eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankirankingi OFE - jak to jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2005-10-19 13:20:43
    Temat: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: z...@n...pl

    Witam

    Sprawa dotyczy rankingow OFE. Czy w/g was warto wierzyc roznego rodzaju
    rankingom, gdzie ostatnimi czasy wygrywa pewien dosyc znany fundusz?
    Czy te rankingi nie sa czasem tendencyjne? Podobno to ze ten fundusz
    jest na 1-szym miejscu to jest "efekt uboczny" zmiany sposobu naliczania
    wartosci jednostki rozrachunkowej.
    Sposob nalicznia jednostki zmienil sie chyba w tym roku i podobno jest
    korzystny dla duzych OFE, natomiast male i srednie OFE traca przez to
    w rankingach.

    Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    Czy to prawda ze gielda papierow wartosciowych naklada jakies ograniczenia
    co do wielkosci inwestycji (chodzi o przepustowosc gieldy)? OFE rowniez
    inwestuja na gieldzie i ograniczenie pustowosci gieldy powoduje
    ze duze fundusze OFE sa rowniez ograniczone ta wartoscia, przez co maja
    mniejszy zysk, ktory tak musza podzielic na swoich czlonkow?

    zot


  • 2. Data: 2005-10-19 15:47:21
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "multiofe.pl" <b...@m...pl>

    > Sprawa dotyczy rankingow OFE. Czy w/g was warto wierzyc roznego rodzaju
    > rankingom, gdzie ostatnimi czasy wygrywa pewien dosyc znany fundusz?
    Jeśli nie wierzyć rankingom, to chyba tylko wróżce...

    > Czy te rankingi nie sa czasem tendencyjne? Podobno to ze ten fundusz
    > jest na 1-szym miejscu to jest "efekt uboczny" zmiany sposobu naliczania
    > wartosci jednostki rozrachunkowej.
    Wygląda jak informacja od akwizytora słabego OFE.
    W każdym razie z punktu widzenia klienta nie ma to NAJMNIEJSZEGO znaczenia,
    ponieważ stan konta naliczany jest właśnie w jednostkach rozrachunkowych,
    zatem im większy przyrost tej wartości tym więcej dla ubezpieczonego.

    > Sposob nalicznia jednostki zmienil sie chyba w tym roku i podobno jest
    > korzystny dla duzych OFE, natomiast male i srednie OFE traca  przez to
    > w rankingach.
    Można wiedzieć skąd takie informacje? Chętnie poddamy je weryfikacji...

    > Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    > jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    Nic. Sprawdzane w Excelu. Wartość jednostki nabywanej jest kompletnie bez
    znaczenia. Na przykładzie akcji- zarobi się tyle samo kupując 10 akcji po 10
    złotych jak i jedną po 100 zł. jeśli w tym samym okresie osiągną wzrost 10%.

    > Czy to prawda ze gielda papierow wartosciowych naklada jakies ograniczenia
    > co do wielkosci inwestycji (chodzi o przepustowosc gieldy)?
    Nie tylko giełda, również ustawa o funduszach emerytalnych.

    > OFE rowniez
    > inwestuja na gieldzie i ograniczenie pustowosci gieldy powoduje
    > ze duze fundusze OFE sa rowniez ograniczone ta wartoscia, przez co maja
    > mniejszy zysk, ktory tak musza podzielic na swoich czlonkow?
    Praktyka nie wykazuje takich prawidłowości. Instrumentów w które inwestują OFE
    jest wiele, i nie jest prawdą że giełda jest najzyskowniejsza.


    Zespół MultiOfe
    http://www.multiofe.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2005-10-20 06:04:03
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: z...@n...pl

    multiofe.pl <b...@m...pl> wrote:
    >> Sprawa dotyczy rankingow OFE. Czy w/g was warto wierzyc roznego rodzaju
    >> rankingom, gdzie ostatnimi czasy wygrywa pewien dosyc znany fundusz?
    > Je?li nie wierzy? rankingom, to chyba tylko wró?ce...
    >
    >> Czy te rankingi nie sa czasem tendencyjne? Podobno to ze ten fundusz
    >> jest na 1-szym miejscu to jest "efekt uboczny" zmiany sposobu naliczania
    >> wartosci jednostki rozrachunkowej.
    > Wygl?da jak informacja od akwizytora s?abego OFE.
    > W ka?dym razie z punktu widzenia klienta nie ma to NAJMNIEJSZEGO znaczenia,
    > poniewa? stan konta naliczany jest w?a?nie w jednostkach rozrachunkowych,
    > zatem im wi?kszy przyrost tej warto?ci tym wi?cej dla ubezpieczonego.
    >> Sposob nalicznia jednostki zmienil sie chyba w tym roku i podobno jest
    >> korzystny dla duzych OFE, natomiast male i srednie OFE traca  przez to
    >> w rankingach.
    > Mo?na wiedzie? sk?d takie informacje? Ch?tnie poddamy je weryfikacji...

