eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMillennium - głuchy telefon, bezsensowne procedury, niedoinformowani pracownicy; plus dla Sygmy minus dla mBankuMillennium - głuchy telefon, bezsensowne procedury, niedoinformowani pracownicy; plus dla Sygmy minus dla mBanku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.
    edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Andrzej Lawa <a...@l...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Millennium - głuchy telefon, bezsensowne procedury, niedoinformowani
    pracownicy; plus dla Sygmy minus dla mBanku
    Date: Fri, 13 Dec 2013 19:43:57 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 82
    Message-ID: <l8fkhd$972$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 193.242.146.25
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1386960237 9442 193.242.146.25 (13 Dec 2013 18:43:57
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Dec 2013 18:43:57 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:17.0) Gecko/20130801
    Thunderbird/17.0.8
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:598496
    [ ukryj nagłówki ]

    Ave!

    Mordęgi z konsolidacja hipoteczną ciąg dalszy.

    Udało się wyprostować zagubioną kartę do konsolidacji (kwota ją
    obejmowała, ale sama karta gdzieś zginęła pomiędzy oddziałem a centralą)
    - oczywiście nie "po ludzku" tylko musiałem jechać w poniedziałek
    wnioskować o "odstępstwo".

    Wreszcie do nich dotarło, że wisząca wzmianka w KW to pomyłka sądu, ale
    kilka dni dni po informacji i korekcie wykonanej od ręki przez sąd - po
    informacji via e-mail, więc duuuuży plus dla Wydziału Ksiąg Wieczystych
    w Pruszkowie, mały minus że błąd w ogóle był. Żeby fachowiec-analityk
    nie wiedział, że wzmianki muszą mieć unikalne numery....

    OK, umowa podpisana.

    Teraz warunki do uruchomienia - miałem dostarczyć dokumenty informujące
    o saldzie i koncie do spłaty "obcych" konsolidowanych produktów.
    Zapewniono mnie że wydruki z ich terminala w oddziale wystarczą.

    Gówno prawda.

    Kiedy już brakowało tylko jednego produktu, którego za chiny ludowe nie
    dawało się wydrukować w oddziale (Ctrl-P zablokowane) okazało się, że
    wszystkie inne papiery są nieważne, bo... nie ma na nich daty
    uruchomienia danego produktu kredytowego.

    Czy ktoś mógłby mi prostymi słowami wytłumaczyć, po jaki *.*uj aż taki
    warunek? I w świetle odróżnienia "dokumentacji podającej saldo i konto"
    od "zaświadczenia od wierzyciela" o saldzie i koncie (taki był warunek w
    przypadku jednego produktu) dlaczego tym matołom nie wystarczy moja
    informacja na piśmie? Przecież to MI zależy, żeby właściwa suma trafiła
    na właściwe konto!

    I nie, centrala nie uważa swoich pracowników z placówki za dostatecznie
    godnych zaufania żeby to oni mogli potwierdzić, że na własne oczy
    widzieli w systemie bankowym na ekranie ich własnego komputera takie a
    nie inne informacje.

    Rezultat: NIE WIERZCIE ZAPEWNIENIOM pracowników Millennium! Ich
    cierpiący na psychozę natręctw analitycy koniecznie potrzebują OPINII
    BANKOWEJ. Którą notabene sami mogli sobie od odpowiednich banków
    zażyczyć już na etapie udzielania pozytywnej decyzji kredytowej
    oszczędzając moją fatygę oraz czas. Ale po co ułatwiać, nie?

    Informacja do uruchomienia kredytu musi zawierać: (1) datę uruchomienia
    produktu kredytowego (2) rachunek do spłaty (3) udzielony limit (4)
    aktualne saldo. A wszystkie te informacje są tylko na opiniach bankowych
    - wyciągi (z kart czy zkont z limitem odnawialnym) zasadniczo nie
    zawierają punktu (1) a niektóre nawet nie zawierają punktu (2) - jak np.
    wyciąg z karty kredytowej mBanku, która jest ściśle powiązana z eKontem
    (które na wyciągu jest wspomniane tylko z nazwy - nie z numeru).

    Przy okazji drugi duży plus dla Sygma Bank - opinię bankową z
    dodatkowymi informacjami dostałem nieodpłatnie, od reki i z wszelkimi
    informacjami dodatkowymi o jakie poprosiłem (na wszelki wypadek
    poprosiłem o informację, że innych produktów u nich już nie mam - w
    Millennium mają problem z dodawaniem i osobno domagali się
    zaświadczenia o spłacie dwóch kredytów ratalnych oraz sumy tych dwóch
    kredytów ratalnych).

    Za to mBank dostaje u mnie minus za (1) brak możliwości wystawienia
    opinii bankowej od ręki oraz (2) chore opłaty za ekspresowe jej
    sporządzenie do odebrania w oddziale (110zł i _może_ dostanę w
    poniedziałek, ale już na pewno we wtorek).

    Podsumowując: jeśli w Polsce działałby system ławy przysięgłych to
    automatycznie głosowałbym za "niewinny" w przypadku każdego napadającego
    na bank (no, może pod dodatkowym warunkiem, że nikogo przy okazji nie
    zranił). Po tych przejściach jestem w stanie doskonale zrozumieć, że
    ktoś może nie być dość odporny psychicznie na użeranie w tymi molochami
    i woli zastosować nieco mniej stresującą metodę uzyskania środków ;->

    Tak czy inaczej w poniedziałek lub wtorek dostarczam im opinię z mBanku
    i w czwartek lub w piątek powinno wszystko ruszyć. Jeśli nie, to chyba
    wybuchnę - dosłownie ;-P

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1