eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2006-07-07 19:10:29
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> writes:

    > No jak ktoś chce kredyt dostać, to może przełknie ten podatek.

    Watpie.

    > A poza
    > tym to tak naprawdę 'generowanie dochodu' polega na sprzedawaniu
    > faktur za kasę, która w większości rekompensuje ten podatek.
    > Oczywiście tak nie wolno :) Ja to bym tak nie kombinował, ale multum
    > firm tak robi w końcu.

    Podobnie latwo, albo latwiej koszty moze "sprzedac" pracownik.
    Mysle ze przypadkow "w umowie stoi XXXX ale dostaje XXX" jest
    przynajmniej tak samo duzo.

    Polacz to sobie dodatkowo z 50% kosztami uzyskania.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 12. Data: 2006-07-07 20:25:13
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: z...@p...onet.pl


    > Ale w takim wypadku zazwyczaj wyższe jest oprocentowanie kredytu. I to
    > znacznie.

    I tu sie kolego myslisz. Nie proponuje Dombanku z oprocentowaniem 12% w CHF.
    Oprocentowanie na poziomie 3,6% mozna jeszcze zniesc jak sie nie ma innej
    mozliwosci.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2006-07-07 22:35:54
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    Krzysztof Halasa wrote:
    >
    > Podobnie latwo, albo latwiej koszty moze "sprzedac" pracownik.
    > Mysle ze przypadkow "w umowie stoi XXXX ale dostaje XXX" jest
    > przynajmniej tak samo duzo.
    >

    To musiałby mieć płacone gotówką do ręki i podpisywać odbiór wyższej
    kwoty. Tak to się można jednorazowo dogadać ze znajomym, ale nie na stałe.


  • 14. Data: 2006-07-07 22:38:56
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3zmfl6xju.fsf@defiant.localdomain...
    >
    > Podobnie latwo, albo latwiej koszty moze "sprzedac" pracownik.
    > Mysle ze przypadkow "w umowie stoi XXXX ale dostaje XXX" jest
    > przynajmniej tak samo duzo.

    Mysle, ze w przypadku pracownikow ZNACZNIE czesciej jest odwrotnie - w
    umowie stoi XXX a dostaje XXXX. Mysle, ze nigdy nie jest tak, ze w umowie
    stoi wyzsza kwota niz w rzeczywistosci.

    >
    > Polacz to sobie dodatkowo z 50% kosztami uzyskania.
    > --

    A co to ma do rzeczy????
    50% KUP to tez czynnik antykredytowy!!!!
    Przeciez tych 50% KUP faktycznie tworca nie ponosi. Zatem dostaje do lapy
    np. 10 kPLN (minus 950 podatku), ale dokumentujac bankowi DOCHÓD, pokazuje
    mu kwote zarobku 5kPLN!!!!! - pomimo, ze te drugie 5 tez wzial i wcale nie
    wydal na zryczaltowane, rzekome koszty.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 15. Data: 2006-07-08 00:38:27
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> writes:

    > Mysle, ze w przypadku pracownikow ZNACZNIE czesciej jest odwrotnie - w
    > umowie stoi XXX a dostaje XXXX.

    Statystyki nie robie, ani w takim czyms udzialu nie biore, ale...

    > Mysle, ze nigdy nie jest tak, ze w umowie
    > stoi wyzsza kwota niz w rzeczywistosci.

    ... to z pewnoscia nie jest prawda.

    > 50% KUP to tez czynnik antykredytowy!!!!
    > Przeciez tych 50% KUP faktycznie tworca nie ponosi. Zatem dostaje do lapy
    > np. 10 kPLN (minus 950 podatku), ale dokumentujac bankowi DOCHÓD, pokazuje
    > mu kwote zarobku 5kPLN!!!!! - pomimo, ze te drugie 5 tez wzial i wcale nie
    > wydal na zryczaltowane, rzekome koszty.

    Co ma tu do rzeczy bank? 50% kosztow po prostu czyni taka operacje
    jak opisalem bardziej oplacalna.

    Tak czy owak wykazac wiekszy dochod mozna bardzo latwo, niezaleznie
    od tego czy sie prowadzi DG czy nie.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 16. Data: 2006-07-08 00:48:50
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> writes:

    > To musiałby mieć płacone gotówką do ręki i podpisywać odbiór wyższej
    > kwoty.

    Niekoniecznie. Moze w ogole nic nie podpisywac.

    > Tak to się można jednorazowo dogadać ze znajomym, ale nie na
    > stałe.