    Niestety w tej chwili nie jestem w stanie podac zrodla tych informacji
    a pochodzily one zdaje sie z jakiejs strony www. O ile uda mi sie dostac
    do tego zrodla - podam je.

    >> Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    >> jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    > Nic. Sprawdzane w Excelu. Warto?? jednostki nabywanej jest kompletnie bez
    > znaczenia. Na przyk?adzie akcji- zarobi si? tyle samo kupuj?c 10 akcji po
    > 10 z?otych jak i jedn? po 100 z?. je?li w tym samym okresie osi?gn? wzrost
    > 10%.

    Tu chodzilo mi glownie o to - jesli dany czlonek OFE zdobyl sobie swoim stazem
    prawo do oplaty od skladki np. na poziomie 5%, to po przejsciu do nowego OFE
    bedzie mial oplate w wysokosci 7%. Czyli mowiac inaczej - traci korzysci
    plynace ze swojego stazu. Ale moze sie myle i nie mam racji?

    >> Czy to prawda ze gielda papierow wartosciowych naklada jakies ograniczenia
    >> co do wielkosci inwestycji (chodzi o przepustowosc gieldy)?
    > Nie tylko gie?da, równie? ustawa o funduszach emerytalnych.
    >> OFE rowniez
    >> inwestuja na gieldzie i ograniczenie pustowosci gieldy powoduje
    >> ze duze fundusze OFE sa rowniez ograniczone ta wartoscia, przez co maja
    >> mniejszy zysk, ktory tak musza podzielic na swoich czlonkow?
    > Praktyka nie wykazuje takich prawid?owo?ci. Instrumentów w które inwestuj?
    > OFE jest wiele, i nie jest prawd? ?e gie?da jest najzyskowniejsza.

    Tutaj glownie chodzilo o to ze duze OFE w wiekszym stopniu moga byc dotkniete
    tym ograniczeniem poniewaz posiadaja wieksze srodki, a bedac ograniczonym
    uzyskaja np. na gieldzie mniejszy zysk, ktory musza podzielic na duza liczbe
    czlonkow. W tej sytuacji na lepszej pozycji sa srednie i male OFE, ktore
    nie inwestuja tak duzych srodkow, w zwiazku z czym maja mniejsze szanse na to
    zeby byc ograniczonym przez przepustowosc gieldy. Dzieki temu moga osiagnac
    relatywnie wiekszy zysk, ktory podziela na mniejsza liczbe czlonkow.

    Taka byla argumentacja - mam nadzieje ze w miare wiernie udalo mi sie to
    powtorzyc.

    Pytanie dodatkowe - czy podejscie typu:

    przejscie do takiego OFE, ktory ma niska wartosc jednostki - po to zeby
    "nalapac" sobie jak najwiecej jednostek teraz - tzn. kiedy sa w miare tanie
    a pozniej (przed emerytura) wykupienie ich pozwoli na uzyskanie lepszych
    wynikow - ma jakakolwiek racje bytu?

    Wartosc jednostki stale rosnie - i wieksza ilosc pozwoli na zdobycie w
    przyszlosci wiekszej kwoty pieniedzy po przeliczeniu (na rok 2030 przewiduje
    sie chyba 800 zl jako wartosc 1 jednostki). Czy to tez prawda ... czy
    moze jakas polprawda?


    Jak wyglada sprawa przejscia na emeryture?
    Podobno wtedy trzeba bedzie sie zdecydowac na "wykupienie" swojej emerytury
    w jednej z firm.
    Czy ilosc zdobytych jednostek jest wazna czy zdobyty kapital w zlotowkach?

    zot


  • 4. Data: 2005-10-20 09:03:20
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "Jaca" <j...@N...gazeta.pl>

    Użytkownik <z...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dj7c0j$jdu$1@atlantis.news.tpi.pl...
    ...
    | Pytanie dodatkowe - czy podejscie typu:
    |
    | przejscie do takiego OFE, ktory ma niska wartosc jednostki - po to zeby
    | "nalapac" sobie jak najwiecej jednostek teraz - tzn. kiedy sa w miare
    tanie
    | a pozniej (przed emerytura) wykupienie ich pozwoli na uzyskanie lepszych
    | wynikow - ma jakakolwiek racje bytu?

