eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCo pożyczali frankowcyRe: Co pożyczali frankowcy
  • Data: 2015-01-25 15:21:40
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-25 o 15:17, S pisze:
    > W dniu 2015-01-25 o 14:59, Liwiusz pisze:
    >>> BFG nic nie pomoże na kurs CHF, polisolokaty, struktury, TFI itp. itd.
    >>
    >> Oczywiście. I co?
    >
    > Nie dałeś alternatywy wobec oferty banku.

    Nie widzisz możliwości wydania pieniędzy na coś innego niż powyższe?



    >> Wynajmuję za 900zł (plus "czynsz" ale tego nie liczę, bo jest taki sam
    >> przy najmie i posiadaniu) mieszkanie warte około 300 tys., więc relacje
    >> są trochę inne.
    >
    > Pewnie zależy od lokalizacji. Nadal jednak odsetki nie zarobią na najem,
    > zatem zmierzasz do wyzerowania konta.

    Jakie odsetki? Ja nie mam 300 tys.


    >>> w tej sytuacji? Bank daje 4000zł rocznie, a wynajmowane kosztuje 12.000.
    >>> W jakiejś tam perspektywie kapitał stopnieje do zera. Z drugiej strony
    >>> Twoje argumenty (mobilność, elastyczność) przekonują.
    >>
    >> 1. Stopnieje, albo nie stopnieje, vide Franek ;)
    >
    > Matematyka. Jesli wypłacasz więcej niż dokładasz to dążysz do zera.

    Myślałem, że rozważamy kredyt-najem, a nie to, czy odsetki od wartości
    mieszkania zaspokoją najem. Nie powinny zaspokoić, ponieważ wynajmowanie
    powinno być bardziej opłacalne od lokaty bankowej. Przy okazji -
    optymistyczne raporty stwierdzają, że wynajmowanie daje około 4%.



    >> 2. Do kosztu posiadania dolicz: spadek wartości mieszkania, remonty,
    >> ubezpieczenia, podatki (w tym w przyszłości kataster), oraz to, że
    >> najmując możesz mieszkać zawsze w mieszkaniu w dobrym stanie, po spłacie
    >> 30-letniego kredytu zostajesz z co najmniej 30-letnim mieszkaniem, z
    >> którym będzie już coraz gorzej.
    >
    > Mało przekonujące. Spadek wartości - pewnie tak. Ale reszta? Musiałaby
    > zakładać, że co 2-3 lata się przeprowadzasz. Tylko wówczas będziesz mógł
    > utrzymać standard.

    1. Przeprowadzki co 2-3 lata to nie jest coś złego i przerażającego
    2. Co 2-3 lata nie robisz remontu tylko co około 10
    3. Najemca w Polsce nie kupuje mebli i AGD (chyba że bardzo chce).


    >> 3. Rata kredytu jest wyższa niż koszt najmu - różnica daje oszczędności
    >> możliwe do przejedzenia lub oszczędzenia - w tym drugim przypadku po 30
    >> latach można dysponować sporym kapitałem, który wówczas można.
    >
    > Nie mówię o kredycie. Mówię o tym, że kiedyś odsetki pokrywały najem.
    > Dziś nie.

    Sytuacja kiedy odsetki pokrywają koszt najmu jest aberracją (właściciel
    wówczas powinien sprzedać mieszkanie i założyć lokatę, zamiast parać się
    bardziej ryzykownym interesem).

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1