-
1. Data: 2009-08-12 19:27:33
Temat: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: top <t...@n...com>
http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Bank
__Paragon_to_zaden_dowod__I_nalicza_kary.html
-
2. Data: 2009-08-12 19:41:30
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: Bogusław Faja <zymen_out_@_out_zymen.net>
Dnia Wed, 12 Aug 2009 21:27:33 +0200, top napisał(a):
> http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Bank
__Paragon_to_zaden_dowod__I_nalicza_kary.html
Już kilka razy w programach reporterskich na tvp1/tvn/polsat (np. wizjer,
itp.) były opisywane sytuacje z cetelem, sygma. Mimo, że nie miałem z nimi
kotaktu, to są wg. mnie w bardziej paskudnej grupie niż provident, bo ten
się chociaż bankiem nie nazywa...
Rękami/nogami bym się zapierał aby nie brać żadnego produktu z tych banków.
--
http://moznalepiej.pl - tańsze książki
http://lepszalokata.pl - optymalizacja lokat
-
3. Data: 2009-08-12 20:52:57
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 12 Sie, 21:27, top <t...@n...com> wrote:
> http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Bank
__Paragon_to_zade...
Ja nieświadomie wpuściłem w ten kanał swoją matkę. Jak do tej pory,
jeszcze mnie nie wydziedziczyła...
-
4. Data: 2009-08-12 20:53:56
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
top wrote:
> http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Bank
__Paragon_to_zaden_dowod__I_nalicza_kary.html
Szczegółów sprawy nie znam więc się tym konkretnym przypadku nie
wypowiem, mogę jednak stwierdzić, że w istocie paragon *nie* jest
dowodem zapłaty. Paragon sam w sobie jest jedynie dowodem zakupu.
Dodatkowo na paragonie *może* znaleźć się informacja np. "zapłacono
gotówką" - i taki paragon owszem staje się zarazem dowodem zapłaty,
jednakże żadne przepisy tego nie wymagają.
Ba, powiem więcej - nie ma nic dziwnego w paragonie, który co prawda
jest dowodem zakupu, ale zarazem nie jest dowodem zapłaty. Kilkakrotnie
kupowałem na raty w Euro i oczywiście za każdym razem dostawałem na
zakupiony towar paragon fiskalny, mimo że w chwili zakupu nie zapłaciłem
ani grosza.
--
MiCHA
-
5. Data: 2009-08-12 21:00:29
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 12 Sie, 22:53, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote:
> top wrote:
> >http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Ban
k__Paragon_to_zade...
>
> Szczegółów sprawy nie znam więc się tym konkretnym przypadku nie
> wypowiem, mogę jednak stwierdzić, że w istocie paragon *nie* jest
> dowodem zapłaty. Paragon sam w sobie jest jedynie dowodem zakupu.
> Dodatkowo na paragonie *może* znaleźć się informacja np. "zapłacono
> gotówką" - i taki paragon owszem staje się zarazem dowodem zapłaty,
> jednakże żadne przepisy tego nie wymagają.
Paragon fiskalny jest dowodem wykonania czynności opodatkowanej VAT.
natomiast, czy i jaka to była transakcja na gruncie prawa cywilnego,
to inna historia. Wydaje mi się, że byłoby nadinterpretacją uznac go
za pokwitowanie w rozumieniu przepisów o wykonaniu zobowiązań.
-
6. Data: 2009-08-12 21:06:46
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
szczurwa wrote:
>>> http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,6918894,Bank
__Paragon_to_zade...
>> Szczegółów sprawy nie znam więc się tym konkretnym przypadku nie
>> wypowiem, mogę jednak stwierdzić, że w istocie paragon *nie* jest
>> dowodem zapłaty. Paragon sam w sobie jest jedynie dowodem zakupu.
>> Dodatkowo na paragonie *może* znaleźć się informacja np. "zapłacono
>> gotówką" - i taki paragon owszem staje się zarazem dowodem zapłaty,
>> jednakże żadne przepisy tego nie wymagają.
