eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDzwonię do Pana/Pani w ciekawej sprawieRe: Dzwonię do Pana/Pani w ciekawej sprawie
  • Data: 2002-01-17 01:51:41
    Temat: Re: Dzwonię do Pana/Pani w ciekawej sprawie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sebastian Malarz <s...@p...onet.pl> writes:

    > Jeżeli podpis na karcie i podpis złożony przez klienta różnią się
    > w taki sposób, że sprzedawca powinien nabrać podejrzeń, to podejrzenia
    > te nie mogą być w żaden sposób rozwiane (poprzez okazywanie dokumentów
    > tożsamości itp.). Obowiązkiem sprzedawcy jest odrzucić taką transakcję
    > niezależnie od tego co i jak udowodni mu posiadacz karty.

    Formalnie tak, ale praktycznie wszystkie podpisy sie roznia i nie
    wyobrazam sobie za bardzo, by sprzedawca mial odrzucac polowe transakcji
    (bo np. jest nowym pracownikiem i jeszcze nie wie, ze istotnie podpisy
    moga sie roznic). Wiec w przypadku watpliwosci prosi o dowod i wtedy
    (sie) decyduje.

    > Wynika to z faktu, że sprzedawcę w razie jakichkolwiek późniejszych
    > wątpliwości czy reklamacji zawsze obowiązuję wyłącznie zgodność
    > podpisów, a informacje typu "sprawdziłem dokument tożsamości"
    > nie mają w tym momencie większego znaczenia np. dla banku, który
    > wydał kartę bo sprzedawca nie jest w stanie tego udowodnić, iż
    > faktycznie jakikolwiek dokument sprawdził.

    Ale normalny bank sam z siebie czegos takiego nie robi. Natomiast
    jesli klient banku zareklamuje transakcje, bank nie odrzuci reklamacji
    od razu, sciagnie kwit, i w koncu reklamacje uzna, to sprzedawca
    - poniewaz widzial dowod osobisty itd - moze po prostu wniesc sprawe
    przeciwko posiadaczowi karty.

    Co oczywiscie nie ma zadnego zastosowania do masowych zakupow (bo i nikt
    nie pamieta czy ktos mial jakis dowod i jak wygladal), ale w teorii dosc
    ladnie wyglada.

    Chociaz jesli zaplata karta byla powiazana z np. wystawieniem faktury
    (zeby bylo wiadomo kto kupowal), to w zasadzie nawet bez ogladania
    dowodu mozna probowac wygrac (grafolog itd).
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1