"Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote in message
news:1s7hqbsdhjo56$.1ato4xs163pcf$.dlg@40tude.net...
>
> - najpiew komornik musi wysłać zawiadomienie o wszczęciu egzekucji na
> którym pisze jak być na czyli polecenie i na podstawie jakiego tytułu. Tak
> wiec bey watpienia NIE jest to twoje pierwsye pismo od komornika.

musi to na rusi. znam pare podobnych przypadkow, ze osoba dowiadywala sie z
banku, ze komornik zajal konto. Bo pozywajacy podal nie ten adres pozwanego.
Polecone wracaly z adresat nieznany a sad i takl wydal wyrok bo stwierdzil,
ze pozwany sie uporczywie nie stawia. i co panie madry ?

> musiało przyjść zawiadomienie o wszczęciu egzekucji, a wcześniej z sądu
> nakaz zapłaty.
>

jw, nie musialo.

do góry

"Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote in message
news:1s7hqbsdhjo56$.1ato4xs163pcf$.dlg@40tude.net...
> > 1. czy jak odwołam się do sądu to komornik wstrzyma egzekucję?
>
> - najpiew komornik musi wysłać zawiadomienie o wszczęciu egzekucji na

BTW: kiedys w Polityce byl fajny felieton o tej kascie zawodowej. moze i
jest paru uczciwych, ale generalnie jawil sie obraz komornika-skurwysyna
majacego w dupie prawo.

do góry

Użytkownik "ania janke" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cec1kb$fmv$1@inews.gazeta.pl...

> tzn jak szybko? bo na zawiadomieniu w banku było napisane, że bank ma
> 7 dni aby się ewentualnie ustosunkować jeśli przelanie pieniędzy jest
> niemożliwe. myślisz, że bank może dłużej zwlekać? obawiam się, że nie :(

Z praktyki wynika, ze jezeli na rachunku nie ma wystarczajacych srodkow, to
rachunek moze byc zablokowany nawet pol roku. Jezeli zas sa na nim srodki -
bank przelewa w ciagu 7 dni. Tak wiec naprawde spokojnie - sprawa jest
jeszcze do wyjasnienia (jezeli Twoj rachunek zostal zajety wczoraj).

> na pewno komornik sądowy. do pisma było dołączone ksero tytułu
wykonawczego
> i tam bylo napisane, że niby zalegam jednej firmie za to, że nie
zapłaciłam
> za zamówiony towar. obawiam się, że ktoś zamówił na moje dane i teraz ta
> firma chce pieniądze ode mnie :( poszli do sądu i dostali nakaz zapłaty
> na mnie, tzn na moje dane bo ja tam nic nie kupowałam :(

Tak jak radzil Jarek Andrzejewski - przejdz sie po porade prawna do dobrego
prawnika.

Sprawdz tez, czy na tej kopii tytulu, ktora dostalas w banku, znajduja sie
Twoje dane (znaczy, czy WSZYSTKIE sie zgadzaja - jezeli nie zgadza sie np.
adres zamieszkania, to masz odpowiedz, dlaczego nic nie wiedzialas
wczesniej, a bank ma podstawe do zdjecia blokady z konta - niezgodnosc
danych).

--
Pzdr.
Marcin

do góry

"WaSyL" <w...@r...megapolis.pl> writes:

> BTW: kiedys w Polityce byl fajny felieton o tej kascie zawodowej. moze i
> jest paru uczciwych, ale generalnie jawil sie obraz komornika-skurwysyna
> majacego w dupie prawo.

... ktory do tego bedzie zdecydowanie wolal zajac sie sprawa pani
Janiny Kowalskiej, niz pana Jozefa N. pseudo "Świnina", bo wie, ze
pani Kowalska nie bedzie sie mscic.

MJ

do góry

Znany(a) niektórym Marcin, o bladym poranku, olśniony(a), napisał(a):

>
> Z praktyki wynika, ze jezeli na rachunku nie ma wystarczajacych
> srodkow, to rachunek moze byc zablokowany nawet pol roku. Jezeli zas
> sa na nim srodki - bank przelewa w ciagu 7 dni. Tak wiec naprawde
> spokojnie - sprawa jest jeszcze do wyjasnienia (jezeli Twoj rachunek
> zostal zajety wczoraj).

