Witam serdecznie,

Jako że założyłem w piątek "konkursowe konto" postanowiłem dzisiaj
wpłacić na swój rachunek gotówkę w oddziale Aliora. Nie znając procedury
zapytałem Pani, co muszę podać przy wpłacie. "Podać numer konta?",
zapytałem. "A chce Pan wpłacać na kogoś konto, czy swoje?" - usłyszałem
w odpowiedzi kontr-pytanie. "Na swoje". Pani na to "W takim razie
poproszę dowód, nr. konta nie wystarczy". I tutaj następuje tragedia
zapomniałem dokumentów osobistych. Gdy to oświadczyłem, Pani w kasie
stwierdziła, że w takim wypadku z wpłaty nici. Podziękowałem i
pożegnawszy się, wyszedłem.
Mając nadal gotówkę w kieszeni udałem się do pobliskiego PKO BP SA,
gdzie bez problemu udało mi się podając Pani tylko nr konta na
wyświetlaczu komórki wpłacić kwotę na swoje konto Inteligo.
Pytanie: dlaczego niektóre banki potrzebują dowodu osobistego by przyjąć
od klienta/właściciela gotówkę? Czyżby strach przed wpłatą korupcyjnej
korzyści majątkowej o której dużo mówił brat Jarosław K. były premier?

Przy okazji pytanie: które banki nie wymagają dowodu tożsamości by
wpłacić pieniądze w oddziale banku? wiem, że w Lukas Banku także na
"dzień dobry" proszą o dowód osobisty. Na razie PKO BP jest jedynym
znanym mi przypadkiem, gdy do wpłaty w oddziale wystarczy nr. konta.

Pozdrawiam serdecznie,

lelek

do góry

> Przy okazji pytanie: które banki nie wymagają dowodu tożsamości by wpłacić
> pieniądze w oddziale banku? wiem, że w Lukas Banku także na "dzień dobry"
> proszą o dowód osobisty. Na razie PKO BP jest jedynym znanym mi
> przypadkiem, gdy do wpłaty w oddziale wystarczy nr. konta.
>
Bo ten bank ma nas zaskakiwać i zgodnie z obietnicą zaskakuje... ;-)
Pozdrawiam
Marcin

do góry

Dziwne. Przecież majac numer konta ktokolwiek może na nie wpłacić. Mnie
gotówkowo w Lukasie wiele osób wpłacało i nikt nie weryfikował, czy podane
nazwiska są prawdziwymi

do góry

lelek <l...@g...pl> writes:

> Jako że założyłem w piątek "konkursowe konto" postanowiłem dzisiaj
> wpłacić na swój rachunek gotówkę w oddziale Aliora. Nie znając
> procedury zapytałem Pani, co muszę podać przy wpłacie. "Podać numer
> konta?", zapytałem. "A chce Pan wpłacać na kogoś konto, czy swoje?" -
> usłyszałem w odpowiedzi kontr-pytanie. "Na swoje". Pani na to "W takim
> razie poproszę dowód, nr. konta nie wystarczy". I tutaj następuje
> tragedia zapomniałem dokumentów osobistych. Gdy to oświadczyłem, Pani
> w kasie stwierdziła, że w takim wypadku z wpłaty nici. Podziękowałem i
> pożegnawszy się, wyszedłem.

Wróć do innej kasjerki i powiedz, że na cudze... 8-)

A w ogóle to ile to było, bo powyżej pewnych limitów są obowiązani
legitymować - ale też niezależnie od tego, na czyje konto wpłacasz...

MJ

do góry

"Szymon" <x...@o...pl> writes:

> Dziwne. Przecież majac numer konta ktokolwiek może na nie wpłacić. Mnie
> gotówkowo w Lukasie wiele osób wpłacało i nikt nie weryfikował, czy podane
> nazwiska są prawdziwymi

Bo np. pozcyja w TOiP:
- wpłata na swoje konto X PLN
- wpłata na konto klienta XXXPLN
(tak jest np w Multi)

KJ

do góry

> Bo np. pozcyja w TOiP:
> - wpłata na swoje konto X PLN
> - wpłata na konto klienta XXXPLN
> (tak jest np w Multi)

W każdym razie jeśli chodzi o BZ WBK i Lukasa to można wpłacać
bezprowizyjnie w placówkach niekoniecznie na swoje konto.

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski"
>> tragedia zapomniałem dokumentów osobistych. Gdy to oświadczyłem, Pani
>> w kasie stwierdziła, że w takim wypadku z wpłaty nici. Podziękowałem
>> i
>> pożegnawszy się, wyszedłem.
>
> Wróć do innej kasjerki i powiedz, że na cudze... 8-)
>
> A w ogóle to ile to było, bo powyżej pewnych limitów są obowiązani
> legitymować - ale też niezależnie od tego, na czyje konto wpłacasz...

juz 20 lat temu w PKO BP w Zorbie wplacajacy "zidentyfikowany"
dostawal przy wplacie kwitek z saldem i nie bylo z tej wplaty wyciagu
a obcy oczywiscie salda nie dostawal
Chyba to jednak nie wina Alioru tylko niedouczonej obslugi
*** blad ***

do góry

Michal Jankowski pisze:

>
> A w ogóle to ile to było, bo powyżej pewnych limitów są obowiązani
> legitymować - ale też niezależnie od tego, na czyje konto wpłacasz...

Wpłacałem ok. 2k zł więc suma nie porażająca, ale z Panią kasjerką nie
było mowy o kwocie jaką chcę wpłacić. Mnie się raczej śmiać chciało, bo
był tzw. "mój oddział" gdzie mam przypisany rachunek. Nawet Pani
kasjerka znalazła mnie po nazwisku w systemie ;)

lelek

do góry

blad pisze:

> Chyba to jednak nie wina Alioru tylko niedouczonej obslugi
> *** blad ***

Też przypuszczam, że to wina Pani nie banku, że nie zostałem obsłużony.
Mógłbym się przyczepić (podobnie jak jeden kolega z powodu zawalenia
sprawy przez kuriera)do całego banku, ale po co? Ja im tam dobrze życzę
i szczerze podziwiam, że ktoś zdecydował się budować bank od zera, bez
bazy klientów na nowej licencji (Allianz Bank to będzie trochę inna
bajka, bo ma dużą bazę klientów ubezpieczeniowych).

Ja Alior na razie testuję i ma być teoretycznie zamiast VW Banku, Lukasa
ekonta i fortisowego e-pakietu. Piszę że ma teoretycznie zastąpić bo nie
wiem jak wypadną moje testy.
Jeśli mój wątek wyglądał na czepialstwo, to przepraszam. Po prostu
myślałem, że większość banków wymaga dokumentu potwierdzającego
tożsamość przy wpłatach (moje poglądy z Lukas Banku skorygowane przez Was).

Pozdrawiam serdecznie,

lelek

do góry

On 1 Gru, 19:13, lelek <l...@g...pl> wrote:

> Pytanie: dlaczego niektóre banki potrzebują dowodu osobistego by przyjąć
> od klienta/właściciela gotówkę? Czyżby strach przed wpłatą korupcyjnej
> korzyści majątkowej o której dużo mówił brat Jarosław K. były premier?
>

>
> Pozdrawiam serdecznie,
>
> lelek

Tak na marginesie, premier Donald T. oficjalnie również nie posiada
własnego konta...Przynajmniej w Polsce.

do góry