eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOd jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?Re: Od jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Od jakiej kwoty można negocjować oprocentowanie lokat?
    Date: Mon, 11 Aug 2014 03:10:22 +0200
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 204
    Message-ID: <ls95b9$g77$1@node1.news.atman.pl>
    References: <ls0067$vm8$1@node1.news.atman.pl> <ls0q1b$sfe$2@node1.news.atman.pl>
    <ls0qcm$5ko$1@sunflower.man.poznan.pl> <ls0qjt$tdg$1@node1.news.atman.pl>
    <53e47589$0$2160$65785112@news.neostrada.pl>
    <ls1v2r$2c8$1@node1.news.atman.pl> <ls3j0f$qdc$1@node1.news.atman.pl>
    <ls3m2g$tgh$1@node1.news.atman.pl> <ls3u3e$5u3$1@node1.news.atman.pl>
    <ls5b68$k56$1@node1.news.atman.pl> <ls63vm$f1d$1@node1.news.atman.pl>
    <ls7ijh$e7t$1@node2.news.atman.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1407719594 16615 83.151.39.26 (11 Aug 2014 01:13:14 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Aug 2014 01:13:14 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:604726
    [ ukryj nagłówki ]


    "S" ls7ijh$e7t$...@n...news.atman.pl

    >>>> Nie wiem. Nie porównuje oszczędności do inflacji, ale zarobek
    >>>> (ujemny -- stratę) Kowalskiego wynikający zarówno z inflacji,
    >>>> jak i z deflacji, o których Kowalski nie zostanie uprzedzony.

    >>> Jak to mówią... ja z psem na spacerze mamy średnio 3 nogi. ;-)

    >> Nie rozumiem.

    > To może tak. Właśnie wróciłem z Leclearca. Stoją tam 3 koszyki z produktami z
    Leclearca, Reala i Carrefoura. Obliczono ile
    > kosztują. Oczywiście najtańszy wychodzi Leclearc. Czy tak jest naprawdę? Oczywiście
    nie - tak dobrano produkty, by wyszło to, co
    > miało wyjść. Z inflacją jest podobnie.

    Inflacja+deflacja=bamkructwo_nieświadomych.
    Gdy hanflujesz pokątnie wódką -- nie ma biedy.
    Opłaca się -- handlujesz; nie opłaca -- odpoczywasz.

    Ale weź jakikolwiek proces czasochłonny -- bez znajomości
    przyszłości być może zyskasz, być możestracisz. Ten zaś,
    kto ma dobrą kulę polietylenową -- zawsze zyskuje. Ale
    jeśli ktoś zyskuje -- ktoś inny traci, zatem ten, kto nie
    ma polietylenu na stole -- po prostu traci więcej niż
    zyskuje...

    Ten ktoś to Ty i ja.

    Ten ktoś to nie cwaniak kupujący papirus w ING i od ręki anulujący
    kupno z zastrzeżeniem takim, że w ciągu dwóch tygodni może anulować
    anulowanie kupna... Taki tu był.

    Dziura w ING dała możliwość zarabiania, ale w tak zwanym życiu
    dziur takich nie ma zbyt wielu.



    Na ruchach cen zarabiają ci, którzy wiedzą o tych ruchach ze
    stosownym wyprzedzeniem -- innym dla rolnika a innym dla developera...




    Weźmy cinkciarza. Jeśli z kilkudniowym wyprzedzeniem zna rozkład
    kursowania walut -- zarobi na tym kursowaniu. Ale jeśli on zarobi,
    to ktoś (Ty lub ja -- bo my nie mamy polietylenu) straci.

    Aby było jasne -- uważam cinkciarzy za ludzi parających się
    dobrą robotą. Nazywając ich cinkciarzami, nie obrażam ich
    i nie zohydzam ich (moim zdaniem pożytecznej) pracy.




    >> Prawda, ale masa ludzi kupiła mieszkania dla zysku.
    >> Wyż swoje a chęć zyskownego ulokowania oszczędności -- swoje.

    > I się przejechali.

    Przejechali się -- bo nie znali przyszłości.


    > Trocho zatem bym szedł ich śladem, gdy rokowania na przyszłość są jeszcze gorsze.




    >>> Ważna jest płynność kupna sprzedaży w moim przekonaniu.

