eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCormay wyjal asa, ale... › Re: Cormay wyjal asa, ale...
  • Data: 2011-05-08 16:31:56
    Temat: Re: Cormay wyjal asa, ale...
    Od: "skippy" <m...@t...moon> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:txhmlbsnvlcj.1uj14g0ffzlen.dlg@40tude.net...

    > Skippy jak działają fundusze i dlaczego nie zawsze są po stronie swych
    > klientów też wylano tonę atramentu. Wiem o tym i znam te mechanizmy. Nie
    > ma
    > darmowego obiadku. Nie uchronisz się przed machlojkami, sprzecznymi
    > interesami itp. choćby nie wiem jakie KNFy CBA czy inne cholerstwa
    > powołano.
    > Ja staram się żyć w świecie nieidealnym. Wcale nie pragnę go wywracać go
    > do
    > góry nogami. To są naprawdę proste sprawy i nie trzeba tu roztrząsać
    > problemów nt. różnic między obligacją a zapisem w ZUS. Wystarczy, żebyśmy
    > Ty i ja i parę innych osób założyło własny "społeczny" fund na zasadzie
    > dobrowolności i pełnego wglądu w realizowaną politykę. Powołujemy
    > zarzadzającego a jak nam sie nie bedzie podobał to go wywalamy. Proste?

    Nie jest proste.
    Postulujesz stworzenie funduszu, gdzie zarządzający będzie odpowidał za
    pieniądze.
    No to se szukaj takich, a ja znalazłem.
    Sam nim jestem.

    > Tyle że to nie jest rozwiązanie dla milionów. Dlaczego? Ano dlatego, że
    > żadne państwo nie wypuści z ręki monopolu na sterowanie bogactwem
    > obywateli. Nas by jeszcze tolerowało, ale nie miliony.
    > To nie Ameryka skippy. To jest biedny niby europejski kraj, rzadzony przez
    > biednych kacyków, których nie stać nawet na porządny samolot. Parę osob
    > się
    > dorobi reszta będzie zżerać tynk ze ścian.

    To akurat nie ma nic do rzeczy.
    Nawet nie wiem jak sie odnieść.
    A Kambodża to nie Polska i dziadek tam zawozi wnuczkę do pracy w burdelu.
    No i co z tego, ze Polska to nie Ameryka?

    > Spójrz na obrzydliwą skorumpowaną Japonie

    Autentycznie nic nie wiem na ten temat oprócz tego, ze korupcja rozumiana
    jako naduzycia urzędnicze jest wszędzie.
    Jak i inne przestepstwa.
    Podejrzewam, że Japonia jest wśród najmniej skorumpowanych państw, ale to
    tylko na "czuja", bo nie wiem gdzie szukać jednoznacznych źródeł.

    > i porównaj ich kataklizm z naszą
    > ubiegłoroczną powodzią. Porównaj ile tam się robi żeby chronić życie
    > ludzkie a ile tu. To nie jest kwestia bogactwa kraju. Jeżeli premier
    > przyjeżdża do jakiejs zalanej wioski i mówi (cytuję z pamięci):
    > "to nie jest moja wina, ja jestem premierem. To pan jest winny i wójt, bo
    > takiego wójta pan wybrał"

    No ale co niby ma z tego wynikać?
    Co nie tak powiedział?
    Powiinien powiedzieć "spieprzaj dziadu" czy "oczywiście rząd pokryje
    wszystkie szkody, także tym co sie nie ubezpieczyli".
    Nie rozumiem, rozwiń proszę.

    > I dalej: w zamierzchłych latach 90tych pamiętam dyskusję Moczulskiego w TV
    > o Polakach z Kazachstanu, w której Moczulski - skądinąd Prawdziwy Polak,
    > prawicowiec i katolik pełną gębą - twierdził, że naszego państwa nie stać
    > na przyjęcie repatriantów a im tam jest bardzo dobrze i nie muszą do nas
    > przyjeżdzać.

    Ja Ciebie kompletnie przestaję rozumieć.
    Środowisko które tak kochasz zrobiło z Moczulskiego agenta, z Ciebie ukryta
    opcję, a Ty pójdziesz za nimi w ogień.
    No siła jest porażająca.
    I przerażająca.

    > I ostatnio: Kaczyński - na którego Tusk Vision Network tak najeżdża -
    > uwłaszczył w czasie swoich rządów wielu ludzi spółdzielczymi mieszkaniami.

    Tzn co zrobił, bo nie rozumiem?
    Rozdał nie swoje?
    Przybliż proszę.

    > Kto zaczął oponować i oddawał sprawę do TK? SLD oczywiście - najbardziej
    > prospołeczna partia!!! Brawo ci panowie - lewicowcy pełną gębą.

    Dobry żart tymfa wart.
    Dawałem linki.
    Zobacz sobie co ta prospołeczna partia wyrabiała jak rządziła, konkretny
    przykład to prezesura jej przedstawiciela w Central Wings.
    Ten jeden wystarczy.

    > Wybacz skippy, nie wierzę temu państwu, i tyle nic na to nie poradzę. Nie
    > mogę uwierzyć państwu które odmawia przyjazdu obywatela polskiego do
    > Polski
    > i nie ma żadnego związku z własnym narodem. Naprawdę przykro mi - nie
    > potrafię.

    Tu się zgadzam.
    Kompletnie nie rozumiem, dlaczego obywatele Polscy i ich potomkowie nie mogą
    wrócić do Polski.
    Tzn inaczej, rozumiem dlaczego WSZYSCY politycy z gebami pełnymi frazesów
    do tego nie dopuszczali.
    Także Twój ukochany.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1