    A co jak do czasu Twojego przejścia na emeryturę te "tanie" jednostki będą w
    dalszym ciągu tanie?
    Wszystko zależy o ile w tym czasie wzrosną te "tanie" jednostki w OFE "B" a
    o ile wzrosną te niby "drogie" jednsotki w OFE "A". Tego niestety nie wiesz.
    IMO - demagogia.

    --
    Jaca


  • 5. Data: 2005-10-20 09:12:29
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "Artur O." <a...@n...wp.pl>


    Użytkownik <z...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dj5h7b$8m3$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Sprawa dotyczy rankingow OFE. Czy w/g was warto wierzyc roznego rodzaju
    > rankingom, gdzie ostatnimi czasy wygrywa pewien dosyc znany fundusz?


    Sprawdz sam:
    http://www.rynek.owg.pl/Fundusze_emerytalne-Notowani
    a_jednostek



  • 6. Data: 2005-10-20 09:15:24
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "Artur O." <a...@n...wp.pl>


    Użytkownik <z...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dj7c0j$jdu$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Wartosc jednostki stale rosnie - i wieksza ilosc pozwoli na zdobycie w
    > przyszlosci wiekszej kwoty pieniedzy po przeliczeniu (na rok 2030
    przewiduje
    > sie chyba 800 zl jako wartosc 1 jednostki). Czy to tez prawda ... czy
    > moze jakas polprawda?
    >

    Jesli znasz idee procentu skladanego to wiesz jak to mozna obliczyc.
    W Excelu jest funkcja FV do obliczania stanu funduszu
    inwestycyjnego/emerytalnego przy zadanej kwocie zwrotu z inwestycji, ilości
    rat, wartosci kapitalu poczatkowego i ilosci rat inwestycyjnych.
    Nic prostszego.




  • 7. Data: 2005-10-20 10:50:20
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "multiofe.pl" <b...@m...pl>

    > >> Sposob nalicznia jednostki zmienil sie chyba w tym roku i podobno jest
    > >> korzystny dla duzych OFE, natomiast male i srednie OFE traca  przez to
    > >> w rankingach.
    > > Mo?na wiedzie? sk?d takie informacje? Ch?tnie poddamy je weryfikacji...
    > Niestety w tej chwili nie jestem w stanie podac zrodla tych informacji
    > a pochodzily one zdaje sie z jakiejs strony www. O ile uda mi sie dostac
    > do tego zrodla - podam je.
    Będziemy zobowiązani za informacje na maila b...@m...pl. Jak tylko
    otrzymamy dane, zanalizujemy i bedziemy informować.

    >
    > >> Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    > >> jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    > > Nic. Sprawdzane w Excelu. Warto?? jednostki nabywanej jest kompletnie bez
    > > znaczenia. Na przyk?adzie akcji- zarobi si? tyle samo kupuj?c 10 akcji po  
    > > 10 z?otych jak i jedn? po 100 z?. je?li w tym samym okresie osi?gn? wzrost
    > > 10%.
    > Tu chodzilo mi glownie o to - jesli dany czlonek OFE zdobyl sobie swoim
    stazem
    > prawo do oplaty od skladki np. na poziomie 5%, to po przejsciu do nowego OFE
    > bedzie mial oplate w wysokosci 7%. Czyli mowiac inaczej - traci korzysci
    > plynace ze swojego stazu. Ale moze sie myle i nie mam racji?
    Tak, to się zgadza. Ale to nie ma nic wspólnego z wartością jednostki.

    > Tutaj glownie chodzilo o to ze duze OFE w wiekszym stopniu moga byc dotkniete
    > tym ograniczeniem poniewaz posiadaja wieksze srodki, a bedac ograniczonym
    > uzyskaja np. na gieldzie mniejszy zysk, ktory musza podzielic na duza liczbe
    > czlonkow. W tej sytuacji na lepszej pozycji sa srednie i male OFE, ktore
    > nie inwestuja tak duzych srodkow, w zwiazku z czym maja mniejsze szanse na to
    > zeby byc ograniczonym przez przepustowosc gieldy. Dzieki temu moga osiagnac
    > relatywnie wiekszy zysk, ktory podziela na mniejsza liczbe czlonkow.
    Teoretycznie tak, ale OFE inwestują również w np. bardzo opłacalne obligacje i
    inne. Jak dotąd, nie ma relacji im mniejszy fundusz tym lepsze zyski- a wręcz
    odrotnie. Może dlatego, że posiadając większą ilość środków do dyspozycji,
    mają większy wpływ na działanie giełdy?