    >> I tak, i nie. Co wolisz -- zarobić w 5 minut 5 plnów
    >> czy w 5 lat 5 milionów plnów? Zakłada się, że niektóre
    >> towary zawsze będą miały zbyt. (cukier, zboże, złoto,
    >> być może bawełna)

    > Zdecydowanie wolę 5 zł. za chwilę niż gruszki na wierzbie. Sądzę, że właściciele
    polisolokat na 15 lat by się ze mną zgodzili.

    Zarobiłeś 5 pln -- są Twoje, ale już nigdy nic nie zarobisz.
    Ja wolę za 5 lat dostać 5 milionów pln.


    Piszę nie o gruszkach na jarzębinie,
    ale o pewniaku -- powiedzmy, że z przeszłości.





    > Cukier, zboże... to wszystko fajne, tylko gdzie mam to trzymać jak już kupię i komu
    sprzedać z zyskiem? Może urealnijmy naszą
    > dyskusję i sprowadźmy jednak do poziomu Kowalskiego.

    Może. Sam chcę wiedzieć, co trzymać. :)






    >> 15 lat temu płaciłem za litr mleka więcej niż płacę teraz.

    > Naprawdę? Nietrudno było dostać litr w kartonie za 1,20zł.

    Tyle mógł kosztować 7 lat temu. 15 lat temu chyba Wysokie
    Mazowieckie (Mlekovita) nie funkcjonowało tak jak teraz.

    Lata dziewięćdziesiąte[edytuj | edytuj kod]

    W 1992 roku nadano spółdzielni obecną nazwę MLEKOVITA
    i opracowano logo firmy. W 1998 roku wprowadzono
    system HACCP i system jakości ISO 9001[3].

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Mlekovita

    > Od chłopa kupowałem za złotówkę.

    Chcesz rozmawiać czy nie chcesz?


    Nie porównuj cenu u chłopa z ceną u krowy
    czy u baby, ale porównaj ceny sklepowe.


    Carrefour (Zambrowskie 3.2% za 1.99 dzisiaj) czy real
    powstały w Białymstoku niedawno -- obniżyły ogólnie
    ceny. Mlekovita także obniżyła drastycznie ceny mleka.
    Doszła automagia i dopłaty -- obecnie mleko jest raczej tanie.




    > Ser żółty pamiętam poniżej 10zł/kg. Twaróg zawsze słynął z tego, iż jest najtańszy,
    więc kilogram kosztował ok. 4zł. Za 15kg worek
    > WPC otrzymywanego z mleka trzeba było zapłacić ok. 350zł. Dziś ponad 600.

    > Strasznie drogie to mleko musiałeś wówczas kupować.

    Nie miałem wielkiego wyboru.


    >> Za paliwo potrzebne do przejechania 100 km płaciłem wtedy
    >> 5 razy mniej niż płacę teraz.

    > ;-) Auto zamieniłeś na paliwożerne? ;-)

    I tak, i nie -- VATolina, cena litra i paliwożerność razem wzięte.



    >>>> Chcesz oszczędzać czy spekulować?

    >>> A jest różnica?

    >> Chyba tak -- jak pomiędzy żyrafą i żyrandolem.

    > Jakaś nowomowa. Różnicy nie ma.








    >> Możesz trzymać w szufladzie. Jeśli padnie Twój bank -- będziesz
    >> miał mniej problemów. Gorzej, gdy padnie dany pieniądz. ;)

    > Bardziej obawiam się np. włamania.

    Zakop w lesie na GPS. ;)




    >>> Tyle teorii. W epoce globalizmu polski bank może wziąć od Niemca, a dać Polakowi.

    >> I co w tym odkrywczego?

    > Tylko tyle, iż kiedyś bank chcąc pożyczyć, musiał zdobyć pieniądz. Głównie na rynku
    lokalnym. I tu właśnie nastąpiła zmiana.

    Zmienia się jedynie obszar uznawany za lokalny.




    >>> W boomie mieszkaniowym banki jakoś nie podnosiły dramatycznie %.

    >> Akurat w końcu 2008 roku, gdy złotówka traciła na wartości banki
    >> dawały chętnie 10%. Nie wiem, jak było w boomie, a nawet nie
    >> wiem, kiedy ten boom miał miejsce.

    > Wcześniej było więcej %.

    >> Albo trzymania w sejfie.

    > Jaki by ten sejf nie był - zawsze istnieje większe ryzyko kradzieży niż w banku.

    -=-

    Nie gniewaj się, ale nie widzę w Tobie chęci do rozmowy.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1