>
> Paragon fiskalny jest dowodem wykonania czynności opodatkowanej VAT.
Tak.
> natomiast, czy i jaka to była transakcja na gruncie prawa cywilnego,
> to inna historia. Wydaje mi się, że byłoby nadinterpretacją uznac go
> za pokwitowanie w rozumieniu przepisów o wykonaniu zobowiązań.
*Jeśli* na paragonie podano wprost np. "zapłacono gotówką", to nie widzę
powodu dlaczego nie możnaby go uznać za pokwitowanie. Oczywiście ważne
jest tu owo "jeśli". :-)
--
MiCHA
-
7. Data: 2009-08-12 21:15:27
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 12 Sie, 23:06, Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl> wrote:
> *Jeśli* na paragonie podano wprost np. "zapłacono gotówką", to nie widzę
> powodu dlaczego nie możnaby go uznać za pokwitowanie. Oczywiście ważne
> jest tu owo "jeśli". :-)
No tak, ale tu pojawia się znowu pytanie, kto zapłacił i za jaką
konketną usługę. Nie chce mi się wierzyć, że w opisywanym wypadku ten
gośc nie dostał jakiegoś kwitu ponad paragon na okoliczność wykupienia
tej gwarancji. Myślę, że sąd, wnioskując prima facie przyznałby mu
rację, zwłaszcza po przypozwaniu tego sklepu, choć może nie od razu.
Postępowanie Cetelem chyba pozostawimy bez komentarza ?
-
8. Data: 2009-08-12 21:23:35
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"Bogusław Faja" news:8ufsmrcpjm17.cm3lytr1cl9f.dlg@40tude.net
[ciach]
Boguś Faja :) LOL :D
-
9. Data: 2009-08-12 21:24:20
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:032d3954-b805-4cf9-9b5c-f7bc2df275fc@c34g2000yq
i.googlegroups.com
> Ja nieświadomie wpuściłem w ten kanał swoją matkę. Jak do tej pory,
> jeszcze mnie nie wydziedziczyła...
Dobrze napisałeś - "jeszcze". Jak by nie patrzeć na sytuację, to wszystko
przed tobą ;) (odpukać).
-
10. Data: 2009-08-12 21:28:14
Temat: Re: Cetelem - czy to na pewno bank, czy ... ?
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
szczurwa wrote:
>> *Jeśli* na paragonie podano wprost np. "zapłacono gotówką", to nie widzę
>> powodu dlaczego nie możnaby go uznać za pokwitowanie. Oczywiście ważne
>> jest tu owo "jeśli". :-)
>
> No tak, ale tu pojawia się znowu pytanie, kto zapłacił i za jaką
> konketną usługę. Nie chce mi się wierzyć, że w opisywanym wypadku ten
> gośc nie dostał jakiegoś kwitu ponad paragon na okoliczność wykupienia
> tej gwarancji. Myślę, że sąd, wnioskując prima facie przyznałby mu
> rację, zwłaszcza po przypozwaniu tego sklepu, choć może nie od razu.
>
> Postępowanie Cetelem chyba pozostawimy bez komentarza ?
Nie koniecznie. To może być też wina nieuczciwego sprzedawcy. Ja
zrozumiałem, że sprzedawca wziął te 50zł gotówką *oraz* dopisał je do
kwoty, na którą opiewała umowa kredytowa. W takim wypadku Cetelem
przekazał sprzedawcy te 50zł po raz drugi (no, zapewne uwzględniwszy
jakąś prowizję, ale mniejsza o to...), a zatem bank słusznie domaga się
zwrotu. A to, że domaga się od kredytobiorcy... co w tym dziwnego? To
właśnie z nim ma umowę kredytową i to na właśnie taką a nie inną sumę.
Jeśli gość podpisał umowę na sumę zawierającą te 50zł, to moim zdaniem
będzie je musiał zapłacić. Rekompensaty może dochodzić od sprzedawcy, o
ile tylko zdoła mu cokolwiek udowodnić. W szczególności jeśli zdoła
udowodnić, że owe 50zł rzeczywiście zapłacił.
--
MiCHA