    > Pytanie dodatkowe - czy podejscie typu:
    >
    > przejscie do takiego OFE, ktory ma niska wartosc jednostki - po to zeby
    > "nalapac" sobie jak najwiecej jednostek teraz - tzn. kiedy sa w miare tanie
    > a pozniej (przed emerytura) wykupienie ich pozwoli na uzyskanie lepszych
    > wynikow - ma jakakolwiek racje bytu?
    NIE, NIE, JESZCZE RAZ NIE.
    Jest to kompletna bzdura.

    > Wartosc jednostki stale rosnie - i wieksza ilosc pozwoli na zdobycie w
    > przyszlosci wiekszej kwoty pieniedzy po przeliczeniu (na rok 2030 przewiduje
    > sie chyba 800 zl jako wartosc 1 jednostki). Czy to tez prawda ... czy
    > moze jakas polprawda?
    Kompletna bzdura. Jeśli tak poinformował Pana akwizytor, proszę go omijać z
    daleka.
    Wartość jednostki zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE od wyników inwestycyjnych funduszu.

    Dokładniej procedura wygląda tak:
    1. na Pana konto w OFE wpływa składka (co miesiąc).
    2. w OFE przeliczana jest wg bieżącej wartości na jednostki rozrachunkowe
    (czyli jak we wcześniejszym przykładzie za 100 zł naliczana jest 1 jednostka
    funduszu X warta 100 zł lub 10 jednostek funduszu Y wartych po 10 zł)
    3. na koncie zapisywana jest ilość jednostek. czyli co miesiąc przy składce
    100 zł w funduszu X przybywa 1 jednostka, w funduszu Y 10 jednostek).

    W momencie przejścia na emeryturę lub wypłaty transferowej, zgromadzona ilosć
    jednostek jest przeliczana na kapitał wg ich wartości z dnia obliczenia.
    Czyli jeśli w ciągu 10 miesięcy zysk obu funduszy wyniesie 10% to (obliczenia
    uproszczone)
    w funduszu X 10 miesięcy * 1 jednostka = 10 jednostek
    wartość jednostki = 100 zł + 10%*100zł= 110 zł
    kapitał na koncie 110 zł * 10 = 1100 zł

    w funduszy Y 10 miesięcy * 10 jednostek = 100 jednostek
    wartość jednostki = 10 zł + 10%*10 zł = 11 zł
    kapitał na koncie 11 zł * 100 = 1100 zł

    Jak widać, wartość jednostki jest kompletnie bez znaczenia, ważny jest
    PRZYROST tej wartości (czyli stopa zwrotu).

    > Jak wyglada sprawa przejscia na emeryture?
    > Podobno wtedy trzeba bedzie sie zdecydowac na "wykupienie" swojej emerytury
    > w jednej z firm.
    > Czy ilosc zdobytych jednostek jest wazna czy zdobyty kapital w zlotowkach?
    Emerytura będzie wykupywana w zakładach emerytalnych (które być może zostaną
    stworzone przez obecne PTE). Istnieje też projekt powierzenia tego zadania ZUS-
    owi.
    Istotna będzie tylko wysokość zgromadzonego kapitału.

    zespół Multiofe.pl
    http://www.multiofe.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2005-10-26 06:47:07
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: z...@n...pl

    multiofe.pl <b...@m...pl> wrote:
    >> >> Sposob nalicznia jednostki zmienil sie chyba w tym roku i podobno jest
    >> >> korzystny dla duzych OFE, natomiast male i srednie OFE traca  przez to
    >> >> w rankingach.
    >> > Mo?na wiedzie? sk?d takie informacje? Ch?tnie poddamy je weryfikacji...
    >> Niestety w tej chwili nie jestem w stanie podac zrodla tych informacji
    >> a pochodzily one zdaje sie z jakiejs strony www. O ile uda mi sie dostac
    >> do tego zrodla - podam je.
    > B?dziemy zobowi?zani za informacje na maila b...@m...pl. Jak tylko
    > otrzymamy dane, zanalizujemy i bedziemy informowa?.

    Tu sie nalezy male sprostowanie - chodzilo o stope zwrotu a nie o sposob
    naliczania jednostki i rok 2004 a nie biezacy.

