eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSąd unieważnia kredyt frankowiczaRe: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
  • Data: 2016-11-28 10:07:03
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27-11-2016 o 11:03, Wojciech Bancer pisze:
    > Chyba że zamiast definicji prawnej posłużymy się definicją
    > potoczną, czyli dowolne kłamstwo = oszustwo.
    >
    Zawsze myślałem, że jak ktoś kłamie to oszukuje. Człowiek się uczy całe
    życie :)

    > Bo uwazam, że za ówczesny "trend" odpowiedzialni są (w kolejności):
    > klienci, politycy, media i banki. A teraz tworzy się teorie spiskowe
    > że niby tylko banki winne i że w 2008 wiedziały że kurs będzie 2x
    > wyższy dzisiaj.

    Jak elektryk zrobi niebezpieczną instalację (bank dostarczy
    niebezpieczny produkt) i użytkownik tej instalacji (klient banku) straci
    życie (straci dorobek życia) to według Ciebie w pierwszej kolejności
    winę ponosi użytkownik (klient).
    To jego wina, że się nie znał i bez sprawdzenia uwierzył fachowcowi i
    użytkował niebezpieczną instalację. Wina elektryka to dopiero gdzieś na
    końcu i tak w ogóle to wątpliwa.
    Dobrze Cię zrozumiałem?

    Nie mam pojęcia w jakim stopniu politycy, czy media zdawali sobie sprawę
    z zagrożenia. Ja sobie nie zdawałem - uważałem, że jakby kurs wzrósł 2
    razy to automatycznie pensje też wzrosną 2 razy (bo franek reprezentuje
    jakąś stabilną wartość i praca ma jakąś stabilną wartość - jak złotówka
    spadnie to za pracę będzie się należało odpowiednio więcej złotówek).
    Bank natomiast musiał sobie zdawać sprawę z zagrożenia. To jego
    dziedzina specjalizacji - na tym się musi znać, a politycy, media czy
    klienci nie muszą.
    Co więcej, człowiek korzystający z jakiejś usługi ma prawo zakładać, że
    świadczący tę usługę zna się na tym co robi i nie wykorzystuje tej
    wiedzy na jego szkodę, a jakby wykorzystał to poniesie za to
    odpowiedzialność.
    Gdyby nie miał prawa tak zakładać to życie społeczne byłoby nie do
    zniesienia. Przed podaniem chleba ekspedientka musiała by pokazać
    każdemu klientowi świadectwo zdrowia i na jego oczach umyć ręce,
    taryfiarza przed ruszeniem przepytywało by się z przepisów ruchu itd.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1