eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPKO BP S.A. - kłopot z roweremRe: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
  • Data: 2004-07-31 14:59:57
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: "janke" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik <T...@s...co.uk>

    > > > O, przepraszam, kolega byl klientem banku. Bank zyje z niego.

    rotfl.
    sklep żyje ze niego, więc do sklepu wejdzie z psem, kotem i szczurem na
    ramieniu, a za nimi wejdzie koń i odda mocz na środku.
    księdzu daje danine, więc do kościoła wejdzie bez gaci, i zrzuci z ławki
    modlącą się staruszkę.
    urzędnik w us/um/uw/innym "u" żyje z płaconych przez niego podatków, więc
    do każdego z urzędów będzie wchodził i strzelał z wiatrówki do urzędników.

    > > To ze bank zyje z klienta nie znaczy ze klient moze robic w banku co
    chce.

    właśnie! są pewne normy, i nie trzeba tabliczki z przekreślonym rowerem,
    by wiedzieć, że roweru nie wnosi się do banku, nie ustawia się go w
    przejściu, nie tarasuje się nim drogi ewakuacyjnej.

    > Jesli klient ma zyczenie jezdzic na rowerze, to chyba jest jego sprawa.
    > Czy jezdzenie na rowerze/wprowdzanie roweru do banku w jakis spsob cie
    > obraza?

    pomyśl, przeczytaj co napisał przedmówca. nie pisał ani słowa o
    obrazach/obrażaniu.

    > Przeciez kolega nie robil kupy na srodku sali operacyjnej, tylko
    > wprowadzal rower.

    stosując Twoją logikę (patrz parę linijek wyżej): "jeśli klient ma
    życzenie zrobić kupę na środku sali operacyjnej, to chyba jest jego
    sprawa"

    :)))

    zbyszko janke


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1