-
Data: 2021-01-18 05:07:29
Temat: Re: 9hpln
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"J.F." 5ffef0b5$0$553$6...@n...neostrada.pl
> No nie - zaczeli odchodzic jakies 90m nad ziemia.
> Czy raczej - mieli taka ochote.
> Fakt, ze to juz bylo wznoszace zbocze wawozu, ale ciagle spory zapas.
> Gdyby zdecydowanie pociagnal za stery, to moglo by
> sie udac - tam pare metrow zabraklo.
mogłoby?
Z białkowej pamięci ulotnej ;) -- 35 metrów potrzeba przy 6.5 m/s,
czyli szybkości, z jaką spadali, gdy zechcieli podnieść samolot...
> Ale nie pociagnal - chyba nacisnal Uchod i sie zdziwil, ze nie
> dziala, potem jakos slabo ciagnal za stery ... n-ty blad zalogi,
> ale ten byl ostatni ..
Pociągnął słabo, następnie szarpnięcie zerwał automatykę, ale za późno...
Mam głupie pytania:
- dlaczego ten automat samodzielnie nie poderwał samolotu na czas?...
- dlaczego lecieli wg odległościomierza, miast wg wysokościomierza?
- dlaczego nie korzystali z czegoś co być może nazywa się sztucznym
horyzontem? (mogli nie czuć spadania, ale nie mogli nie zobaczyć
tego spadania -- stosownych ,,zegarków'' mieli co najmniej
kilkanaście; ZTCW tylko wysokościomierz Protasiuka był
,,wyłączony'', czyli miał ustawione ,,standardowe'' ciśnienie)
- dlaczego uciszał (TAWS?) stanadaryzacją ciśnieniomierza, skoro
mógł delikatniej (ZTCW -- mógł)
>>> Protasiuk chciał zobaczyć pas z wysokości 100 metrów
>>> i odlecieć, ale nie wiedział, że mając 100 metrów na
>>> ODLEGŁOŚCIOMIERZU, jest nie nad pasem czy tuż przed
>>> pasem, lecz nad jarem...
>>Napisałem jak najprawdopodobniej było, a powyższej bajce przeczy
>>wszystko, co w ogóle wiadomo o tej katastrofie.
> IMHO - on chyba lecial na barycznym,
Jakże mógł lecieć na barycznym -- spadał względem
pasa, mając 100 metrów przez 7 sekund...
> tylko zapomnial, ze przestawil cisnienie.
> Albo nie on przestawil.
Widziałem zapis jego lotu do wypadku od czasu lotu na wschód...
Protasiuk przestawił ciśnienie na swym wysokościomierzu barycznym...
> I pechowo na wysokosci ~100m zaczal sie ten jar,
Wg matki Protasiuka -- Protasiuk znał to lotnisko doskonale.
(chyba użyła określenia typu: ,,znał jak własną kieszeń'')
Wiedział o jarze i o górce pomiędzy jarem a pasem...
> i nawigator nie ostrzegl w pore.
Otóż to -- pilot, drugi pilot, nawigator, do tego mechanik...
[i ponoć na piątym (instruktorskim) siedzisku -- Błasik]
> No chyba, ze faktycnie mieli zwyczaj schodzenia na RW ...
Napisałem nieco wyżej -- 35 metrów ,,przepada'' ten samolot
w wypadku najszybszego podnoszenia z szybkości spadania 6,5 m/s...
Jar miał 58 metrów względem najwyższego miejsca między jarem
a pasem? -- niespełna 9 sekund spadania do ziemi... Tam każda
sekunda była MAKABRYCZNIE cenna...
Samolot ma bezwładność, człowiecze ruchy mają bezwładność,
myśli też mają swą bezwładność... A z ziemi wyrastają różne
przeszkody, w tym krzaki, antena i drzewa...
-=-
Sto ;) razy tłumaczono mi:
- jedzie facet niemal 300 km/h autostradą, śpiewa, ziewa,
[pierdzi?] rozmyśla o niebieskich migdałach... widzi
przed sobą niemal kilometr, więc jest spokojny...
