eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[długie] Opowieści z Narni (złożenie wniosku o zamknięcie konta...PKO BP w związku z przeniesieniem konta)[długie] Opowieści z Narni (złożenie wniosku o zamknięcie konta...PKO BP w związku z przeniesieniem konta)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Krasnal \(Zabrze\)" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: [długie] Opowieści z Narni (złożenie wniosku o zamknięcie konta...PKO
    BP w związku z przeniesieniem konta)
    Date: Thu, 19 Jan 2006 13:28:14 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 103
    Message-ID: <dqo0m6$goi$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: krasnal.junisoftex.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1137673736 17170 84.234.123.68 (19 Jan 2006 12:28:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Jan 2006 12:28:56 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2670
    X-Sender: 3vflVhlTy2U5L6489XaJEIlRRGkKFvTPNSd0+mqbqUw=
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2670
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:375449
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Będzie to opowieść o moich potyczkach z moim ulubionym bankiem - PKO BP :)

    Postanowiłem przenieść dwa konta mBank i PKO BP do MultiBanku - decyzja
    podjęta, czas na realizację.

    Na obu rachunkach kredyty odnawialne (90% wykorzystania), po przeniesieniu
    do MultiBanku dostanę sumę obu + 20%, dodatkowo niższe oprocentowanie o
    1,5%, darmowe przelewy, karty za "drobną" opłatą 12 zł/mies - nic, tylko
    brać :)

    Z mBank'iem żadnych problemów - jeden telefon, złożenie dyspozycji o
    rezygnacji z kredytu z terminem 30 dni, pani tylko mnie uprzedziła, że do 30
    dni mam spłacić odnawialny i już.

    Przyszedł czas na PKO BP ......

    Krok pierwszy - mój oddział (200 m od domu) oczywiście otwarty w godzinach
    dostosowanych do obsługi ludu pracującego (to ja) spieszonego (to też ja
    :( ) 10 do 17. Ale uparłem się i już o 16:55 byłem w oddziale (dziękuję PKM
    Bytom !!). Uśmiechnięty od ucha do ucha, serdecznie się witam z panią (bez
    przesady, bardzo kompetentna pani, zawsze udawało mi się z nią większość
    rzeczy pozałatwiać prawie od ręki, wszelkie nowości wprowadzone w PKO BP
    testowałem zawsze u nich i się udawało) i proszę o zarejestrowanie wniosku o
    zamknięcie konta >> z dniem 31 stycznia 2006 <<. Pani na mnie jak na wariata
    i mówie NIE DA SIĘ z dwóch powodów

    1.. nie da się z datą przyszłą

    2.. mam niespłacony kredyt odnawialny

    To ja do niej, że proszę nie rejestrować (byłem przygotowany na taką
    odpowiedź - wydawało mi się...) tylko podbić mi mój wniosek o podobnej
    treści, w którym dodatkowo dla ich bezpieczeństwa napisałem, że zobowiązuję
    się do spłaty wszelkich należności związanych z obsługą rachunku i kredytu i
    że do 31 stycznia kredyt będzie spłacony. Odpowiedzią były oczy w słup i
    Pani się zaparła, że się nie da, że oni mają procedury i szlus. Na pytanie
    "z kim mógłbym na ten temat porozmawiać" odesłał mnie do Gliwic.

    O.K. - to mi nawet pasuje, z pracy mam 200 m do I oddziały w Gliwicach.

    Dzisiaj był ten wielki dzień. W okienku oczywiście to samo - nie da się.
    Poczłapałem na górę, porozmawiałem sobie z działem obsługi rachunków i
    doszliśmy do ugody - ja im zostawię taki wniosek (j.w.) a oni mi wystawią
    zaświadczenie, że złożyłem i to zaniosę do banku.

    W to mi graj - po schodach na dół, 15 minut czekania i uśmiechnięty witam
    się z Panią w okienku, przedstawiam problem i znowu - nie da się, że niby
    ona nie może przyjąć wniosku bo i tak jej zwrócą i co ona biedna
    zrobi...Noooo..... to ja się już trochę uniosłem, i mówię, że proszę na górę
    zadzwonić skoro mi nie wierzy, że się da a jak nie to niech mi napisze na
    wniosku, że nie przyjmie i dla czego. Ten ostatni argument chyba nią
    bardziej wstrząsnął, bo była już bardziej ugodowa.

    Przyjęła wniosek i do mnie - proszę oddać wszystkie karty....

    Ja na nią patrzę w zadumie - bo nie kumam czemu mam już oddawać karty, skoro
    rachunek będzie zamknięty dopiero pod koniec miesiąca. Kilka minut trwało
    zanim panią przekonałem, że pomysł z odebraniem mi kart jest chybiony.

    Ale żeby nie było tak łatwo, to kazała mi dopisać kilka formułek.

    1.. że oddam wszystkie karty

    2.. że likwiduje dostęp przez internet, wysyłanie wyciągów mail'em,
    zlecenia stałe, polecenia zapłaty itp. (ale udało mi się wynegocjować, że
    chcę zamknąć WSZYSTKIE usługi powiązane z rachunkiem - ufff)

    3.. że na pewno spłacę Classic'a




    A ja tak ładnie wydrukowałem mój wniosek a teraz musiałem na nim gryzmolić
    moim przepięknym charakterem pisma...:(

    Jeszcze tylko Pani skoczyła na górę, żeby sobie panie zobaczyły, że wszystko
    gra i.........gotowe.

    Zaświadczenie dostanę za kilka dni - zobaczę tylko czy na przykład jutro nie
    będę miał zablokowanych kart i samego konta....

    Całość zajęła 1 godzina wczoraj, 1 dzisiaj rano i 2 teraz = 4 godziny
    ciężkiej pracy

    W porównaniu z 10 minutami w mBanku (jeszcze sami właściwie zadzwonili) to
    niebo i ziemia








    Pozdrawiam wszystkich przenoszących rachunek z PKO BP :) i nie tylko...



    Krasnal, G#1103


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1