    Niestety rzeczywistosc jest mniej piekna. Chociaz ryzyko odsiadki
    zapewne jest znaczne.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 17. Data: 2006-07-08 01:01:19
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    Krzysztof Halasa wrote:
    > witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> writes:
    >
    >> To musiałby mieć płacone gotówką do ręki i podpisywać odbiór wyższej
    >> kwoty.
    >
    > Niekoniecznie. Moze w ogole nic nie podpisywac.
    >
    Żartujesz.
    To jak udowodnisz pracownikowi, że pensje otrzymał.
    Pierwsze co bym zrobił, to wysłał pracodawcy wezwanie do zapłaty
    zaległych wypłat w kwocie xxxx.




    >> Tak to się można jednorazowo dogadać ze znajomym, ale nie na
    >> stałe.
    >
    > Niestety rzeczywistosc jest mniej piekna. Chociaz ryzyko odsiadki
    > zapewne jest znaczne.

    Raczej 100%.
    Wystarczy, że się wkurzę i kolejną wypłatę odbiorę "pod kontrolą".
    A w sądzie powiem, że szef mówił że firma kiepsko ciągnie dlatego
    chwilow wypłaca tylko zaliczki w wysokości xxx i że czwarte x wypłaci
    później.
    Jednorazowo to będzie ciężko udowodnić. Przy powtarzających się tak
    wypłatach, szczególnie z więcej niż jednym pracownikiem
    prawdopodobieństwo wpadki jest znacznie większe.

    Lewą kasę to się zdobywa na fikcyjnych fakturach, a nie na pensjach
    pracowników. Bombą z opóźnionym zapłonem nie należy się bawić.



  • 18. Data: 2006-07-08 09:45:55
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> writes:

    > To jak udowodnisz pracownikowi, że pensje otrzymał.
    > Pierwsze co bym zrobił, to wysłał pracodawcy wezwanie do zapłaty
    > zaległych wypłat w kwocie xxxx.

    Facet, to tak wyglada w rzeczywistosci, nie staram sie tu zbudowac
    jakiejs teorii. Pracownik mogl podpisac umowe w jednym egzemplarzu,
    i mogla nie byc calkowicie wypelniona.

    Jak pracownik wysle wezwanie do zaplaty, to pierwsza przeszkoda, na
    ktora sie natknie, bedzie brak nastepnej wyplaty.

    > Raczej 100%.
    > Wystarczy, że się wkurzę i kolejną wypłatę odbiorę "pod kontrolą".
    > A w sądzie powiem, że szef mówił że firma kiepsko ciągnie dlatego
    > chwilow wypłaca tylko zaliczki w wysokości xxx i że czwarte x wypłaci
    > później.

    Taaak, piekna teoria, tyle ze ma sie nijak do rzeczywistosci.
    O sądach to my sobie mozemy tu pogadac, nie bedac w takiej sytuacji.

    > Lewą kasę to się zdobywa na fikcyjnych fakturach, a nie na pensjach
    > pracowników. Bombą z opóźnionym zapłonem nie należy się bawić.

    Zalezy kto kim jest. Jesli ktos jest kierownikiem i ma "pod soba"
    ludzi ktorym zalezy na pracy to sprawa jest dosc prosta.
    Lewa faktura, sama w sobie, nie powoduje zadnego przychodu.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 19. Data: 2006-07-08 15:40:36
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3k66p6id8.fsf@defiant.localdomain...

    > Tak czy owak wykazac wiekszy dochod mozna bardzo latwo, niezaleznie
    > od tego czy sie prowadzi DG czy nie.

    Z DG latwiej!!! - pracownik - jesli sie dogada z pracodawca na wyzsza,
    fikcyjna wyplaty, musi mu zaplacic i za podatek i za ZUS. Prowadzacy DG
    tylko zaplaci wyzszy podatek do US - ZUS pozostanie bez zmiam (od kwoty
    deklarowanej).

    Pozdrawiam
    SDD



  • 20. Data: 2006-07-08 19:51:02
    Temat: Re: Działalność gospodzarcza a kredyt na mieszkanie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> writes:

    > Z DG latwiej!!! - pracownik - jesli sie dogada z pracodawca na wyzsza,
    > fikcyjna wyplaty, musi mu zaplacic i za podatek i za ZUS.

    Szczerze mowiac nie wiem jak to w tej chwili jest z umowami o dzielo
    (takimi z 50% kosztami), jesli ktos pracuje na caly etat w innej
    firmie, ale przynajmniej bylo tak, ze ZUSu sie nie placilo.

    > Prowadzacy DG
    > tylko zaplaci wyzszy podatek do US - ZUS pozostanie bez zmiam (od kwoty
    > deklarowanej).

    Niestety podatek bedzie wynosil min. 19%, zadnych 50% KUP.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1