-
Data: 2015-05-22 13:08:44
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: m <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 22.05.2015 o 12:03, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-05-22 o 11:32, m pisze:
>> W dniu 20.05.2015 o 12:51, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2015-05-19 o 23:36, m pisze:
>>>>> W dniu 19.05.2015 o 20:03, Liwiusz pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> lepszy kredyt na przewartościowane mieszkanie niż wynajmowanie (i
>>>>>>>>>>> spłacanie cudzego kredytu) przez ileś lat
>>>>>>>
>>>>>>> Demagogiczny argument. Jestem najemcą. Płacę czynszu mniej niż KOSZT
>>>>>>> kredytu na wartość mieszkania, które wynajmuję.
>>>>>>>
>>>>>>> O zaletach "drugoplanowych" (mobilność, brak kosztów typu ubezpieczenie
>>>>>>> mieszkania, ubezpieczenie NWW, brak konieczności dokonywania remontów,
>>>>>>> kupowania mebli i wyposażenia, brak konieczności posiadania wkładu
>>>>>>> własnego, brak PCC, brak podatków od nieruchomości a w przyszłości
>>>>>>> potencjalnego katastru itd.) tylko napomknę.
>>>>>
>>>>> Robiłeś wyliczenia? Bo ja, żeby udowodnić drugiej połowie że lepiej
>>>>> wynająć niż kupić, robiłem. Zakładałem na oko, że bardziej opłaca się
>>>>> nająć, różnicę odkładać i za X lat za tą odłożoną różnicę kupić mieszkanie.
>>>>>
>>>>> Ku mojemu zdziwieniu wyszło że jak uwzględnić choćby niewielką inflację,
>>>>> to szybciutko przestaje się opłacać i jedyną zaletą najmu jest mobilność.
>>> Coś źle liczysz, skoro "uwzględnienie choćby niewielkiej inflacji" tak
>>> zaburzało wynik.
>>
>> Znalazłem arkusz w którym to liczyłem - w załączniku (tj. pod linkiem
>> http://www.filedropper.com/showdownload.php/kalkulac
je-najemkupno ).
>>
>> Zauważ że nawet założenie zerowej inflacji i wysokiego wiboru (5) daje
>> że po kilku latach będę miał więcej własnej spłaconej nieruchomości niż
>> odłożonych pieniędzy z najmu.
>>
>> Na pewno różnię się od Ciebie z założeniami o to że ty zakładasz że
>> nieruchomości będą tanieć, ja że nie będą (tj. będą drożeć razem z
>> inflacją).
>
> Wiesz, przyjmując odpowiednie wskaźniki można wykazać wszystko.
>
> A tymczasem na razie jest jak jest:
>
> - ceny najmu stoją w miejscu (czyli spadają) lub spadają realnie,
> zakładanie, że w każdym *kolejnym* rokiem czynsz wzrasta - bez podstaw
Indeksacja o inflację wydaje mi się rozsądnym założeniem. Może nie co
rok, może co 2 lata ...
> - nieruchomości spadają
Bo były przeszacowane, mają z czego spadać. Normalnie nieruchomości w
długim terminie są IMHO pewną lokatą (tyle że biorącą kasę na
eksploatację).
> - trzeba mieć wkład własny, którego tu nie liczysz (w tym przypadku 60
> 000zł, niedługo 120 000zł)
niewiele zmieni.
> - nie liczysz kosztów ubezpieczenia (kilkaset zł rocznie) remontów (ca.
> 2000 w skali roku)
Remonty typu malowanie - i tak obciążają najemcę. Remonty typu wymiana
dachu też obciążają najemcę, bo opłaca je w tzw "czynszu do spółdzielni".
> - rozważasz bardzo drogie mieszkanie, co przekłada się na to, że
> niepotrzebnie przez całe życie będziesz musiał mieszkać w drogim
> mieszkaniu (duża szansa, że w ciągu 30 lat zarobki przestaną być ponad
> średnią i będzie problem ze spłatą)
Za to rozważam tani najem jak na ten metraż, dla mniejszych mieszkań
stosunek czynszu do ceny mieszkania jest większy, więc przyjęte przeze
mnie założenia są i tak na korzyść najmu.
> - gdzieś tam w połowie okresu najmu okazuje się, że mamy na czysto 290
> 000zł - powinno prowadzić do konstatacji, że "hej, opłaca się przez 15
> lat wynajmować i skończyć z 290 000zł a potem zobaczymy a/ co będę
> potrzebował b/ co za to będę mógł kupić/wynająć)
A jak się okaże że będę potrzebował takiego mieszkania za 500, to będzie
mi się tylko lekka łezka w oku kręciła że mam tylko 290 :).
> - plus cała masa oszczędności na najmie, takich jak na przykład to, że
> jak jest gorzej, to mogę się przeprowadzić do mieszkania za 1000, a nie
> za 2000zł, gdy tymczasem choćby nie wiem co, w razie kredytu muszę
> siedzieć w swoim mieszkaniu za "milion"
To są zalety pozafinansowe, z którymi się zgadzam. Większa mobilność
itd... ale IMHO można między bajki włożyć stwierdzenie że z najmu to
zostanie takie ohoho że sobie potem kupimy mieszkanie. Mi wychodzi że
nie kupimy, będziemy mobilniejsi, szczęśliwsi, może zdrowsi, ale kasy
wprost mieć więcej z tego nie będziemy mieli :).
Znowu najem ma wadę (też pozafinansową), że w teorii możesz odkładać
różnicę. W praktyce - wielu nie będzie.
> - co z podatkami i przyszłym ewentualnym katastrem?
A myślisz że przyszły kataster to będzie płaciła ciotka wynajmującego
czy wrzuci w czynsz?
> - co z PCC? To 12000zł, a jeśli kupujesz od deva, do ze 30 000zł za
> wyposażenie stanu surowego
Zakładam zakup używanego.
> - koszty notarialne
No weź, to są grosze, nieistotne w tego typu zestawieniu. Może przesuną
granicę przewagi jednego nad drugim o pół roku. Nie biorę pod uwagi też .
> - śledząc historię, twierdzenie, że wibor 5 jest wysoki jest trochę "na
> krawędzi". A co będzie, jak wibor będzie 10? A 15?
>
> IMHO w kredyt można iść, jeśli ma się realną szansę na jego spłatę w
> ciągu 10 lat. Wówczas można wziąć kredyt na 30 lat, nadpłacać go w 10
> lat, a w razie pogorszenia koniunktury spłacać raty standardowo.
> Natomiast realnie bardzo dużo rodzin wyłoży się na prostym fakcie, że
> przyjmowanie, że przez 30 lat nie będę bezrobotny/chory, co w przypadku
> pierwszych kilkunastu lat kredytu spowoduje, że zostaną bez mieszkania i
> bez pieniędzy wynikających z jego sprzedaży.
Dużo mądrości w powyższym.
p. m.
Następne wpisy z tego wątku
- 22.05.15 13:46 Liwiusz
- 22.05.15 15:58 Kris
- 22.05.15 16:00 Liwiusz
- 22.05.15 16:04 Kris
- 22.05.15 16:12 Kris
- 22.05.15 16:14 Liwiusz
- 22.05.15 16:15 Kris
- 22.05.15 16:17 Liwiusz
- 22.05.15 16:18 Liwiusz
- 22.05.15 16:34 Kris
- 22.05.15 16:37 Liwiusz
- 22.05.15 17:42 Kris
- 22.05.15 17:47 Kris
- 22.05.15 18:05 Kris
- 22.05.15 18:44 Liwiusz
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...