eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwKiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
  • Data: 2012-04-20 15:48:51
    Temat: Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
    Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    tematów dużo, zwrócę uwagę tylko na jedno:

    W dniu 2012-04-20 14:17, totus pisze:
    > Z drugiej strony człowiek podczas swojego działania się myli.
    > Każdy człowiek się kiedyś pomylił lub kiedyś się pomyli. Jeżeli pomyli się
    > taki człowiek jak Greenspan to cierpią wszyscy. (Greenspan przyznał się
    > publicznie, że się pomylił w wycenie kredytu). Gdyby cena pieniądza nie była
    > ustalana centralnie, praktycznie jednoosobowo to część ludzi by się pomyliła
    > ale część nie. I nawet nie chodzi o proporcję. Ci, którzy by się nie
    > pomylili, gdyby nawet ich było dwóch czy trzech powodowaliby, że stan
    > gospodarki byłby lepszy. Logika powoduje, że uważanie się za boga, który wie
    > wszystko, i wszystko może powoduje, że w gospodarce jest gorzej niż mogłoby
    > być.
    Jeszcze raz podkreślę, że specjalistą nie jestem, jednak na mój gust
    powyżej uprawia Pan jednak dość zaawansowaną terminologicznie ucieczkę
    od sedna problemu.

    Po pierwsze: likwidacja państwa nie eliminuje istnienia ludzi-bogów.
    Rozumiem więc, że bardziej chodzi nie o Greenspana, ale o to, ze 'ktoś'
    stworzył potężną maszynerię a w niej wyeksponował mały guziczek, który
    ma duży wpływ na całość i nie ma mechanizmów 'dywersyfikacji ryzyka'
    niewłaściwego jego użycia.

    Ja się pytam: kto to zbudował ?
    I jak to się dzieje, że po takiej ewidentnej obsuwie Greenspan zostaje
    na stołku ?

    Odpowiedź w stylu 'państwo to stworzyło' wydaje mi się jakaś takaś
    koszmarnie nieadekwatna do złożoności problemu, szczególnie, że nad
    budową tego systemu pracowicie pracował cały świat, a nie tylko USA.
    Kryzys walnął w państwa o najróżniejszych ustrojach gospodarczych.

    Proszę mi teraz dać prostą odpowiedź na pytanie: czy kryzys bardziej
    walnął w gospodarki liberalne, w pełni otwarte na świat, czy w
    te pozamykane ? W jaki sposób przedostawał się za granice ?
    Jak to jest możliwe, że jakiś Greenspan, na którego wybór nie mam wpływu
    ani ja, ani Pan - zmniejsza Pana emeryturę ?

    Mnie zadziwia, jak łatwo zaczyna Pan mówić o tym, co Greenspan
    zrobił źle, czego tam za brakło, coś Pan tu o jakichś wskaźnikach
    mówi, o jakiejś ludzkiej cyfrowej pomyłce i że tego by nie było,
    gdyby. Nie zauważyłem zaś nigdzie jakiegoś odniesienia to tezy,
    że problem jest nie w samym kredycie, ale w swobodzie wypychania
    ryzyk z nim związanych 'na zewnątrz' i sprzedawanie
    ODPOWIEDZIALNOŚCI. Pan mi sugeruje, że jakaś liczba się nie
    zgadzała i dlatego ktoś to kupił. To idiota był, ten co kupował,
    czy co ? Jeszcze się za chwilę okaże, że, jak wcześniej pisałem,
    tym idiotą jest niemiecki emeryt, bo zainwestował w niewłaściwe
    fundusze emerytalne.

    Imo problem jest w tym, o czym Pan nie mówi - w swobodzie
    przepływów kapitałowych. Mam wrażenie, że Pan bardzo chętnie
    mi udowodni, że trzeba kilka wskaźników poprawić, a ta swoboda
    sama się wyreguluje, optymalnie ograniczy itp itd. Imo - jest
    to dalszy ciąg tworzenia mechanizmów z guziczkami.

    > Odpowiedź jest prosta. Trzeba im zapłacić zadrukowanym papierem. Bo
    > zadrukowany papier ma magiczną wartość.
    A pan znowy 'podręcznikowo'. Złem jest drukowanie pieniędzy
    bez pokrycia, bo to inflacja.

    To ja Panu powiem, że widzę to inaczej. Żeby zapuścić inflację
    nie trzeba wcale drukować pieniędzy. Wystarczy, że z zagranicy
    wejdzie 'dobry inwestor'. A deflację - kiedy 'zły inwestor'
    zrealizuje zyski. Proste jak but. A może wcale nie ...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1