eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwNo to teraz wiadomo kto urządzał burdel pod krzyżem.... › Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
  • Data: 2010-11-28 15:48:00
    Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
    Od: Delfino Delphis <D...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Endriu wrote:

    > Jak widać (z powyższej dyskusji) większość wyborców PO winą
    > za katastrofę obarcza pilotw nawet nie przeczytawszy stenogramów, nie
    > mówiąć o wyciągnięciu z nich jakichkolwiek wniosków (patrz zachowanie Jana
    > Werbińskiego) ....
    >
    Wiesz, jeśli wysokość decyzyjna jest 100, a samolot zniża do 90 i pada "w
    normie" to właściwie nie ma co dalej szukać, oczywistym jest, że złamano
    wszelkie możliwe procedury i główna wina spoczywa na pilotach. To tak jakby
    samochód się rozbił i ze wstępnych ustaleń wynikało, że jechał 200 km/h, a
    kierowca miał 2 promile. Oczywiście śledztwo prowadzi się dalej i można
    znaleźć ew. współwinnych np. egzaminatora, który dał kierowcy prawko za
    łapówkę itp., ale nie umniejsza to głównej winy kierowcy.

    W przypadku katastrofy w Smoleńsku praktycznie od początku było pewne, że
    główną winę ponoszą piloci, a pobieżna analiza stenogramów to potwierdza.
    Samolot na pewno nie miał żadnej usterki, która zmusiła go do zejścia pod
    decyzyjną, gdyż nie padają żadne komentarze na ten temat. To była świadoma
    decyzja pilotów i wygląda na to, że w przeszłości podejmowana wielokrotnie.
    Notoryczne łamanie wszelkich przepisów musi prędzej czy później doprowadzić
    do katastrofy. Oczywiście można się doszukiwać współwinnych np. lot był
    słabo przygotowany, mapy nieaktualne, ale nadal to rolą pilota jest wytknąć
    te błędy i odmówić lotu, dopóki nie będzie miał wszystkich danych jak
    należy. Pilot jest dowódcą załogi i bierze na siebie odpowiedzialność
    zarówno za przygotowanie map, sprawdzenie wyważenie, sprawdzenie paliwa i
    milion innych rzeczy.

    Wystarczy sobie przypomnieć historię Tuninter 1153:
    http://en.wikipedia.org/wiki/Tuninter_Flight_1153

    W samolocie zamontowano złe wskaźniki paliwa, które pokazywały więcej, niż
    rzeczywiście było. W locie nad morzem zabrakło paliwa, piloci zrobili
    wszystko, aby w miarę bezpiecznie samolot posadzić na wodzie, niestety 16
    osób zginęło. I co? I nikt nie argumentował, że ruski agent podmienił
    wskaźniki paliwa, a ATC wprowadzał w błąd (choć z nagrania z czarnej
    skrzynki jednoznacznie pokazują, że ATC był idiotą i tylko utrudniał sprawę
    w kółko pytając o to samo i nie rozumiejąc co do niego mówią:
    http://www.youtube.com/watch?v=7ZSGw51ZkmA). Pilota skazano na 10 lat
    więzienia właśnie za to, że zawierzył wskaźnikom, a nie sprawdził osobiście
    ile ma paliwa, tudzież olał brak na pokładzie dokumentów potwierdzających
    tankowanie. Taka jest odpowiedzialność pilota.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1