eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiLokata w USD - najwyzej oprocentowanaRe: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
  • Data: 2011-12-01 08:36:40
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 30 Nov 2011 08:40:20 -0800 (PST), Clegan <c...@g...com>
    wrote:

    >On 29 Lis, 10:19, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote:
    >
    >> piszesz o "zawartej umowie". A ta umowa pozwala mi wycofać pieniądze,
    >> kiedy zechcę.
    >Gdzie ja napisałem że w obecnym systemie wszyscy są w stanie
    >jednocześnie wycofać gotówkę ?
    >Przypisujesz mi coś czego nie napisałem i zaciekle z tym polemizujesz.
    >Powodzenia.

    no to już zupełnie nie wiem, co twierdzisz. O jakiej umowie mówisz,
    która jest - według Ciebie - dotrzymana?

    >> Jedno zdanie: bez rezerwy częściowej oszczędnosci też służyłyby
    >> kredytowaniu, a nie byłoby problemu z potencjalną niewypłacalnością.
    >Jest to nieprawda, problem tkwi w nierównowadze czasowej miedzy
    >kredytami a depozytami. Pełna rezerwa tego problemu nie rozwiązuje,
    >tylko tego Rothbard nie zrozumiał.

    tu już chyba błądzisz...
    Gdzie widzisz problem w tym, że Nowak pożycza swoje oszczędności
    Kowalskiemu, aby ów użył je do rozkręcenia biznesu (bezpośrednio lub
    za pośrednictwem banku)?

    >> dlaczego mnie pytasz? To ja Cię zapytałem jak masz zamiar wywiązać się
    >> z umowy i zwrócić po pół roku powierzoną kwotę, jeśli pożyczyłeś ją
    >> komu innemu na 2 lata?
    >A gdybym miał umowę z innym bankiem, że ten mi w razie czego pożyczy
    >to wtedy byłoby ok ?

    jeśli dobrze rozumiem, to zawarłbyś umowę gwarancji, że na Twoje
    żądanie w ciągu okresu kredytowania Twojego dłużnika otrzymasz kwotę
    niezbędną do spłacenia wierzyciela? Jeśli tak, to myślę, że ma to sens
    (reasekuracja). Oczywiście pojawia się pytanie: czy gwarant ma te
    pieniądze i rzeczywiście jest w stanie wypełnić swoje zobowiązanie?

    >> tyle lepiej, że (zazwyczaj) można się bez niego obejść, a w praktyce
    >> trudno uniknąć korzystania z systemu rezerwy częściowej, bo wiązałoby
    >> się to z zaprzestaniem używania pieniądza krajowego.
    >Możesz używać gotówki.

    Jeśli gotówka to nie "pieniądz krajowy", to czym - według Ciebie -
    jest ten ostatni (lub ta pierwsza)?

    >> nigdy tak nie twierdziłem, a wręcz przeciwnie: postuluję rozdzielenie
    >> tych dwóch ról.
    >Przecież są rozdzielone, tylko magazynów pieniądza nikt nie prowadzi.
    >Masz niszę na rynku.

    taki teraz "rynek" to i nisza pusta. Nikt tego nie próbuje, bo w
    systemie rezerwy częściowej nie ma szans na konkurencję z bankami
    opartymi o te zasady. A jak system p*, to i tak gotówka - pokryta
    nawet w 100% - będzie niewiele warta.

    >> ROTFL. Zmuszaniem nazywasz dwa systemy do wyboru a wolnością jeden
    >> system, którego wadę (IMHO dyskwalifikującą) sam zauważasz?
    >Wolnością nazywam system gdzie mogę sobie zawrzeć taką umowę jaką chcę
    >i nikomu nic do tego. Jak ktoś zaczyna narzucać jak firma powinna
    >prowadzić interesy to dla mnie nie jest to żadna wolność.

    ja to widzę inaczej - jak np. magazyn ze zbożem.
    Pewnie ani Ty mnie nie przekonasz, ani ja Ciebie.

    >> Jeszcze jedno pytanie: jakie widzisz zalety rezerwy częściowej w
    >> porównaniu z systemem bankowości inwestycyjnej bez "cudownego
    >> pomnażania" pieniądza?
    >Tańszy i prostszy obrót.

    A jakieś uzasadnienie?
    Dlaczego np. przelewy z konta zabezpieczonego w 100% rezerwą w sejfie
    miałyby byś droższe od tych samych przelewów, gdy tylko część jest w
    sejfie, a reszta w np. NBP?
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1