> Napisałeś to w taki sposób, że zrozumiałem, że dzisiejsze pokolenie
emerytów
> wybudowało sobie tylko siedziby ZUS i ich spieniężenie powinno zaspokoić
> ich
> potrzeby. Naprawdę tak uważasz?

Uważam że jest to do niczego niepotrzebne i można to sprzedać z korzyścią
dla systemu. Nigdzie nie napisałem że dla zaspokojenia tych potrzeb to
wystarczy, bo pewnie nie wystarczy. Jednak da kilkadziesiąt miliardów
złotych do budżetu jednorazowo, co w połączeniu z długotrwałymi skutkami w
postaci ograniczenia biurokracji co najmniej poprawi wydolność ZUS-o padaki.

Mnie prywatnie mało to interesi, bo po skończonym okresie promocyjnego
ZUS-u, zamierzam ubezpieczyć się u Królowej Angielskiej. Składki o połowę
niższe, a emerytura wyższa i pewniejsza. Do tego wszystko w zgodzie z
prawem.

> A to wszystko, co jest od 20 lat
> prywatyzowane, rozdawane (nie powiem przecież, że również rozkradane) to
> kto
> budował?

Np. Pałac Kultury to bratnie narody Związku Radzieckiego a "Berlinkę" Adolf
Hitler. Ze strategicznych inwestycji Polacy po II Wojnie Światowej zbudowali
jednynie zaporę na Wiśle we Włocławku, która lada chwila się rozsypie,
Centralną Magistralę Kolejową na której to nawet 10-tysięczne miasta nie
mają dostępu do kolei (vide: Włoszczowa), hutę w Szczecinie, która
przetapiać może co najwyżej złom z miejscowych portów oraz Elektrownię
Atomową w Żarnowcu, która straszy nawet z kosmosu.
Resztę tylko popsuliśmy, więc teraz płacimy za to rachunki.

--
AS