eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKsiazeczka mieszkaniowa PRL ???Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
    Date: Fri, 29 Jul 2005 16:51:45 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 157
    Message-ID: <dcdfjb$1pk$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <4...@n...home.net.pl> <w...@4...net>
    <42e67836$1@news.home.net.pl> <bp91m1hs09m9.mfkyqeynv5vs$.dlg@40tude.net>
    <dc7ts5$qov$1@nemesis.news.tpi.pl> <1...@k...eu.org>
    <dcb30i$ctt$1@atlantis.news.tpi.pl> <l73h60tpo0x$.dlg@krak.eu.org>
    <dcd2v8$rl7$1@atlantis.news.tpi.pl> <mxa5k88h9sct$.dlg@krak.eu.org>
    NNTP-Posting-Host: w7.net.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1122648492 1844 80.55.37.234 (29 Jul 2005 14:48:12 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Jul 2005 14:48:12 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Antivirus: avast! (VPS 0530-3, 2005-07-29), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Not-Tested
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:359184
    [ ukryj nagłówki ]

    > Napisz może, na jakiej podstawie wysnułeś taki wniosek?
    > Bo ja pomiędzy opisanymi przeze mnie powyżej SAMYMI CZYSTYMI FAKTAMI, a

    jezeli to sie teraz nazywa czystymi faktami...

    > Twoim chamskim stwierdzeniem, nie widzę żadnego innego związku poza
    > chęcią obrażenia mnie.

    nie pochlebiaj sobie zbytnio...

    >>> To była spora część zarobków z kilkudziesięciu lat pracy; najpierw moich
    >>> rodziców, potem mojej.
    >>
    >> Ale jaki to jest argument ?
    >> Moglbyc to efekt pracy 5 pokolen nawet, ale nic z tego skoro nie mialo to
    >> zadnej _realnej_ wartosci.
    >
    > W momencie otrzymania mieszkania ten wkład miał _bardzo realną wartość_,
    > bo to mieszkanie dzisiaj można sprzedać za znacznie więcej niż te Twoje
    > 100 BigMacków. Więc nie opowiadaj nam tu więcej o tych BigMackach, bo
    > tylko kompromitujesz się jako ekonomista.

    Widzisz i znow mylisz proste pojecia, wklad nie mial zadnej wartosci,
    wartosc mialo mieszkanie (jak kazdy wymieniony przeze mnie towar), tylko
    jakos dziwnym trafem nie kupiles sobie za wlad mieszkania, prawda? Zrozum ze
    wykonujac przeliczenie 'wklad = mieszkanie' popelniasz kardynalny blad. I
    cale dalsze twoje rozumowanie jest o kan przyslowiowych czterech liter...

    Ponawiam pytanie: dlaczego sobie nie kupiles mieszkania M2 za posiadane na
    tem cel pieniadze? Zastanawia mnie jak dlugo bedziesz chowal leb w piach
    zanim wreszcie spojrzysz prawdzie w oczy i udzialisz odpowiedzi na to
    pytanie...

    >>> Fiat 125 kosztował wtedy 1400 dolarów - jaki samochód dzisiaj kupisz za
    >>> tę
    >>> cenę?
    >>
    >> I tez na niego zostal Ci sie talon? I teraz chcialbys za tego bona dostac
    >> pewnie normalny samochod?
    >
    > I znowu skompromitowałeś się, udowadniając że piszesz na temat, o którym
    > nie masz pojęcia. Wpłacając 1400 dolarów kupowało się Fiata 125 "od
    > ręki", bez żadnych talonów.

    Nie mam zrodel, nie bede polemizowal, natomiast cos mi sie wydaje ze za
    tanio...

    >>> Ziemia na której budowano budynki nie była kupowana za dolary, również
    >>> dolarami nie płacono ani za materiały, ani zatrudnionym na budowie
    >>> robotnikom, więc przeliczeni na dolary wciskaj głupszym od siebie.
    >>
    >> Przelicz sobie na cokolwiek, co ma _realna wartosc_ na rope, na zloto,
    >> nawet
    >> na miedz....
    >
    > A ja proponuje przeliczyć to np. na wartość gruntu. Wynik przeliczenia
    > może być dosyć ciekawy, zwłaszcza w porównaniu z Twoimi 100 BigMackami.

    Tylko jedno ale... Ty nie masz gruntu, Ty masz ksiazeczke....

    >> Wartosci pieniadza nie okresla zadrukowana na nim liczba, tylko
    >> wartosc towaru lub uslugi na ktore mozesz go wymienic. I dlatego zostala
    >> Ci
    >> zadrukowana ksiazeczka, a Ty naiwnie wierzysz, ze kiedys tam za taka
    >> ksiazeczke sie dostawalo mieszkanie (specjalnie nie uzywam slowa
    >> 'kupowalo').
    >
    > Więc powiedz to tym wszystkim, którzy dzisiaj płacą składki na ZUS oraz
    > inne drugie i trzecie filary.

