eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJeszcze o inwigilacji - pierwsza ofiaraRe: Jeszcze o inwigilacji - pierwsza ofiara
  • X-Received: by 2002:a05:620a:1724:b0:6ee:e8bc:9590 with SMTP id
    az36-20020a05620a172400b006eee8bc9590mr19959753qkb.160.1666528271854;
    Sun, 23 Oct 2022 05:31:11 -0700 (PDT)
    X-Received: by 2002:a05:620a:1724:b0:6ee:e8bc:9590 with SMTP id
    az36-20020a05620a172400b006eee8bc9590mr19959753qkb.160.1666528271854;
    Sun, 23 Oct 2022 05:31:11 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!2.eu.feeder.erje.net!3.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!border-1.nntp.ord
    .giganews.com!nntp.giganews.com!news-out.google.com!nntp.google.com!postnews.go
    ogle.com!google-groups.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Date: Sun, 23 Oct 2022 05:31:11 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <ti4r9h$16p03$4@dont-email.me>
    Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=62.141.242.74;
    posting-account=TK5l0QoAAAAldQF2560HYsPD7T6zK1l9
    NNTP-Posting-Host: 62.141.242.74
    References: <ti4r9h$16p03$4@dont-email.me>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <9...@g...com>
    Subject: Re: Jeszcze o inwigilacji - pierwsza ofiara
    From: Piotrek <p...@p...onet.pl>
    Injection-Date: Sun, 23 Oct 2022 12:31:12 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Lines: 112
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:665343
    [ ukryj nagłówki ]

    Podbijam temat, bo też zawsze mnie ciekawiło (a od niedawnej zmiany przepisów
    ciekawi mnie jeszcze bardziej) jak z grubsza wygląda ta inwigilacja, kto ją inicjuje,
    i mniej więcej jakimi przesłankami się kieruje. Stąd moje pytania:

    1. kto tak naprawdę inwigiluje - bank czy bezpośrednio skarbówka? Autorzy
    podlinkowanego artykułu chyba trochę gubią się w zeznaniach, bo raz
    piszą, że "Blokada rachunku bankowego jest możliwa np. gdy bank
    stwierdzi, że jego system jest wykorzystywany do popełniania
    przestępstw" (co sugerowałoby, że stroną inicjującą jest bank
    i dopiero on składa donos do skarbówki), ale kawałek dalej
    twierdzą, że "Taki ruch skarbówki jest możliwy też na podstawie
    ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu"
    (co oznaczałoby, że to skarbówka zaczyna inwigilację i dopiero w dalszym
    kroku może nakazać bankowi blokadę konta, a więc kierunek odwrotny). Czy
    rzeczywiście od lipca jest tak, że jakaś pani Krysia ze skarbówki w przerwie między
    kawą a ciastkiem loguje się na losowe konta obywateli, i jeśli na którymś coś ją
    zainteresuje (np. jest na nim więcej kasy niż na jej własnym), to wszczyna
    odpowiednie postępowanie?

    2. w artykule jest mowa, że od lipca skarbówka przyznała się raptem do 33
    takich interwencji na cały kraj. Trochę to dziwne, że bohaterka artykułu, która,
    jak wynika z opisanej sytuacji, jest zwykłym szaraczkiem, znalazła
    się na celowniku akurat jako jedna z 33 "wybrańców" - czyżby pani Krysia
    ze skarbówki nie miała narzuconego żadnego konkretnego schematu
    postępowania, tylko wchodziła sobie na konta "jak leci"? Podejrzewam, że
    wspomniana liczba 33 nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, tylko
    mamy do czynienia z inwigilacją na masową skalę.

    3. przy naiwnym założeniu, że banki i skarbówka działają jednak
    według jakiegoś algorytmu, co tak naprawdę interesuje te
    instytucje - tylko przelewy przychodzące, przelewy w obie strony,
    czy może nawet samo saldo konta? Do czego mogą się przyczepić,
    a do czego nie? W praktyce jest tak, że dowolna operacja na koncie
    bankowym jest domyślnie "brudna", i tak naprawdę na każdą
    z nich powinno się mieć odpowiedni "kwit", żeby w razie widzimisię
    pani Krysi z US móc ją "wyprać"?

    4. jak wiadomo, na mocy stosownej ustawy każdy przelew
    na kwotę powyżej 15 tys. euro (lub grupa przelewów, które
    w sumie przekraczają taką kwotę, i wedle uznania pani Krysi
    z banku są ze sobą logicznie powiązane) jest automatycznie zgłaszany
    do skarbówki. Do lipca sam fakt wykonania lub otrzymania
    takiego przelewu nic nie znaczył - informowało się o nim skarbówkę,
    bo taki jest wymóg formalny, ale to, czy działo się z tym coś dalej,
    zależało już od widzimisię pani Krysi z US (przeważnie się nie działo,
    bo takie przelewy w skali całego kraju nie są niczym niezwykłym, i
    zapewne wykonuje się ich tysiące każdego dnia). Czy od lipca każdy
    lub prawie każdy taki przelew oznacza wszczęcie postępowania
    wyjaśniającego?

    5. co z większą, ale legalną kasą trzymaną "w skarpecie"?
    Załóżmy, że obywatel uczciwie uciułał grubszą sumę, ale
    cały czas trzymał ją w gotówce, bo tak lubił i miał do tego prawo.
    Pewnego dnia (być może wiele lat później) wpłacił ją do banku
    i postanowił normalnie nią dysponować, bo niby czemu nie? Niestety
    jakiś czas później skarbówka się do niego doczepiła (albo o samą wpłatę,
    albo jedną z późniejszych wypłat/przelewów), mimo że ów obywatel
    mógł do tego czasu mieć już głęboko gdzieś to jak, gdzie i kiedy
    zarobił te pieniądze, i zwyczajnie o tym zapomnieć (a z pewnością
    nie był na tyle szalony, żeby przez lata gromadzić papiery
    dokumentujące wszystkie jego wpływy i wydatki). Co prawda
    skarbówka nie może węszyć dalej niż 5 lat wstecz, ale przecież
    tłumaczenie takiego obywatela (nawet jeśli jest prawdziwe), że
    sporna kwota pochodzi ze środków zgromadzonych dawniej
    niż 5 lat temu, z pewnością jej nie wystarczy. Czy w praktyce
    oznacza to, że każdy obywatel jest dla własnego dobra
    zmuszony do skrupulatnego dokumentowania całej swojej
    historii finansowej praktycznie przez całe życie, tak na wszelki wypadek?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1