eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczeństwo kart kredytowychRe: Bezpieczeństwo kart kredytowych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
    ws.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!feeder.news-
    service.com!69.16.177.254.MISMATCH!cyclone01.ams2.highwinds-media.com!news.high
    winds-media.com!npeersf01.ams.highwinds-media.com!newsfe07.ams2.POSTED!7564ea0f
    !not-for-mail
    From: "donald" <d...@k...corporation.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    References: <grnieb$16k$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <yNBEl.26203$uK2.1303@newsfe20.ams2>
    <m...@i...localdomain>
    <ij4Fl.49921$2S5.6410@newsfe22.ams2>
    <m...@i...localdomain>
    In-Reply-To: <m...@i...localdomain>
    Subject: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Lines: 224
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6001.18000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6001.18049
    Message-ID: <gX7Fl.25433$W21.7558@newsfe07.ams2>
    NNTP-Posting-Host: 86.3.150.132
    X-Complaints-To: http://netreport.virginmedia.com
    X-Trace: newsfe07.ams2 1239747404 86.3.150.132 (Tue, 14 Apr 2009 22:16:44 UTC)
    NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Apr 2009 22:16:44 UTC
    Organization: virginmedia.com
    Date: Tue, 14 Apr 2009 23:16:43 +0100
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:483637
    [ ukryj nagłówki ]

    >>> No jaaasne, musi byc nadzwyczajna osoba, zeby "przeciagnac" karta przez
    >>> lewy czytnik.
    >>
    >> I co z tymi danymi zrobi? Kupi sobie loda? Moze skolonuje karte z
    >> chipem i wyczysci konto bo od razu pozna przecie pin.
    >
    > Wystarczy ze sklonuje karte bez chipa i pozna PIN.

    Raz jeszcze zapytam i co z tym zrobi, kupi sobie loda?

    >> Jesli byl lepwy czytnik a ty masz paragon, to co na paragonie bedzie?
    >
    > To co sobie dany "fraudster" wymysli. A co chcialbys tam miec?

    sexshop?

    >> Sadzisz, ze wysledzic operacjie dokonane karta jest trudno?
    >
    > Nie, wystarczy je przeczytac z ekranu chyba? Problem lezy w czyms innym
    > - trzeba dosc w ktorym miejscu karta zostala skopiowana, a to nie jest
    > takie oczywiste.

    Jasne, nie jest... nic nie jest oczywiste... Klient przychodzi z reklamacja
    do banku, nie ma operacji w knajpie, natomiast po spedzeniu w knajpie
    kilkunastu minut zaczynaja byc jakis dziwne operacjie na koncie...
    Tak trudne, ze sherlocka do tego potrzeba. No chyba, ze w Polsce to jest
    trudne, to juz nic nie mowie.
    Ale z tego wynika, ze bankom to na reke:)

    >> Bank ma
    >> dostep do tych operacji online, pomijam zelazka.
    >
    > No i?

    No i dokladnie wie gdzie, za ile i kiedy.
    Do tych informacji brakuje chyba ttylko fotografi:)
    Wiesz co to znaczy wiedziec: gdzie, kiedy i co?

    >
    >> Jesli operacja bedzie
    >> dokonana w warszawie o godzinie 17:00 i w madrycie o 18:00 to co bank
    >> ma tu do stwierdzenia?
    >
    > Nic, nie wiem co by go to mialo obchodzic.

    Jakto nic? Klient banku (bank to ponoc gospodarz twoich pieniedzy, skoro ty
    dla banku to jest nic, to na cholere ty jeszcze placisz komus za traktowanie
    cie jak smiecia?), odszkodowania, procesy sadowe.
    Bank tez ma obowiazki, to nie tak, ze bank ma prawa a obowiazki tylko klient
    (pomijam bidopoland bo tam tak wlasnie jest, bank ma tylko prawa a klient ma
    jedno prawo - brac kredyty i najlepjej miec problem ze splata poza tym
    klient ma same obowaizki).
    Dziwne masz do prawdy podejscie! Czyu wiekszosc w Poslce ma takie? To by sie
    zgadzalo dlaczego banki w polsce tak gola klientow:) Wszakm z baranami nic
    innego sie nie robi:)

    > Jesli w odstepie godziny dokonana zostalaby taka autoryzacja (lub
    > proba), przy czym bylaby to transakcja z odczytem paska magnetycznego
    > (lub chipa), to wtedy moze. Ale to ma sie dokladnie nijak do tematu.