    Chwileczke, chwileczke, ZUS i drugi filar to skladki _obowiazkowe_,
    natomiast ksiazeczki mieszkaniowe to byla dobrowolna zrzutka na rozbudowe
    socjalizmu...

    > Im też zostanie tylko taka zadrukowana
    > książeczka, zwłaszcza, że nam Państwo gwarantowało utrzymanie realnej
    > wartość wkładu (określonej w metrach kwadratowych mieszkania, a nie w
    > złotówkach!), a im Państwo już nic nie gwarantuje.

    Coz... jak ktos wierzy, ze bedzie mial emeryture z ZUSu to sie potem obudzi
    jak Ty z ta swoja ksiazeczka...pozostaje wspolczuc

    >> Odpowiedz mi na takie proste pytanie, skoro miales pieniadze na
    >> mieszkanie
    >> M2 to dlaczego sobie go nie kupiles?
    >
    > Bo zaufałem Państwu, tak samo jak obecnie ufają mu ci, którzy płacą ZUS
    > i kupują obligacje Skarbu Państwa.

    No i chyba dotarlismy do sedna. Do kogo wiec powinienes miec pretensje?
    Wybrales taka inwestycje, ktora przyniosla takie to a takie zyski... Jak
    wtopisz na gieldzie to tez bedziesz nazywal Rozluckiego zlodziejem ?

    >> I dlaczego nie inwestowales w ziemie albo materialy budowlane tylko
    >> wtopiles
    >> 'oszczednosci calego zycia' w kilka zadrukowanych karteczek?
    >
    > A kto powiedział, że nie inwestowałem? Pieniądze wtopili głównie moi
    > Rodzice, ja w kilka lat po podjęciu pracy przestałem płacić składki na
    > książeczkę mieszkaniową i jak widać, bardzo dobrze zrobiłem.
    >
    >>> Premia gwarancyjna miała gwarantować (jak sama nazwa wskazuje) realną
    >>> wartość wkładu, liczoną właśnie nie w złotych, dolarach, lecz w metrach
    >>> kwadratowych mieszkania. A przeliczać tę wartość teraz na dolary usiłują
    >>> cwaniaczkowie, którzy okradli nas z tych pieniędzy.
    >>
    >> Zydzi, i masoni, o i ja tez... okradlismy Cie ze wszystkiego....
    >> Wiesz, dobrze by było czasami uzyc mozgu, a nie tylko wlacznika Radia
    >> Maryja...
    >
    > Nie zasłaniaj się Żydami i masonami, bo każdy kto pamięta te czasy wie,
    > że te pieniądze zostały sprzeniewierzone przy dużym udziale systemu
    > bankowego. W sytuacji, gdy inflacja sięgała kilkudziesięciu procent w
    > skali miesiąca, wkłady mieszkaniowe były oprocentowane coś na 5% w skali
    > roku.

    Jezlei chcesz powaznie dyskutowac, to rozwin 'pieniadze sprzeniewierzone',
    bo chwilowo to jest taki slogan-wytrych, ktory dokladnie nic nie znaczy...

    A ktos kazal trzymac ksiazeczke do konca swoich dni? Nie mozna bylo
    zlikwidowac tego w cholere i wymienic zlotowki na cos o _relanej wartosci_.
    I uratowac chociaz czesc kapitalu? Ale rozumiem, ze do konca mialo sie
    nadzieje, ze panstwo daaaaa.... Ale panstwo nie dalo wiec lament i
    zlodzieje.... to (1).

    A (2) to pragne zauwazyc, ze ten mechanizm, ktory opisujesz powyzej dotknal
    wszystkich posiadaczy zlotowki. I tych na zwyklych ksiazeczkach
    oszczednosciowych i tych w skarpecie... Dlaczego posiadacz zwyklych
    oszczednosci nie dostal 'premii gwarancyjnej' ???

    > A to nie ma nic wspólnego z Radiem Maryja.

    Twoja retoryka ma sporo z Radiem Maryja... tam tez same okradzione sieroty
    wystepuja...

    >> Na koniec mala dykteryjka:
    >>
    >> Twoja matka zarabiala zapewne miesiecznie jakies 10-20$. Teraz zapewne
    >> jest
    >> na emeryturze, i dostaje jej, jak nic, ze 400$ - 500$ miesiecznie, czyli
    >> przez rok ZUS wyplaci jej wiecej niz wypracowala przez clae zycie. Skoro
    >> juz
    >> wiemy kto Cie okradl, to moze teraz ustalimy, kto doklada....hmmm?
    >
    > Po pierwsze, moja Matka już nie żyje.
    > Po drugie, renta mojej Matki była wypłacana ze składek ZUS moich, mojego
    > Brata i naszych dzieci.
    > Jakieś pytania jeszcze ?

    Tiaaa... z czyich skladek zamierzacie na emeryturce bytowac Ty, Twoj brat i
    wasze dzieci ?
    Uprzedzam od razu, zebys na mnie nie liczyl...

    MAd Hat
    ter


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1