??? Z jakiej praktyki? Rachunek będzie zajęty, dopóki komornik nie
odwoła zajęcia. A jeśli będą środki na rachunku, bank je wyśle
natychmiast, ne będzie czekał żadnych 7 dni. Nie rób dziewczynie
złudzeń, bo za chwilę kwoty zajęcia nie będzie miała na koncie.

--
woy

'Jak pokazują badania, 50% Polaków nie ma pojęcia,
że stanowi połowę społeczeństwa' [(c) K. Janicki, Piwnica]

do góry

Znany(a) niektórym ania janke, o bladym poranku, olśniony(a),
napisał(a):

>> Najlepiej przejdź się do adwokata - za poradę zapłacisz pewnie nie
>> więcej niż 50 zł.
>
> chyba tak będę musiała zrobić. ale liczyłam (i liczę nadal) na
> odpowiedź kogoś z banku, kto powiedzieć może po ilu dniach banki
> przelewają te pieniądze. bedę wiedziała ile mam czasu.
>

Nie masz czasu. Wal od razu do adwokata, żeby próbować zatrzymać
egzekucję, np. przez zabezpieczenie przez sąd spornej kwoty do czasu
wyjaśnienia sprawy.

--
woy

'Jak pokazują badania, 50% Polaków nie ma pojęcia,
że stanowi połowę społeczeństwa' [(c) K. Janicki, Piwnica]

do góry

Użytkownik "woy" <woy@gamgliwice.\ciach.to\rubikon.\oraz.to\pl> napisał w
wiadomości news:ced4gk$6gj$1@news.onet.pl...

> ??? Z jakiej praktyki? Rachunek będzie zajęty, dopóki komornik nie
> odwoła zajęcia. A jeśli będą środki na rachunku, bank je wyśle
> natychmiast, ne będzie czekał żadnych 7 dni. Nie rób dziewczynie
> złudzeń, bo za chwilę kwoty zajęcia nie będzie miała na koncie.

Z praktyki bankowej. Napisalem W CIAGU 7 dni. Bank ma DO 7 dni na przelanie
srodkow, jezeli sa wystarczajace. Jezeli nie sa wystarczajace - informuje o
tym kancelarie komornika, a taki rachunek moze byc zajety nawet pol roku (to
tez z praktyki), do chwili odwolania. Nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja,
zeby jakikolwiek bank przelewal srodki z zajecia NATYCHMIAST - w kazdym
przypadku z ktorym mialem do czynienia bylo to od 3 do 7 dni.

--
Pzdr.
Marcin

do góry

Znany(a) niektórym Marcin, o bladym poranku, olśniony(a), napisał(a):

> Z praktyki bankowej. Napisalem W CIAGU 7 dni. Bank ma DO 7 dni na
> przelanie srodkow, jezeli sa wystarczajace. Jezeli nie sa
> wystarczajace - informuje o tym kancelarie komornika, a taki rachunek
> moze byc zajety nawet pol roku (to tez z praktyki), do chwili
> odwolania. Nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja, zeby jakikolwiek
> bank przelewal srodki z zajecia NATYCHMIAST - w kazdym przypadku z
> ktorym mialem do czynienia bylo to od 3 do 7 dni.

Mylisz pojęcia. Zgodnie z kpc (art 889, par.1) bank od chwili zajęcia
rachunku nie może wykonywać dyspozycji właściciela, lecz musi
_bezzwłocznie_ przekazać środki komornikowi, lub zawiadomić go w ciągu 7
dni o przeszkodach w ich przekazaniu. Czyli jeśli nie ma przeszkód, bank
powinien przekazać środki natychmiast. Jeśli wstrzymuje, to na własne
ryzyko i naraża się na konsekwencje prawne, jeśli trafi na dociekliwego
komornika. Co nie jest rzadkością, wbrew pozorom.

--
woy

'Jak pokazują badania, 50% Polaków nie ma pojęcia,
że stanowi połowę społeczeństwa' [(c) K. Janicki, Piwnica]

do góry

Użytkownik "woy" <woy@gamgliwice.\ciach.to\rubikon.\oraz.to\pl> napisał w
wiadomości news:ced8h5$nue$1@news.onet.pl...