    Mnie to gowno obchodzi. Ja dostalem pare razy list z wylistownymi operacjami
    co do ktorych bank ma podejrzenie, ze byly defraudem. Mam 14 dni na
    potwierdzenie ktore sa moje. Jesli tego w 14 dni nie zrobie bank ksieguje mi
    je na koncie. Nie wiem, jak autoryzuja, po ilu sekundach ale wiem, ze nie
    musze nawet w wyciag zagladnac bo bank sam "wychwyci" mi podejrzane
    operacjie. Tak bylo z kupnem biletow na samolot i wozka w Bombaju:) pare
    tygodni pozniej przyszedl list tranzakcja kupna biletu na autobus za 4 cos.
    Bilet kupiny ok 30km odemnie wiec w Polsce zliczono by to jako ja. Nie wiem
    jak tu dzialaja ale widac bidopolandowi jeszcze daleka droga do traktoania
    klienta jako klienta a nie jako barana do golenia.

    >> A ktop zaplaci za obiad? Szef knajpy?
    >
    > A czemu nie? Moze na fraudach zarobi tyle, ze moze zaplacic za obiady?
    > Ale nie musi placic, moga zaplacic za siebie. Przeciez takze nie kazda
    > karta bedzie kopiowana, to byloby bez sensu.

    I po 24 godzinach wpadna tam brygady....

    >>> Autoryzacja karty (lub odmowa) musi byc natychmiastowa, nie mozna dac
    >>> klientowi 14 dni ani nawet 14 minut na zastanowienie sie. W ciagu 14 dni
    >>> to Ci moga karte odblokowac, jesli nie zdazyli jej wczesniej zastrzec
    >>> (bo np. byla tylko-online).
    >>
    >> Pierdolisz jak portluczony, moze w bidopolandzie gdzie banki obrabiaja
    >> swoje baranki hurtowo:)
    >
    > Nie, misiu zlocisty. W Twoim ukochanym UK jest dokladnie tak samo.
    > Jakbys troche poczytal, to bys nawet o tym wiedzial.

    Kazdy bank to robi, ale w bidopolandzie jest o tyle interesujaco, ze to
    ludzie tego chca:)
    Wiesz, nifgdzie w europie karty platnicze nie sa tak popularne jak w
    polsce - a polacy jeszcze za nie placa:)))
    W UK gotowka otworzy ci praktycznie kazde dzwi:) Gotowke uwielbia kazdy!
    Poza supermarketami.
    Ponadto karty platnicze w UK sa darmowe - ale to maly szegol:)

    > Generalnie te zasady sa jednakowe na calym swiecie, i tecznicznie nie da
    > sie tego zrobic inaczej.

    To mnie malo obchodzi, ja to wiem z wlasnego doswiadczenia.
    Mozesz zyc w swiecie idealnym, stworzonym dla ciebie przez bank w polsce.
    Widac w UK maja troche inna technike:)))

    >> W UK, dostalem pismo o kupnie biletu za 4.20 funta - z porsba o
    >> potwierdzenie tego faktu bo jest podejrzenie o oszustwo. Da sie? Da!
    >
    > Da sie co? Podejrzewac oszustwo i odmowic autoryzacji? Owszem.
    > Podejrzewac oszustwo i nie odmowic autoryzacji? Rowniez sie da. Napisac
    > do swojego klienta dowolny list? No jasne.
    > Wstrzymac autoryzacje na dluzej niz pare sekund? No tego sie zrobic nie
    > da (wlasciwie w ogole nie da sie wstrzymac autoryzacji, bo komputer robi
    > to natychmiast, ale teoretycznie pare sekund byloby mozliwe).

    Raz jeszcze ci powtarzam! Dostalem list z wylistowanymi tranzakcjami do
    ktorych bank (nie ja) mial podejrzenie i ja mialem 14 dni by je potwierdzic
    lub nie! Kurde ile razy trzeba to powtarzac?
    Nie wiem jakie sa standardy, technika, autopryzacjie czy inne pierdolenie -
    ale ja wiem, ze w moim przypadku sam bank zapytal sie mnie po kilku dniach
    listownie, czy potwierdzam te zapisy - koniec krpoka.

    >> tylko trzeba troche cywilizacji nie jak w bidopolandzie gdzie bank
    >> mowi ci, ze masz piec sekund inaczej spierdlaaj.
    >> I pamietaj! Natychmiast to trzeba sie czasem wysrac. No i w polsce
    >> dzialac z bankiem, bo inaczej bank okradnie.
    >
    > Twoja naiwnosc moze jeszcze kogos porazic.

    Wiez gdzie to mam, i nie musze pisac:)

    >
    >>> No jaaasne - w ktorym miejscu wyplynely Twoje dane, ktore nastepnie
    >>> mialy byc uzyte w tym Damaszku czy gdzie tam jeszcze?
    >>
    >> A skad mam wiedziec?
    >
    > Przeciez pisales ze bank ma to wysledzic.