    Tu jako zrodlo posluzyl o ile dobrze pamietam dokument ze strony knuife.
    Dojscie do niego ze strony www.knuife...:
    raporty i opracowania -> rynek otwartych funduszy emerytalnych 2004
    (wyd. 2005).

    Jest to dokument w pdf - strony 5 i 6.
    A generalnie chodzilo o porownanie wynikow jednego z topowych obecnie OFE
    w porownaniu z innym, mniejszym OFE. Ten "topowy" od kilku lat zajmuje bardzo
    wysokie pozycje. Ten mniejszy OFE przez ilestam lat wstecz nie mial zbyt
    dobrych wynikow i dopiero w roku 2004 udalo mu sie jakos wybic. Skoro
    zwiekszono okres obliczania stopy zwrotu z 24 do 36 miesiecy - ten mniejszy
    traci (w rankingach) na tego typu podejsciu do obliczania stop zwrotu.

    >> >> Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    >> >> jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    >> > Nic. Sprawdzane w Excelu. Warto?? jednostki nabywanej jest kompletnie
    >> >bez znaczenia. Na przyk?adzie akcji- zarobi si? tyle samo kupuj?c 10 akcji
    >> >10 z?otych jak i jedn? po 100 z?. je?li w tym samym okresie osi?gn? wzrost
    >> > 10%.
    >> Tu chodzilo mi glownie o to - jesli dany czlonek OFE zdobyl sobie swoim
    > stazem
    >> prawo do oplaty od skladki np. na poziomie 5%, to po przejsciu do nowego
    >> bedzie mial oplate w wysokosci 7%. Czyli mowiac inaczej - traci korzysci
    >> plynace ze swojego stazu. Ale moze sie myle i nie mam racji?
    > Tak, to si? zgadza. Ale to nie ma nic wspólnego z warto?ci? jednostki.
    >
    >> Tutaj glownie chodzilo o to ze duze OFE w wiekszym stopniu moga byc dotkni
    >> tym ograniczeniem poniewaz posiadaja wieksze srodki, a bedac ograniczonym
    >> uzyskaja np. na gieldzie mniejszy zysk, ktory musza podzielic na duza liczb
    >> czlonkow. W tej sytuacji na lepszej pozycji sa srednie i male OFE, ktore
    >> nie inwestuja tak duzych srodkow, w zwiazku z czym maja mniejsze szanse na
    >> to zeby byc ograniczonym przez przepustowosc gieldy. Dzieki temu moga
    >> osiagnac relatywnie wiekszy zysk, ktory podziela na mniejsza liczbe
    >> czlonkow.
    > Teoretycznie tak, ale OFE inwestuj? równie? w np. bardzo op?acalne obligacje
    > i inne. Jak dot?d, nie ma relacji im mniejszy fundusz tym lepsze zyski- a
    > wr?cz > odrotnie. Mo?e dlatego, ?e posiadaj?c wi?ksz? ilo?? ?rodków do
    > dyspozycji, maj? wi?kszy wp?yw na dzia?anie gie?dy?

    Tu jako zrodlo znowu posluzyla str. 5 - ostatni akapit przed tab.1:
    "zwraca uwag? stosunkowo niska ..."

    >> Wartosc jednostki stale rosnie - i wieksza ilosc pozwoli na zdobycie w
    >> przyszlosci wiekszej kwoty pieniedzy po przeliczeniu (na rok 2030
    >> przewiduje sie chyba 800 zl jako wartosc 1 jednostki). Czy to tez prawda
    >> .. czy moze jakas polprawda?
    > Kompletna bzdura. Je?li tak poinformowa? Pana akwizytor, prosz? go omija? z
    > daleka.
    > Warto?? jednostki zale?y TYLKO I WY??CZNIE od wyników inwestycyjnych
    > funduszu.

    W tym przypadku znowu musze sprostowac, bo znowu wyrazilem sie nieprecyzyjnie.
    Jednostki rozrachunkowe podlegaja chwilowym/okresowym wahaniom, a to oznacza
    ze rowniez traca na wartosci a nie tylko zyskuja. Chodzilo mi o to ze
    w *dlugoterminowym rozrachunku* jednostki zyskuja na wartosci - bo nie ma
    chyba takiego OFE, ktory mialby wartosc jednostki nizsza niz np. rok czy
    2 lata temu.
    Stad takie uproszczenie ze "wartosc jednostki stale rosnie".