> Mylisz pojęcia. Zgodnie z kpc (art 889, par.1) bank od chwili zajęcia
> rachunku nie może wykonywać dyspozycji właściciela, lecz musi
> _bezzwłocznie_ przekazać środki komornikowi, lub zawiadomić go w ciągu 7
> dni o przeszkodach w ich przekazaniu. Czyli jeśli nie ma przeszkód, bank
> powinien przekazać środki natychmiast.

BEZZWLOCZNIE nie znaczy NATYCHMIAST. Bezzwlocznie znaczy, ze natychmiast po
stwierdzeniu, ze moze to zrobic pod warunkiem, ze nie ma innych przeszkod
(np. sobota - nie dziala KIR). Bank ma 7 dni na stwierdzenie tego czy moze
dokonac przekazania srodkow z rachunku komornikowi, czy tez nie.

Ale OK, zakladam, ze w ten sposob Cie nie przekonam. Moze tak: znasz jakis
przypadek, w ktorym bank przekazal komornikowi srodki z zajetego rachunku w
dniu w ktorym zajecie wplynelo do banku? W mojej dwuletniej praktyce
(powiedzmy antykomorniczej) nie zdarzylo sie to ani razu. Nakrotszy termin w
jakim bank dokonal przekazania srodkow komornikowi to byly 3 dni, a
najczesciej 6 - 7. Oczywiscie zgadzamy sie w tym, ze srodki pozostaja na
rachunku, jednak zgodnie z zawiadomieniem o zajeciu bank moze wyplacic je
zobowiazanemu jedynie za zgoda komornika lub w okreslonych prawem
przypadkach (np. w przypadku przedsiebiorstwa - na wyplate wynagrodzen
pracownikom).

--
Pzdr.
Marcin

do góry

Znany(a) niektórym Marcin, o bladym poranku, olśniony(a), napisał(a):


> BEZZWLOCZNIE nie znaczy NATYCHMIAST. Bezzwlocznie znaczy, ze
> natychmiast po stwierdzeniu, ze moze to zrobic pod warunkiem, ze nie
> ma innych przeszkod (np. sobota - nie dziala KIR).

To jest prawda.

> Bank ma 7 dni na
> stwierdzenie tego czy moze dokonac przekazania srodkow z rachunku
> komornikowi, czy tez nie.

A to nie. Poczytaj dokładnie kpc.

> znasz
> jakis przypadek, w ktorym bank przekazal komornikowi srodki z
> zajetego rachunku w dniu w ktorym zajecie wplynelo do banku? W mojej
> dwuletniej praktyce (powiedzmy antykomorniczej) nie zdarzylo sie to
> ani razu.


No więc ja pracuję w bankach już 13 lat, obecnie w trzecim banku, w
każdym po kilka dobrych lat i w każdym na wysokim menedżerskim
stanowisku. I wszędzie tam zajęcia komornicze, poza przypadkami
spornymi, były realizowane w takim samym trybie, jak papierowe polecenia
przelewu: są środki - pieniądze idą następnego dnia, nie ma środków - w
ciągu siedmiu dni idzie zawiadomienie do komornika, że zajęcie jest
niemożliwe do realizacji. Te siedem dni było właśnie po to, żeby
stwierdzić, czy w tym okresie jakieś środki się nie znajdą. Ja przeżyłem
nawet sprawę sądową wytoczoną bankowi przez komornika w takiej sytuacji,
gdy bank właśnie opóźnił przelew, a klient w międzyczasie dostarczył
dyspozycję blokady środków na wypłaty. I bank sprawę przegrał, bo
zajęcie było wcześniej, niz dyspozycja klienta i sąd stwierdził, że
blokada mogła dotyczyć dopiero następnych wpływów, a dyspozycję
komornika należało wykonać bezzwłocznie, ponieważ nie było zadnych
przeszkód, żeby jej nie wykonać.

--
woy

'Jak pokazują badania, 50% Polaków nie ma pojęcia,
że stanowi połowę społeczeństwa' [(c) K. Janicki, Piwnica]

do góry