eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKultura wypowiedzi pracowników mBanku › Re: [OT] Wyjaśnienia słów kilka....
  • Data: 2004-01-28 18:06:31
    Temat: Re: [OT] Wyjaśnienia słów kilka....
    Od: Catbert <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 1/23/2004 7:43 AM, Inwestor wrote:
    > Witam!
    > Ponieważ zamieszczając tu swój post wywołałem prawdziwą lawinę krytyki moje
    > osoby (niektórzy wręcz w ogóle mnie nie znając dokonują tu osądów mojej
    > osoby).
    > Chciałbym ze swojej strony wyjaśnić kilka rzeczy:

    Z ilości postów, jakie otrzymałeś wniskuje, że nie jesteś osobą darzoną
    sympatią.
    Ogladałem kiedyś film, w którym pewien starszy jegomość powiedział, że
    jest przeciw. Na pytanie, czy wie o co chodzi, kto ma rację i dlaczego -
    odpowiedział, że wszyscy sa za, więc ktoś musi być przeciw, no to się
    zdecydował.
    Ponieważ jesteś gatunkiem w zaniku, więc masz moje poparcie, bo należy
    chronić to, co ginie.

    Zachowałeś sie jak osobnik racjonalny, tzn. próbujesz podać motyw i
    okoliczności swojej decyzji. Odnoszę wrażenie, że słowa "chuj", "kurwa"
    uważasz za niestosowne i niemerytoryczne.
    Świadczy to o tym, że nie rozumiesz "konwencji".

    Jaka jest konwencja pozwolę sobie zobrazować przykładem ze znanego mi
    liceum, całkowicie OT i niebankowym.

    W owym liceum młodzież (w znacznej mierze dzieci członków zarządów,
    dobrze sytuowanych) nie darzą sympatią tzw. grona.
    Wyraz temu brakowi sympatii dają w ten sposób, że gromadzą się np. na
    korytarzu szkolnym i opróżniają ( w "konwencji": "srają", "stawiają
    kloca" etc.) na wycieraczce lub, jeżeli czynią to w toalecie, to np. do
    dolnopłuka - co świadczy o fantazji i sprawności fizycznej.

    Tak mi się napisało, bo moi pracownicy (byli) też myśleli, że gg w pracy
    jest prywatne i można pejoratywnie oceniać na nim kwalifikacje moje,
    mojej żony i innych osób, których nawet nie znam.
    Powiedzmy, że tolerowałem ową konwencję - lecz przestałem, gdy upewniłem
    się, że moje pieniądze to dla misiów taki sam chuj, jak ja sam - i tej
    podwójnochujowości ścierpieć nie mogłem, więc chujów wyjebałem.

    Użyte wulgaryzmy zastosowano w celu lepszego zrozumienia stanowiących
    tzw. "konwencję". Autor użył je w kontekście, który zna wyłącznie z
    rozmów podsłuchanych, a prowadzonych przez etatowych pracowników nie
    wymienionej z nazwy instytucji w godzinach pracy.
    Autor podkreśla, że nie rozumie ich znaczenia i nie jest władny ocenić,
    czy stosuje je prawidłowo.
    Przy pisaniu tego posta nie ucierpiały żadne zwierzęta.

    Pzdr: Catbert


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1