    Wyglada na to ze w moich poprzednich postach nie wyrazilem sie zbyt
    precyzyjnie - wiec moze to co napisalem powyzej rozjasni troche sytuacje.


    zot


  • 9. Data: 2005-10-26 08:22:53
    Temat: Re: rankingi OFE - jak to jest?
    Od: "www.multiofe.pl" <b...@m...pl>

    > A generalnie chodzilo o porownanie wynikow jednego z topowych obecnie OFE
    > w porownaniu z innym, mniejszym OFE. Ten "topowy" od kilku lat zajmuje bardzo
    > wysokie pozycje. Ten mniejszy OFE przez ilestam lat wstecz nie mial zbyt
    > dobrych wynikow i dopiero w roku 2004 udalo mu sie jakos wybic. Skoro
    > zwiekszono okres obliczania stopy zwrotu z 24 do 36 miesiecy - ten mniejszy
    > traci (w rankingach) na tego typu podejsciu do obliczania stop zwrotu.

    Tak, zgadza się- w ostatnich latach zmieniono sposób publikacji rankingów OFE.
    Jednak biorąc pod uwagę, że krótkotrwały wzrost stopy zwrotu może byc chwilowy
    (jak Pan niżej słusznie zauważył- podlega okresowym wahaniom) - miarodajniejsze
    są wyniki osiągniete w dłuższym okresie czasu.
    W portalach money.pl, bankier.pl jak również na onecie czy wp publikowane są
    stopy wzrotu za krótszy okres (3miesieczne półroczne i roczne), obliczane wg
    różnicy wartości jednostki.
    Naszym zdaniem 36miesięczne stopy zwrotu nie krzywdzą OFE, w których liczy się
    satbilny przyrost wartości a nie chwilowe skoki. Stąd nie można wysnuć wniosku
    o krzywdzeniu mniejszych funduszy, gdyż nic nie stoi na przeszkodzie aby w
    długofalowym okresie uzyskiwały wysoką stopę wzrotu. Przykładem moze być tu OFE
    Polsat, którego globalna (od początku działalności) stopa zwrotu należy do
    najwyższych.
    Podsumowując- dłuższy okres wyliczania stóp zwrotu nie premiuje funduszy za
    wielkość, a jedynie za STABILNIE WYSOKIE wyniki.


    > >> >> Mam jeszcze pytanie - co sie traci na przejsciu z OFE o duzej wartosci
    > >> >> jednostki do OFE o mniejszej wartosci jednostki?
    > >> > Nic. Sprawdzane w Excelu. Warto?? jednostki nabywanej jest kompletnie
    > >> >bez znaczenia. Na przyk?adzie akcji- zarobi si? tyle samo kupuj?c 10 akcji
    > >> >10 z?otych jak i jedn? po 100 z?. je?li w tym samym okresie osi?gn? wzrost
    > >> > 10%.

    > >> Wartosc jednostki stale rosnie - i wieksza ilosc pozwoli na zdobycie w
    > >> przyszlosci wiekszej kwoty pieniedzy po przeliczeniu (na rok 2030
    > >> przewiduje sie chyba 800 zl jako wartosc 1 jednostki). Czy to tez prawda
    > >> .. czy  moze jakas polprawda?
    > > Kompletna bzdura. Je?li tak poinformowa? Pana akwizytor, prosz? go omija? z
    > > daleka.
    > > Warto?? jednostki zale?y TYLKO I WY??CZNIE od wyników inwestycyjnych
    > > funduszu.
    >
    > W tym przypadku znowu musze sprostowac, bo znowu wyrazilem sie nieprecyzyjnie.
    > Jednostki rozrachunkowe podlegaja chwilowym/okresowym wahaniom, a to oznacza
    > ze rowniez traca na wartosci a nie tylko zyskuja. Chodzilo mi o to ze
    > w *dlugoterminowym rozrachunku* jednostki zyskuja na wartosci - bo nie ma
    > chyba takiego OFE, ktory mialby wartosc jednostki nizsza niz np. rok czy
    > 2 lata temu. Stad takie uproszczenie ze "wartosc jednostki stale rosnie".

    Takie uproszczenie jest jak najbardziej na miejscu, ale jak wykazaliśmy w
    obliczeniach (na przykładzie akcji), nie ma wpływu na stan konta sama CENA
    jednostki, a jedynie WZROST tej ceny- czyli stopa zwrotu.

    Mamy nadzieję, że wyjasniliśmy Pana wątpliwości
    http://www.multiofe.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1