eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDo dupy z tymi kartamiRe: Do dupy z tymi kartami
  • Data: 2023-11-23 12:06:02
    Temat: Re: Do dupy z tymi kartami
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    czwartek, 23 listopada 2023 o 10:00:18 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
    > W dniu 23.11.2023 o 09:28, Dawid Rutkowski pisze:
    > > czwartek, 23 listopada 2023 o 09:22:05 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
    > >> W dniu 23.11.2023 o 08:56, Robert Tomasik pisze:
    > >>> W dniu 23.11.2023 o 00:07, Michał Jankowski pisze:
    > >>>> Bank się upiera, że zautoryzował i dalej nic nie może, przelewy24 się
    > >>>> upierają, że nic nie zrobią dopóki nie dostarczę "potwierdzenia
    > >>>> przelewu" a transakcji kartą zrobić nie mogę. Czy ktoś ma w ogóle
    > >>>> pomysł, jak reklamować w sytuacji, gdy do transakcji nie doszło? >
    > >>>> Nikt nigdy nie miał takiego problemu?
    > >>>
    > >>> Ja od dłuższego czasu żadnego powodu do reklamacji nie miałem, ale jak
    > >>> miałem, to jedyną słuszną drogą jest reklamacja w Twoim banku. Bank ma z
    > >>> Tobą umowę i świadczy Ci usługę. To ma działać. nie jest Twoją rzeczą
    > >>> badać, czemu nie działa. Przelewy 24 też tu stroną nie są. Dokąd
    > >>> pieniędzy z banku nie dostaną (a tak w zasadzie zapewnienia, że
    > >>> dostaną),
    > >> Bank twierdzi, że dostały.
    > >
    > > Bank twierdzi, że autoryzował transakcję.
    > > Do pieniędzy to jeszcze daleko (choć może takie
    > > przelewy24 od razu płacą usługogawcy ze swoich).
    > > Tym bardziej że przecież póku co karty ci nie obciążył,
    > > a nawet zdjął niektóre blokady (a inne nadal wiszą)?
    > No właśnie o to chodzi, że ja chcę reklamować BRAK obciążenie, a automat
    > białkowy w przelewy takiej reklamacji nie rozumie.

    Tacy na słuchawce niewiele rozumieją.
    Ale i ty nie reklamuj braku obciążenia, bo do tego to jeszcze daleko.

    Ogólnie te przelewy24 mogą działać (tzn. nie wiem, ja działają, więc wymyślam) na 2
    sposoby:
    1) Jako operator "wirtualnego terminala" - i wtedy jest prawie tak samo jak z
    "fizycznym" terminalem,
    "płacąc" załatwiasz jedynie autoryzację, a sprzedawca dostanie przelew jak dostanie -
    może
    teraz jest trochę lepiej, ale z 10 lat temu pani dentystka mnie prosiła, żeby jednak
    przynosić
    gotówkę, bo te przelewy to przychodzą jak chcą.
    I tak samo jak w fizycznym sklepie wydają towar jedynie na podstawie "obietnicy"
    zapłaty,
    bo do uznania ich rachunku jeszcze daleko, tak samo na podstawie "obietnicy" masz
    "zapłacone od razu" w sklepie netowym.
    Jakby czekali na obciążenie karty, a tym bardziej na przelew u ich aquirera, to by
    wysyłali
    towar albo wystawiali bilet po 3 czy może i 10 dniach (więc płatność kartą byłaby
    jeszcze
    gorsza niż płatność zwykłym przelewem - tzn. w PL, gdzie przelew jest - tzn. powinien
    być
    wg prawa - księgowany przez bank najpóźniej na koniec następnego dnia roboczego,
    bo innych krajach bywa o wiele gorzej, poczynając już od ogólnego składania
    dyspozycji przelewu,
    a potem jeszcze musi dojść).
    2) Coś więcej, biorąc pod uwagę ich "origin", czyli "szybkie przelewy", bo i elixir
    okazał się zbyt wolny.
    Tutaj taka firma ma rachunki we wszystkich bankach, na wszystkich trzyma jakiś zapas
    kasy,
    i na zlecenie klienta robi sprzedawcy/usługodawcy przelew z własnego konta w tym
    samym banku,
    przez co sprzedawca ma natychmiast zaksięgowany przelew u siebie.
    Dodając obsługę kart, mogli to zrobić tak, że przy płatności kartą tak samo robią
    przelew wewnętrzny sprzedawcy,
    a kartę klienta obciążają w taki sposób, że to do przelewy24 dochodzi przelew
    "kartowy".
    W ten sposób sprzedawca też od razu ma "zapłacone" i - dodatkowo - nie ma nic
    wspólnego z kartą,
    co nie jest bagatelą, bo na tym pomyśle wyrósł początek fortuny E. Muska czyli
    paypal.
    Ale np. stąd może być problem z punktami premiowymi mastercarda.

    Więc problem nie jest - wg mnie - prawie na pewno z obciążeniem, bo do niego nie
    dochodzi,
    i dojść nie może, ale już z autoryzacją.
    Bank autoryzował, na co wskazuje założenie blokady - ale jest jakiś problem
    ze zrozumieniem tej autoryzacji na linii citek->przelewy24.
    A białkomat nie kapuje w ogóle co to jest "autoryzacja" czy "blokada" - zresztą w
    sumie nie ma po co,
    bo blokada nie jest żadnym "dowodem zapłacenia", bo nie jest obciążeniem.
    Więc żąda "potwierdzenia przelewu", czyli obciążenia konta - czego nie dostanie, bo
    nie będzie rozliczenia/obciążenia
    rachunku karty, skoro komputer w przelewy24 sądzi, że jednak autoryzacja nie została
    udzielona
    i obciążenia nigdy nie wyśle.

    Stąd pytanie, czy inną kartą udało się zapłacić w sytuacji, gdy ta konkretna karta
    citka nie zadziałała
    (ten sam sprzedawca, ten sam pośrednik przelewy24).
    Najlepiej jeszcze jakby to była inna karta citka, albo nawet twoja inna.

    Zakładam jednak, że to raczej tylko Ty (lub niewielki,
    czymś się charakteryzujący podzbiór klientów) masz problem, inaczej zrobiłby się
    jednak dym.

    A jak w citku potwierdzasz płatność netową?
    Ostatnio wprowadzili te ePiny - duży krok naprzód w porównaniu z "linkami w SMS" ;>
    Ale przez jakiś czas akceptowali "zwykły" PIN do karty jako ePIN - ale potem coś
    pogrozili,
    że dosyć tego dobrego i jak nie ustawisz ePinu (lub nie masz autoryzacji apką) to nie
    zapłacisz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1