> Agula, daruj se już, glenndzenie tu nic nie pomoże!;-)))

Stasiu - o czym Ty do mnie rozmawiasz ;-))


> -powtarzasz sie po raz kolejny
> -przesadzasz
> -pierdoły wypisujesz
> Wiesz ile kosztuje czytnik? po 2latach to sie już ze 4x spłacił,
> nie piszę zamortyzował, bo sprzętu tej wartości to się nawet
> w ewidencji wyposażenia nie ujmuje.
>
> Nie żebym go bronił,
> (((-; ale zamenczyż go i jeżcze skoniczy z sobom ;-)))
> zamiast sprawę załatwić.

Twoje prawo sobie wyrabiać zdanie na mój temat ;-)))) To ja może uzasadnię -
otóż "dostaję piany" jak mi osoba, która bierze za to pieniądze ( i nie ma
tu znaczenia, czy jest to spółdzielnia, energetyka, gazownia, banki ;-)))
pisze, że "Ktoś normalny to powinien iść do tego banku, w którym jest konto,
a nie później mieć pretensje.A poza tym druki standardowe to następny wymysł
banków.Dla mnie drukiem standardowym jest książeczka opłat." Tyle.


> ps.
> i zostaw dziś kij od mopa w spokoju,
> niech sobie stoi grzecznie w kąciku ;)

Kij od mopa jest używany tylko wirtualnie i w ściśle okreslonych
okolicznościach. Co do "genezy", to sobie sam poszukaj (archiwum forum
mbanku).


--
Pozdrowienia,
Glenn