eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNoble straszy kredytobiorcówRe: Odp: Odp: Odp: Noble straszy kredytobiorców
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!nemesis.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.ne
    ostrada.pl!not-for-mail
    From: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Odp: Odp: Odp: Noble straszy kredytobiorców
    Date: Fri, 20 Feb 2009 13:38:52 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 53
    Message-ID: <6...@4...net>
    References: <gnjb20$8dv$1@news.wp.pl> <gnk163$e2s$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gnk5e2$6q5$1@news.onet.pl> <gnkdk8$rb3$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <gnkg9j$6m0$1@news.onet.pl> <1w56ahc9llcn2$.hqiszw6k5bdh.dlg@40tude.net>
    <gnko71$rlp$1@news.onet.pl>
    <1oj8tdoyhxmav$.1acgpfsm7zxwk$.dlg@40tude.net>
    <gnm11v$eta$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: acpg118.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1235133644 7913 83.10.212.118 (20 Feb 2009
    12:40:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 20 Feb 2009 12:40:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:476256
    [ ukryj nagłówki ]

    Jeśli coś nie ma sensu, to zakładać że bank jest instytucją charytatywną i
    będzie się krępował wykorzystać dorosłego człowieka, który podpisując umowę
    powinien być świadom jej konsekwencji - zwłaszcza, jeśli istnieją poważne
    przesłanki do podejrzeń o możliwość popełnienia błędu. Ja wiem, że
    najlepiej to żebyśmy zdrowi byli i bogaci, ale jak się podpisuje umowę, to
    trzeba analizować ryzyko, zaś jeśli się nie potrafi, to warto zasięgnąć
    opinii niezależnego fachowca albo przynajmniej kogoś mającego przytomność w
    temacie.

    Pretensje do banków, że żerują na ludzkim lenistwie i naiwności są jakieś
    takie socrealistyczne, zwłaszcza jeśli nie chodzi o mętne sztuczki i
    kruczki albo względnie mało prawdopodobne ryzyko, ale dość oczywistą
    konstatację, że już biorąc kredyt walutowy na 110% inwestycji i 100%
    zdolności kredytowej wystawiamy się na olbrzymie ryzyko przy nawet drobnych
    problemach z płynnością finansową (choroba, niespodziewane wydatki,
    problemy z dochodami) nie wspominając o olbrzymim ryzyku kursowym (złotówka
    na górce) i związanym z wartością zabezpieczenia (wyśrubowane ceny na rynku
    nieruchomości).

    Ja nie sprzyjam tutaj bankom, bo to zazwyczaj dość ponure instytucje,
    napędzane chciwością i pozbawione skrupułów, ale podobno "każdy o tym wie",
    więc skąd te pretensje? Każdy wie, że bezpłatna opieka zdrowotna to mit,
    bezpłatna edukacja to utopia, równość wobec prawa to bajka dla dzieci -
    więc skąd przeświadczenie, że bank powinien zakładać niepełnosprawność
    umysłową dojrzałego człowieka, który znakomicie radzi sobie w
    społeczeństwie, czego dowodem jest wysoka zdolność kredytowa i stabilne
    zatrudnienie? I niby co taki bank miałby zrobić?

    Te banki, które nie poszły z owczym pędem kredytów na 110% inwestycji i
    100% zdolności kredytowej, traciły w dobie prosperity, bo były postrzegane
    wręcz jako hamulcowi rozwoju społecznego - bo kto to słyszał, żeby np.
    odmówić kredytu 300 tys. na 20 lat rodzinie dysponującej przychodem 6000
    miesięcznie, kiedy w Warszawie nędzna kawalerka tyle kosztuje, a my przecie
    przemy do Europy i w ogóle. No to teraz Los powiedział "sprawdzam" i
    płyniemy.

    Tak BTW, żeby nie było, my z żoną też mamy wysoki kredyt hipoteczny, który
    na szczęście zdążyłem przewalutować drogą konsolidacji w odpowiednim
    momencie, a nawet nieco za wcześnie, biorąc pod uwagę zmiany kursu. I też
    ponosimy ryzyko wahań cen nieruchomości - ale dysponujemy jakimiś
    mozliwościami dodatkowego zabezpieczenia (lokal użytkowy z wolną hipoteką,
    mieszkanie rodziców), a ponadto nasza nieruchomość nie była wyceniana na
    wariackich papierach i raczej nie straci szybko na wartości.

    Ponadto zaś mamy zabezpieczenie na wypadek śmierci - w postaci ubezpieczeń
    o sumie przewyższającej wartość zobowiązań kredytowych. To oczywiście
    kosztuje, dlatego nasz dom wciąż jeszcze nie jest na 100% wykończony, bo
    nie chcieliśmy przekraczać pewnego pułapu, który uznaliśmy za nadmiernie
    ryzykowny. Ale przynajmniej śpimy nieco spokojniej niż inni kredytobiorcy -
    choć ryzyko zostanie wyeliminowane tak naprawdę dopiero po spłaceniu całego
    kredytu :)

    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1