-
Data: 2010-02-12 17:42:47
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 12 Lut, 12:05, xbartx <b...@h...net> wrote:
>
> No ale jak Ci zależy na cenie to jednak opcja z ręki do ręki czyli
> przywołany przez mnie mbank>mbank jest najtańsza.
>
Ale nie wszedzie na swiecie tak jest. :) To ze zrobienie czegos w
jakis sposob jest najtansze w Polsce nie oznacza ze bedzie tez
najtansze w Stanach. Ja nie twierdze ze metody stosowane w USA sa
uniwersalnie lepsze. Ja tylko prosze zeby mnie na sile nie
uszczesliwiano dwudziestoszesciocyfrowym numerem konta i karta z
chipem i PINem "dla mojego dobra" i "bo tak jest lepiej". Bo nie jest.
Ja mam karte kredytowa i ksiazeczke czekowa. Ta pierwsza zaspokaja 99%
procent moich potrzeb wydawania pieniedzy.
>
> No może i przychodzi, ale jak pracujesz w jakiejś niedużej firmie, ale
> chyba po hali produkcyjnej to listonosz klientów raczej nie gania.
>
W nieduzych firmach tez przeciez nie biega od biurka do biurka, tylko
zabiera z recepcji. Przypuszczam ze tacy z hal produkcyjnych wrzucaja
do skrzynki z firmowa "outgoing mail". Albo zostawiaja w skrzynce w
domu. Albo wrzucaja do skrzynki w drodze do pracy. Na przyklad
wychylajac reke z samochodu.
>
> No ale dalej krążymy koło jakiś wydumanych sytuacji, które zdarzają się,
> w sumie nie wiem kiedy się zdarzają?
> U nas albo dasz komuś pieniądze do
> ręki, albo kupisz, nie wiem, kupon upominkowy, do jakiegoś sklepu np.
> empik, albo jak ktoś chce na konto to mówisz "to wyślij mi mailem nr
> konta" - zainteresowany albo loguje się do serwisu, albo ma gdzieś swój
> nr konta w jakimś innym mailu/pliku. W takim wypadku obydwoje wykonają
> opcję CRL+c/v i to wszystko.
> Ja nie spotkałem się już dawno, aby ktoś komuś dawał na kartce nr konta.
> Najczęściej mail albo strona www.
OK, sprobuje inaczej. Ja nie mam fizycznie takiej mozliwosci. I wcale
za nia nie tesknie, bo uzywalbym mniej niz 15 razy na rok, czyli tyle
co czeki. A zmiana dzialajacego systemu bankowego li tylko zeby bylo
"jak w Europie" bylaby procesem duzo bardziej kosztownym niz dodanie
jednej cyferki do numeru telefonu. "If it ain't broken, don't fix it!"
>
> Nie nie. To było podchwytliwe zagranie. W tym przypadku masz kochabegi
> paypal, który już należycie złupi sprzedawcę, co być może i rykoszetem
> Ciebie trafi ;)
>
Ale jest bezpieczniejsze dla obu stron bo transakcje karta kredytowa
sa ubezpieczone. Za ubezpieczenie sie placi.
>
> Nigdy nie byłem i nie powiem na wycieczkę bym się wybrał, no ale niestety
> mnie nie chcą a na siłę pchać się nie będę, bo nie lubię - nie mój
> stajl ;)
Prosze, tylko nie o wizach! :) Z takim podejsciem nie zobaczysz nigdy
Iranu, Indii, Chin i kto tam jeszcze Cie "nie chce".
>
> Znak czasu. Klimat czuję, ale też nie mam potrzeby w banku sobie
> pogadanek miłych urządzać z Kate, to już wolę w kawiarni albo ulubionym
> barze/pubie etc.
Mieszasz pojecia. :) To sa mile pogadanki sluzbowe. ;) Rozmawiasz z
taksowkarzem albo fryzjerem?
Ja pisalem o identyfikowaniu klienta przez telefon. ZAWSZE mnie prosza
zebym sie przedstawil i uwazam ze jest to calkiem dobry zwyczaj.
>
>
> Chodziło mi o to, że u nas jak się coś popsuje to najpierw jest
> poszukanie przyczyny i ewentualnie jej wyeliminowanie a nie od razu do
> sklepu, albo serwisu z kk tudzież czekiem w ręku ;)
>
W Stanach mieszka ca. 300,000,000 ludzi. Niektorzy to "naprawiacze",
inni nie.
Teraz pomysl, jezeli pracujesz 10 h na dobe, rodzine widujesz glownie
w weekend bo zarabiasz, czy bedziesz spedzal cwierc soboty szukajac
tego przepalonego bezpiecznika w telewizorze, a drugie cwierc starajac
sie go zamowic, a pozniej samodzielnie wymienic?
Ja nie twierdze, ze nieprobowanie naprawiania jest najlepszym
rozwiazaniem. Po prostu rozumiem, ze ludzie moga wolec spedzac czas na
czyms innym.
Następne wpisy z tego wątku
- 12.02.10 17:46 Valdi
- 12.02.10 17:58 bradley.st
- 12.02.10 18:08 bradley.st
- 12.02.10 18:02 bradley.st
- 12.02.10 18:16 Valdi
- 12.02.10 18:13 Valdi
- 12.02.10 18:24 Krzysztof Halasa
- 12.02.10 18:19 Krzysztof Halasa
- 12.02.10 18:45 KOMTUR
- 12.02.10 18:36 bradley.st
- 12.02.10 18:46 bradley.st
- 12.02.10 21:09 Krzysztof Halasa
- 12.02.10 21:16 Krzysztof Halasa
- 12.02.10 21:49 witrak()
- 13.02.10 04:22 filip lach
Najnowsze wątki z tej grupy
- czy zablokują mi środki?
- Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
Najnowsze wątki
- 2025-01-21 czy zablokują mi środki?
- 2025-01-09 Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...