakupy. Przykładowo weźmy majonez - w hipermarkecie masz
> 3 metrową półkę, gdzie stoi winiary i kolejne 3 metry gdzie stoi helmans.
> To wszystko.
Nie oszukujmy się, dawno nie byłeś w hipermarkecie... :)
Pozdrawiam,
Maciej Loret
-
13. Data: 2009-12-28 15:24:12
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: Rafał <a...@m...invalid>
W dniu 09-12-28 09:27, Bogdan B. pisze:
>> Hmmmm co do kawy to nie wnikam, bo kupuję tylko w palarniach albo z
>> włoch, ale 1,2k to i tak chyba lekko przesadziłeś.
>
> Tyle kosztuje Kawa Arabica Blue Mountain
> W palarniach nie sprzedają takiej? ;-)
A co ona? Zbierana przez 40-letnie dziewice w dzień równonocy wiosennej
o świcie i myta wodą ze śniegu z Mt. Everest? Jak ta herbata od Dilmah
po 13zł piramidka?
--
Raf
-
14. Data: 2009-12-28 15:43:25
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 28 Dec 2009 16:24:12 +0100, Rafał napisał(a):
>>> Hmmmm co do kawy to nie wnikam, bo kupuję tylko w palarniach albo z
>>> włoch, ale 1,2k to i tak chyba lekko przesadziłeś.
>> Tyle kosztuje Kawa Arabica Blue Mountain
>> W palarniach nie sprzedają takiej? ;-)
> A co ona? Zbierana przez 40-letnie dziewice w dzień równonocy wiosennej
> o świcie i myta wodą ze śniegu z Mt. Everest? Jak ta herbata od Dilmah
> po 13zł piramidka?
Ta to i tak taniocha (aczkolwiek bardzo dobra), cenowo rządzi "kopi luwak"
:).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopi_luwak
--
Kojer
-
15. Data: 2009-12-28 15:51:44
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>
W dniu 2009-12-28 16:24, Rafał pisze:
> W dniu 09-12-28 09:27, Bogdan B. pisze:
>>> Hmmmm co do kawy to nie wnikam, bo kupuję tylko w palarniach albo z
>>> włoch, ale 1,2k to i tak chyba lekko przesadziłeś.
>>
>> Tyle kosztuje Kawa Arabica Blue Mountain
>> W palarniach nie sprzedają takiej? ;-)
>
> A co ona?
Ona po prostu jest. I tyle kosztuje.
W wątku było o tym że 1,2k to lekka przesada i tak drogiej nie ma.
-
16. Data: 2009-12-29 07:19:49
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Mon, 28 Dec 2009 09:27:33 +0100, Bogdan B. napisał(a):
> Tyle kosztuje Kawa Arabica Blue Mountain W palarniach nie sprzedają
> takiej? ;-)
No ja tego jamajskiego cuda w Pawle nigdy nie widziałem, ale to w sumie
nic nie znaczy. Co do ceny to też nic dziwnego, bo ta kawa po prostu tyle
kosztuje - luvak tylko jest droższy. Czy w palarniach taką mają?
Sporadycznie się zdarza, ale z racji ceny, to nie ma sensu kupować, bo
różnie może być ze świeżością, a nikt 100 czy tam 300 gram specjalnie nie
będzie wypalał. No i do tego, trzeba mieć jeszcze dobry sprzęt i deko
umiejętności aby wykonać dobry strzał ;)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
17. Data: 2009-12-29 07:27:55
Temat: Re: Z cyklu kk, która może się opłacać
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Mon, 28 Dec 2009 15:55:07 +0100, Maciej Loret napisał(a):
> Ja w ogóle nie piję takich wynalazków. Nie weryfikowałem też zgodności
> cen na półce z tymi przy kasie, ale powyżej 500PLN/kg był spory wybór
> (4-5) gatunków...
Hmmm to te sklepy jakiś dziwne są, ale po prostu w większych miastach
jest inaczej. No coś tam się na kawie znam i trochę poczytałem. Na półce
z kawami, bo czasem przez ciekawość tam zaglądam, aby popatrzeć co leży,
to stoją jakieś włoskie mieszanki powiedzmy, ze średniej półki, w
granicach 100-150 pln i tak jest to drogo, bo można taniej zakupić. Raz
jak byłem w Almie, to można tam kupić, coś podobnego smakowo, w cenie
zdecydowanie poniżej 100 pln.
> Nie oszukujmy się, dawno nie byłeś w hipermarkecie... :)
No akurat ostatnio byłem i ani w kerfjucie, ani w tesco, majonezu
kieleckiego nie było, przynajmniej u mnie w mieście.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide