eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOd jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?Re: Od jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?
  • Data: 2014-08-09 16:14:11
    Temat: Re: Od jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?
    Od: S <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-08-09 14:20, J.F. pisze:
    > Dnia Sat, 09 Aug 2014 01:21:54 +0200, S napisał(a):
    >> IMO - inflacja dla Kowalskiego nie ma żadnego znaczenia. Podobnie jak
    >> PKB. Już bardziej indeks Big Maca mnie przekonuje albo odniesienie do walut.
    >
    > O tyle ma, ze moze zniechecic do oszczedzania.

    A gdzie widzisz wpływ inflacji na budżet Kowalskiego? Możesz pokazać
    jakaś konkretną zależność?


    > I wnioski:
    > a) mowimy o dosc stabilnym ekonomicznie okresie, choc widac ze bywaly
    > ciekawe miesiace ... no i pamietasz 9-11 ?

    Moim zdaniem daleko walutom do stabilności. W czerwcu USD po 3,02. Dziś
    3,16. Prawie 5% w 2M.

    > b) zauwaz ze zarobki w polowie 2001 spadaly ... co sugeruje ciezkie
    > czasy i deflacje. Ale w szerszym okresie lekko rosly
    > 1999 1706,74
    > 2000 1923,81 11%
    > 2001 2061,85 6%
    > 2002 2133,21 3%
    > 2003 2201,47 3%

    Hmm... No ale do czego zmierzasz?

    > c) jak widac powyzej 2001 to poczatek stabilizacji

    I na lokatach było 16,5% netto. Dziś nie może, bo?

    > d) a w ciezkich czasach ... roznie bywa, ale z braku pieniedzy na
    > rynku zapotrzebowanie na kredyty moze byc duze.

    Chyba jednak było większe w boomie mieszkaniowym.

    > Co z tego ze bys wolal, inni woleli nie placic :-)
    > I bardzo szybko to 1375 spadlo .. nawet podejrzewam ze tyle nie
    > uzbierales, bo spadalo co kwartal :-)

    Owszem, spadało. Ale dlatego, że inflacja tak samo - proporcjonalnie -
    spadała? Nie sądzę. I właśnie do tego zmierzam - wskaźnik inflacji ma
    się nijak do oprocentowania lokat.

    > A patrzyles na ceny mieszkan ? Wtedy we Wroclawiu mozna bylo kupic M4
    > za 150-200 tys. Dzis to raczej 350-450 ...

    Czyli 120% w 12 lat. Też jakby nijak do inflacji (jednopunktowa co roku).


    > O, szansa jest, ale inwestycja jest zaiste dlugoterminowa.

    Ostatnio właściciele polisolokat to słyszeli ;-)

    > Poza tym grozi nam nadpodaz i ceny nieruchomosci mimo inflacji moga
    > spasc.

    Mogą? ;-)))

    > Ale mieszkanie mozna wynajac ....

    Który też stale spada.

    >
    >> W tzw. boomie mieszkaniowym w 2007 roku, gdy ceny metra szybowały w
    >> kosmos, inflacja wynosiła aż... 2,5%.
    >
    > A wiesz czemu ? Bo do inflacji nie wlaczaja cen mieszkan.
    > Ot tak aby powiedziec rodakom ze przeciez zyje im sie lepiej :-)

    No i proszę. A skoro mieszkanie to największy wydatek Kowalskiego to
    rozumiem, że podzielasz pogląd, iż odwoływanie się do inflacji ma się
    nijak przy budżecie domowym.

    Drugim największym wydatkiem jest samochód. Pewnie też nie włączają np.
    paliw, bo autogaz podrożał ok. 150% w ciągu 12 lat.

    Powtórzę zatem raz jeszcze... Twierdzenie, iż mamy 3% na lokatach i OK,
    bo niska inflacja jest śmieszne. Wydaje się niestety swoistą mantrą u
    różnych ekonomistów, którzy nawet obliczają realny zysk na lokacie (%
    minus inflacja).

    >> Dziś średnia cena metra jest poniżej 4000.
    >
    > Gdzie ? Mieszkanie we Wroclawiu to tak od 5500 w gore.
    > Cos chyba te dane zafalszowane ... domki, prowincje ...

    Wiem, że szokiem może być, iż średnia cena w kraju nie równa się
    średniej cenie w jednym z największych i najdroższych miast ;-)

    > Kto kupil po 2700, sprzedal po 9000, to teraz moze sobie kupic poltora
    > po 6000, a w banku co by mial ? g* :-)

    I znowu... sam widzisz, że choćby ten wskaźnik jest ważniejszy niż
    inflacja. Chociaż pamiętajmy, iż mieszkanie nabywa się raz.

    > Tak jak siegam pamiecia ... przyszedl rok ~1999, Daewoo weszlo do
    > Polski, kredyty spadly do ok 20% ... i to sie okazalo znosne dla
    > spoleczenstwa. Zaczeli kupowac samochody na kredyt jak glupi.
    >
    > Minelo 15 lat ... kredyty wcale nie sa duzo tansze, a bywaja sporo
    > drozsze :-)
    >
    > Wniosek ? Trzeba zainwestowac w Provident :-)

    Albo... spróbować odpowiedzieć czemu dziś mamy 3% na lokatach, jak
    mieliśmy 16,5%.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1