- nie myśli o tym, że z takiej odległości nie zobaczy,
czy coś przed nim jedzie, czy stoi... a nawet nie od
razu zrozumie, że tam jest jakieś ,,coś''...
- spostrzega coś... na horyMzoncie... myśli, przestaje
śpiewać, nawet przestaje ziewać... ale sekundy fruną...
bezcenne sekundy... do karambolu ~12 sekund jazdy...
trochę zyskuje lekkim/niepewnym zwolnieniem... ale
niezbyt wiele...
- wreszcie ;) wie, że widzi karambol, więc wali po hamulcach...
ale zanim nogę przeniesie, zanim myśl z głowy dotrze do nogi...
zanim hamulce zaczną chwytać... gorące hamują słabiej...
nie od razu wie, że trzeba hamować jak najmocniej...
trochę boi się poślizgu, trochę czegoś niepojętego,
trochę walnięcia przez kogoś z tyłu... nie od razu
jest przekonany/zdecydowany/zdeterminowany...
- niestety, choć niby niespełna 300 km/h to ~350 metrów
hamowania a miał przeca niemal kilometr, wali (lekko
na szczęście) w ,,przeszkodę'' tarasującą całą szerokość
jezdni pomiędzy barierkami...
- wydobywa ;) się, głupio tłumaczy... spodziewając się oberwania
,,po ryju' -- odbiera niezrozumiałą ;) wyrozumiałość tłumu...
- w chwil kilka słyszy/widzi kolejnego, któremu trzeba okazać
wyrozumiałość... i okazuje... i już nie czuje się głupio...
nie on jeden...
[jakie to szczęście, że nie jeżdżę autostradami a moje
Nowe Volvo S40 nawet z lekkiej górki ledwo sięgnie 200 km/h]
-=-
Jakiś Koreańczyk wysokich lotów miał zepsuty ,,zegarek'' tak,
iż myślał, że leci prosto, choć samolot coraz mocniej skręcał...
(chyba też w lewo) Siedzący obok drugi pilot milcząco wybrał
śmierć -- wolał nie narażać się wysokiej rangi oficerowi...
Co wybrał -- otrzymał. Pasażerski samolot obrócił się niemal
o 90 stopni i zarył skrzydłem w ziemię... Tuż po starcie...
-=-
Im dłużej żyję, tym chętniej zgadzam się z oficjalnym
raportem/stanowiskiem -- chyba komisji Millera...
-=-
Jak 40 leciał 100 metrów nad pasem na barycznym... Zobaczył
światła pasa przed bliższą radiolatarnią, to znaczy ponad
kilometr przed pasem -- podjął decyzję o zniżaniu... Podjął
decyzję, co nie znaczy, że samolot zaczął zniżać się kilometr
i sto metrów przed pasem...
Ponoć zanim na dobre wylądował/wyhamował, widoczność
znacznie pogorszyła się... (do pół kilometra)
Piloci Tupolewa nie mogliby zobaczyć świateł pasa z tej
odległości a wypatrywali pasa ~2 kilometry wcześniej...
Radiolatarnię (nieco ponad kilometr od pasa) już uszkodzili...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
Następne wpisy z tego wątku
- 18.01.21 18:55 J.F.
- 18.01.21 22:00 Eneuel Leszek Ciszewski
- 18.01.21 22:23 Eneuel Leszek Ciszewski
- 18.01.21 22:35 Eneuel Leszek Ciszewski
- 18.01.21 23:23 Eneuel Leszek Ciszewski
- 19.01.21 11:18 trybun
- 19.01.21 11:21 trybun
- 19.01.21 13:41 Eneuel
- 19.01.21 22:02 Krzysztof Halasa
- 20.01.21 14:17 J.F.
- 20.01.21 23:31 Krzysztof Halasa
- 21.01.21 17:21 J.F.
- 21.01.21 21:12 Krzysztof Halasa
- 22.01.21 16:33 J.F.
- 23.01.21 02:40 Krzysztof Halasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...