    A owszem, ale mi nic na ten temat nie powiedziano - gdzie... myslisz, ze nie
    zapytalem?

    >> Inaczej jak bank to nie widze przecieku.
    >
    > No wiec bank jest raczej na ostatnim miejscu pod wzgledem
    > prawdopodobienstwa przecieku. Sklepy, bankomaty - duzo wieksza szansa.
    > Ale oczywiscie wykluczyc sie tego nie da.

    Misiek! bank to 80% przecieku:)))
    Realia to nie film z hakerami:)

    >
    >> Mojemu kumplowi pracownik banku wyczyuscil konto na 16 000 funtow -
    >> wplacil w 4 bankomatach w jednym dniu:))) Oczywiscie w 7 dni pieniadze
    >> bank oddal.
    >
    > Aha. Bank go namierzyl, oczywiscie?

    Bezproblemo!
    Dochodzenie trawlo 7 dni (ja to tak nazywam choc niz mi nie wiadomo o
    dochodzeniu, ale kasa wrocila po 7 dniach) jak podejrzewam, badano czy moj
    kumpel nie bral w tym udzialu.

    >
    >>> Bo ze w ogole moze byc taki pracownik banku to w ogole prawda. Ale to
    >>> jest raczej malo dowolny pracownik.
    >>
    >> Kazdy, ktory ma dostep do komputera i klienta:)
    >
    > Tak moze sądzić wylacznie ktos, kto nigdy nie widzial jak to dziala
    > (nawet jako klient).

    Idz do banku, i popros kasjera o 1000zl. Zobacz czy bedzie cos potrzebowal
    by dostac sie do danych twojego konta:)

    > Oczywiscie, pracownik banku moze zwykle dokonac rozmaitych operacji na
    > koncie klienta - tyle ze bedzie wiadomo ze to dokladnie on zrobil, nie
    > wiem jaki mialoby to miec sens.

    Masz mala wyobrazie:) Juz ci wyzej napisalem, zamiast za wzorce brac filmy
    made in holywud - zacznij samodzielnie myslec.

    >>>> Limity sa dla bezpieczenstwa
    >>>> banku, by bankomaty nie zostaly jednorazowo oproznione
    >>>
    >>> Bardzo naiwne.
    >>
    >> Jasne... a jak sadzisz dla kogo? dla twojej ochrony?:))))
    >
    > Nie, misiu zlocisty. Dla swojej ochrony. Zeby ktos nie zrobil zbyt
    > duzego fraudu zbyt szybko. Ilosc pieniedzy w bankomatach ma sie do tego
    > dokladnie nijak. Zdaje sie tez ze istnieja obce bankomaty, i tez mozna
    > ich uzywac?

    Podalem ci wyzej autentyczny przypadek z UK.
    Gosc wyplacil w bankomacie 16000 futnow jednego dnia!
    Standardowy limit na wyplate z bankomatu w UK to 300 funtow dziennie. W
    pewnych sytuacjach mozesz go zwiekszyc do 800 funtow dzienie po uprzedniej
    wizycie w odziale banku. Osobiscie nie wiedzialem i nie znam nikogo kto by
    mial wyzszy limit.
    Skoro pracownik banku mogl wyplacic 16000 w jeden dzien to jaki mial limit?
    A co ci przeszkadzaja w tym obce bankomaty? W UK bankomaty sa darmowe
    (pomijam siec link pobierajaca prowizje, nie dosc, ze ich malo to jeszcze sa
    w "nietypowych miejscach" jak pub, sklep[ nocny ect) kazdego banku - co to
    wiec ma do rzeczy, ze obcy?

    >
    >> Bank boi sie, ze moze dojsc do niekontrolowanego wyplywu gotowki i
    >> brakie innym, to powoduje problemy o ktorych nie ten watek.
    >
    > Taaaak, jasne, bo ludzie z bankomatow powyplacaja.

    Dokladnie! Bankomat to najprostrzy i najszybszy dostep do pieniedzy na
    koncie. Limit jest dla bezpieczenistwa banku. Tak samo masz w okienku, idz i
    zobnacz czy wyplacisz 100 000zl...

    >
    > Porownaj sobie ilosc pracy, jaka trzeba wlozyc w przelanie np. miliarda
    > zlotych albo innych funtow z iloscia pracy, jaka trzeba wlozyc w ich
    > wyplacenie z bankomatow.

    Czyli zgadzasz sie, ze limity w bankomatach to bezpieczenstwo banku nie
    klienta.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1